|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
Bluzgi [ocenzurowal Janosz Dobrosz- nie musicie dziekowac] |
|
Myślę, że warto założyć taki temat(zaczęło się w temacie "Monty Python w TV4). Bo ja na przykład dosyć często przeklinam, moi koledzy przeklinają, jedni z klasą, inni bez. Jak przeklinacie wy, jak przeklinają wasi znajomi? Może słyszeliście jakieś fajne przekleńtwo do zastosowania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:12, 13 Sty 2007 |
|
|
|
|
dinsdeyl
Profesor Patafian
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 382 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z galaktyki andromedy |
|
|
|
Po jeden: Używanie wulgaryzmów uważam za głupie, bezsensowne i jest oznaką pokazania się dzieci w swoim towarzystwie.
Po dwa: Wulgaryzmów używam rzadko i tylko w momentach ogromnego zdenerwowania.
Po trzy: Nie dotyczy wulgaryzmów w filmach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:10, 13 Sty 2007 |
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
A co do pierwszego punktu to ja tak nie uważam. Obejrzyj sobie "Chłopaki nie płaczą". Tam wszelkie przekleństwa są wyważone perfekcyjnie i przez to komedia jest jeszcze lepsza i bardziej "soczysta".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:16, 13 Sty 2007 |
|
|
dinsdeyl
Profesor Patafian
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 382 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z galaktyki andromedy |
|
|
|
nie czytałeś punktu trzy który brzmi : Nie dotyczy wulgaryzmów w filmach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:18, 13 Sty 2007 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Mnie oczywiście drażni kiedy używa k... jako przecinków a zauważyłam, że ostatnio dziewczyny robią tak częściej niż chłopacy (chłopcy, chłopaki). Bluzgać nauczyłam się w szkole średniej ale uwielbiam używać tegoż rodzaju słów w bardziej błyskotliwy i wdzięczny sposób. Np"Aleś mnie wyhujał, stary" -to z Żywotu Briana, wypowiedziane przez Centułiona zdanie, bardzo mi się podoba.
Poprawil, ocenzurowal i opodatkowal - Janosz Dobrosz, dziekuje-dziekuje, nie musisz calowac po rekach, , zrobilem to z czystej sympatii, laskawy pan ze mnie, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:20, 13 Sty 2007 |
|
|
A Famous Historian
Angus Podgorny
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja uważam bluzgi za rzecz naturalną, a nawet za formę sztuki . Oczywiście denerwują mnie ludzie którzy co 2gie słowo bluzgają i nie potrafią znaleźć "kulturalnych" zamienników dla bluzgów.
NIektórzy moi znajomi z kolei mówili, że "Dzień Świra" im się nie podobał, bo było tam za dużo przekleństw. Ludzie! To przecież jest sztuka! Wszystko doskonale wyważone, przekleństwa idealnie pokazywały tam frustrację... ci ludzie to zwykli filistyńscy ignoranci. Uważam to za nieco dziwne, gdy ktoś jest mocno zdenerwowany i nie przeklina, choć przeklinające aż nadto kobiety budzą czasem mieszane uczucia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:45, 13 Sty 2007 |
|
|
vard
Wolfgang Amadeus Mozart
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa |
|
|
|
bluzgi się nieraz przydają żeby dodać soczystości, albo nawet i autentyczności językowi. ale jak dla mnie - wszystko z umiarem. we współczesnych polskich komediach roi się od wszelkich 'wyp...' - a wstawianie 'k...' zamiast przecinka jakoś mi nie imponuje. fakt faktem, zdarzają się interesujące wiązanki.
a w 'dniu świra' mi k...nie absolutnie nie przeszkadzało.
