Mnie się nie pytaj

Mnie cały czas zastanawiam jak się nazywała Mama Muminka zanim go urodziła.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Śro 16:18, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

Jakto jak? Żona taty muminka! ;P Z resztą- mnie sie nie pytaj!

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Mnie cały czas zastanawiam jak się nazywała Mama Muminka zanim go urodziła.

Mama Bez-Muminka?

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Mnie cały czas zastanawiam jak się nazywała Mama Muminka zanim go urodziła.

Nie znoszę tego pytania. Trolle nie posługują się dokumentami, nie da się więc stwierdzić jak brzmi panieńskie imię Mamy Muminka.

Muminek swego imienia nie wziął znikąd. Prawdopodobnie odziedziczył je po ojcu, który też był kiedyś Muminkiem, jednak stracił ów tytuł wraz z narodzinami syna. Jako, że Dziadek Muminka nigdy nigdzie się nie pojawił, można przypuszczać, że trolle nie żyją na tyle długo, by dożyć narodzin swych wnucząt, z czego wniosek, że każdy taki jeden rodzi się Muminkiem, a umiera Tatusiem Muminka [zakładając oczywście, że ma męskiego potomka].
Mamusia Muminka z kolei przejęła tytuł Mamusi po teściowej, podobnie jak w naszej tradycji kobieta przy ślubie przejmuje nazwisko męża. Biorąc pod uwagę fakt, że Muminek pozostaje Muminkiem, a Panna Migotka Panną Migotką, prawdopodobnie nowonarodzona córka przejmuje imię po matce. Mamusia Muminka nie posiadała córki, więc jej jej imię, będące również imieniem jej matki, zginęło na kartach historii, a ona sama nie została Mamusią [tu jej imię panieńskie], a Mamusią Muminka, który to się narodził, psia krew.
Sądzę również, że trolle nie są wiązane przysięgą małżeńską. Obowiązuje zasada: zrobiłeś dzieciaka, siedź z jego matką. Dlatego Mamusia Muminka na pewno nie urodziła go będąc Żoną Tatusia Muminka, nie tylko dlatego, że Tatuś Muminka był wtedy jeszcze Muminkiem, ale również dlatego, że MM nigdy żoną TM nie była.

A zresztą,

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Śro 18:51, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

To bezbożne monstra! Nie brały ślubu?! Więc do momentu urodzin Muminka [syna] jego rodzice byli Muminkiem i Migotką? Z racji narodzin pozmieniali imiona odpowiednio na Tatę i Mamę Muminka. Wynika z tego iż ślub [mimo że na kocią/muminkową łapę] nie pozmieniał danych osobowych w ich dowodach tożsamości jakimi się aktualnie [w danym czasie] posługiwali. Z resztą- mnie się nie pytaj!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 18:59, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

To muminki to było trole?! A ja zawsze myślałem że karłowate hipopotamy... Chociaż, to niewiele zmienia, bo z tego co wiem, hipopotamy też nie posługują się dokumentami.

Post został pochwalony 0 razy

mitom napisał:

Muminek swego imienia nie wziął znikąd. Prawdopodobnie odziedziczył je po ojcu, który też był kiedyś Muminkiem, jednak stracił ów tytuł wraz z narodzinami syna. Jako, że Dziadek Muminka nigdy nigdzie się nie pojawił, można przypuszczać, że trolle nie żyją na tyle długo, by dożyć narodzin swych wnucząt, z czego wniosek, że każdy taki jeden rodzi się Muminkiem, a umiera Tatusiem Muminka [zakładając oczywście, że ma męskiego potomka].
Mamusia Muminka z kolei przejęła tytuł Mamusi po teściowej, podobnie jak w naszej tradycji kobieta przy ślubie przejmuje nazwisko męża. Biorąc pod uwagę fakt, że Muminek pozostaje Muminkiem, a Panna Migotka Panną Migotką, prawdopodobnie nowonarodzona córka przejmuje imię po matce. Mamusia Muminka nie posiadała córki, więc jej jej imię, będące również imieniem jej matki, zginęło na kartach historii, a ona sama nie została Mamusią [tu jej imię panieńskie], a Mamusią Muminka, który to się narodził, psia krew.
Sądzę również, że trolle nie są wiązane przysięgą małżeńską. Obowiązuje zasada: zrobiłeś dzieciaka, siedź z jego matką. Dlatego Mamusia Muminka na pewno nie urodziła go będąc Żoną Tatusia Muminka, nie tylko dlatego, że Tatuś Muminka był wtedy jeszcze Muminkiem, ale również dlatego, że MM nigdy żoną TM nie była.

No dobrze, ale czy to oznacza, że muminki nigdy nie maja rodzeństwa tej samej płci? No bo skąd imię dla tego drugiego?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dame Elsie dnia Śro 21:48, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

Wygląda na to,że nie. A przynajmniej nie kojarzę z literackiego pierwowzoru żadnego muminkowego rodzeństwa.
Możliwe, że trollowa nie potrafi zdzierżyć dwóch dzieciaków. Naturalna granica to jeden mały troll.

Post został pochwalony 0 razy

To jak już jesteśmy w temacie, to macie tu ohydny, szkalujący paszkwil na Mamusię Muminka ---> [link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawym, jednakowoż jest, iż Tatuś Muminka zwraca się do swej żony per "Mamusiu". Jakiś psycholog (nie mylić z psycholem) powinien się na ten temat wypowiedzieć.

P.S. Wydzielić, czy już mamy jakiś temat o białych trollach z Finlandii?

Post został pochwalony 0 razy

Mnie się nie pytaj...

...ale gdyby ktoś miał coś jeszcze do powiedzenia i był leniwy, temat o muminkach wszelakich.

Post został pochwalony 0 razy

Trochę zbaczyliśmy z kursu- ciągle mówimy o Muminkach, a mieliśmy tu mówić o tym żeby nas nie pytać!

Post został pochwalony 0 razy

To w końcu siebie czy kogoś mam nie pytać? "Pytać" w polskim nie jest czasownikię zwrotnym Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy

W pytę!

A tak poważnie, to mnie się nie pytajcie.

Natomiast ja się zapytam, czy tylko ja widzę tą pierdółkę w mojej sygnaturze zamiast leżakujących Pytongów? To moja przeglądarka, czy po prostu obrazek zniknął w tajemniczych okolicznościach?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Czw 17:47, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ja tam ich widzę....

...ale mnie się.... sam wiesz.

Post został pochwalony 0 razy

Ja tez ich widzę, ale mnie możesz się nie pytać.

Post został pochwalony 0 razy