Poprawil, ocenzurowal i opodatkowal - Janosz Dobrosz, dziekuje-dziekuje, nie musisz calowac po rekach, , zrobilem to z czystej sympatii, laskawy pan ze mnie, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:19, 13 Sty 2007 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Dzisiaj mój kuzyn ma status na gg"weather after dick". Bardzo mnie to rozbawiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:59, 13 Sty 2007 |
|
|
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A jak jest po angielsku "fiucik mnie to obchodzi"? - penis is walking around me
Ja osobiście naprawde mało przeklinam, zaczęłam właściewie w liceum i używam tylko w stanie ogomnego zdenerwowania. Nie lbię, znięśc wręcz nie mogę, kiedy ktoś dużo przeklina, że co to niby nie on, a już w szczególności dziewczyny
W filmach mi raczej nie przeszkadz (choć w polskich to czasem bez sensu przeklinają). Najbardziej mni dobijają lektorzy- połwy"f..." nie tłumaczą, nie mówiąc o dziwnych zastępnikach, np. ostatnio w "szklanej pułapce" bylo prztłumaczone 'motherf...' jako "skórkowaniec"... Włożyć takie coś w usta Bruca Willisa, zakrwawionego i walczącego o życie innych to trochę absurdalnie brzmi
Poprawil, ocenzurowal i opodatkowal - Janosz Dobrosz, dziekuje-dziekuje, nie musisz calowac po rekach, , zrobilem to z czystej sympatii, laskawy pan ze mnie, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:45, 14 Sty 2007 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
ja osobiście bardzo lubię bluzgac, choc na codzień, w rozmowach z innymi itd. nie przeklinam niemal wcale.
W końcu kulturalna jestem .
Bluzgi potrafią byc naprawdę piękne .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:41, 21 Sty 2007 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Racja, ale też trzeba umieć bluzgać, mieć wyczucie sytuacji.
Taki obrazek: gimnazjalistki stoją pod szkołą w krótkich, pikowanych kurtkach, picno że ch..., kulą się do siebie, palą pokaszlując i jedna odzywa się w te słowy: Yhyhy, k..., wiesz, byłam wczoraj z Dzitkiem,i k... wiesz, yhyhy, pyliśmy jabola, yhyhy, k..., ale z gwinta, rozumiesz? I po prostu, yhyhy, wiesz, moja stara nas, k... przyłapała, a ja se pomyślałam, nooo jaaa pier..., yhyhy i wiesz...
Dokończcie za mnie bo nie mam siły
Poprawil, ocenzurowal i opodatkowal - Janosz Dobrosz, dziekuje-dziekuje, nie musisz calowac po rekach, , zrobilem to z czystej sympatii, laskawy pan ze mnie, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:53, 21 Sty 2007 |
|
|
Lagoona
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 669 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu |
|
|
|
Jestem świadkiem podobnych rozmów gdy czasami wchodze do toalety w moim liceum (choc wchodze tam rzadko ze względu na mgłe od dymu papierosowego). Rozmowy dość na poziomie 'ejjj k... jak mnie ta szmata od majcy zapyta to ją rozpier... chyba k...' itp. itd. etc.
Osobiście też przeklinam, lecz nie stosuje przekleństw jako przecinki. Zawsze sie zdarzy że poleci jakiś bluzg, czasami po prostu trzeba to z siebie wyrzucić
Poprawil, ocenzurowal i opodatkowal - Janosz Dobrosz, dziekuje-dziekuje, nie musisz calowac po rekach, , zrobilem to z czystej sympatii, laskawy pan ze mnie, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:38, 21 Sty 2007 |
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
Ja lubie sobie ładnie przekląć, szczególnie jak idę z kolegą. Widzę np. coś co mnie dziwi albo zachwyca to mówię: "ja pierrrrr... ę" (tak jak napisałem: z wydłużonym 'r') - bardzo to lubię.
P.S.: nie wymawiam 'kur...' jako przecinka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:54, 21 Sty 2007 |
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
A ja też sobie przeklnę raz po raz. Bardzo rzadko używam 'k...' czy innych 'pierd...ców'. Czasem mi się wyrwie 'ja pierdzielę'. Za to często używam cholery jasnej i dupy zimnej [ależ to brzmi!]. Nie wiem, może czegoś innego jeszcze używam, a nie pamiętam
Poprawil, ocenzurowal i opodatkowal - Janosz Dobrosz, dziekuje-dziekuje, nie musisz calowac po rekach, , zrobilem to z czystej sympatii, laskawy pan ze mnie, co?
PS. No i nawet pani Admin sie dostalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:20, 21 Sty 2007 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
przypomniało mi się jeszcze, że lubię wulgarne słowa w związkach frazeologicznych typu "do ch... pana", czy "do k... nędzy" zastępować niewulgarnymi synonimami, np. "do członka pana", "do prostytutki nędzy" .
Kilka dni temu wpadłam na ciekawy zapis pewnego półprzekleństwa, a mianowicie - ja piernietzsche .
| | Za to często używam cholery jasnej i dupy zimnej |
Poprawil, ocenzurowal i opodatkowal - Janosz Dobrosz, dziekuje-dziekuje, nie musisz calowac po rekach, , zrobilem to z czystej sympatii, laskawy pan ze mnie, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:49, 21 Sty 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|