Nauko, dlaczego tak mnie doświadczasz?

[link widoczny dla zalogowanych]
Mamy Bozon Higgsa!

Post został pochwalony 0 razy

Nikt nic nie napisał? Serio?
Ludzie! Przecież Curiosity wylądowało na marsie! Wide grin

Mamy już mnóstwo zdjęć
[link widoczny dla zalogowanych]
Ta czerwona planeta... coś mało czerwona.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Non dnia Pią 23:03, 10 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz

Czekamy, aż pojawi się tam pies Łajka.

Post został pochwalony 0 razy

Przypomniało mi się, że na zajęciach miałam [link widoczny dla zalogowanych] (jak ktoś ma Operę to nawet nie musi pobierać, zresztą to waży trochę ponad 400 KB) wieku radiowęglowego. Mierzył nam czas w trakcie pisania kartkówki, więc trochę go pooglądałam.

Post został pochwalony 0 razy

To nie jest zegar, to bujająca się w tę i wewtę (kurcze, chyba pierwszy raz piszę to powiedzionko).
Jak to konkretnie działa? Albo nie, jak to mniej więcej działa? Happy

Post został pochwalony 0 razy

Mniej więcej to mogę powiedzieć Wide grin

Oczywiście 'zegar' to tylko takie przysłowiowe określenie, bo niestety z tym wiekiem radiowęglowym sprawa jest nieco skomplikowana i nie można jednoznacznie go określić, najczęściej zawęża się go w jakimś okresie czasu.
Podstawą tego wszystkiego jest izotop węgla 14C (z wszystkich izotopów węgla 12C występuje w 99%, na 13C prawie cały 1%, na 14C przypada jakiś drobny ułamek procenta), który powstaje z rozpadu atomów azotu poprzez działanie promieniowania kosmicznego. Ten izotop miesza się ze zwykłym węglem i tak jak zwykły węgiel jest asymilowany w organizmach żywych w stałych proporcjach. Po śmierci organizmu jest przerwanie wymiany 14C z atmosferą, więc całość zostaje w szczątkach, dlatego teoretycznie tego izotopu jest coraz mniej. Jego czas połowicznego rozpadu wynosi ok. 5730 lat (chyba nie muszę wyjaśniać co to znaczy Wide grin

), więc znając to + ilość izotopu jaka powinna znaleźć się w organizmie po jego obumarciu dają nam wiek szczątków. Ale, ale, to wszystko zakłada, że stosunek 14C do 12C jest stały w całym okresie czasu, a tak nie jest (jeśli dobrze pamiętam, gdy aktywność Słońca była wyższa, to i 14C było więcej, i odwrotnie), odkryto to przy porównaniu wieku zliczonego ze słojów drzew do wieku wyliczonego metodą radiowęglową. Potrzebna jest więc kalibracja, a ta bierze się głównie z porównywania zawartości 14C w znanych (z wieku) osadach (np. wyżej wymienione słoje, korale, osady jeziorne), z tej kalibracji wychodzi jakaś dziwna krzywa, których i tak jest kilka - obecnie funkcjonuje krzywa IntCal09, jak mi podpowiadają notatki (ma zakres od 0 do 50 tys. lat wstecz).
Jak się ciekawisz, to sprawdź sobie program OxCal 4.1, tylko tam trzeba się zarejestrować, ale to trwa chwilę, ściągasz program i wpisując jakąś datę (radiowęglową) wyskakuje ci cały wykres pokazujący, gdzie ta data mogła się faktycznie znajdować (szanse w % że taki a taki zakres obejmowało). My mieliśmy w projekcie sczytać parę dat stamtąd i potem jeszcze jakieś pierdółki na tej podstawie liczyć, więc trochę się nad tym siedziało Wide grin

To żem się rozpisała. Dzisiaj miałam z tego pytanie na kolokwium, więc mam nadzieję że dobrze wyjaśniłam.

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam pytanie: Co zdechło w 3717 roku przed Chrystusem?
Wtedy i TYLKo wtedy mielibyśmy 100% pewność, że te badania węglem mają sens.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 17:37, 23 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

A skąd ja mam to wiedzieć?
Albo inaczej: myślę że dużo zwierząt zdechło, dużo ludzi umarło i dużo drzewek uschło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Śro 18:40, 23 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

A, to to. To ja to znam, nie skojarzyłem Happy

.
Pisałem trochę o tym w mojej epickiej światopoglądowej bitwie z Janoszem (pozdro).

Post został pochwalony 0 razy

Pamiętam że tam o radiowęglu było trochę Wide grin

i to jedyna rzecz której nie musiałam czytać parę razy żeby zrozumieć Happy

Post został pochwalony 0 razy

Tak sobie pomyślałem, że gdybyśmy wiedzieli dokładnie co zdechło w 3717 roku przed Chrystusem [i leżałoby to w jakimś muzeum] to mielibyśmy 100% pewność że toto działa. A tak to sobie możemy teoretyzować. Równie dobrze mogię powiedzieć, że za 2mln lat trafi nas kometa, albo że wszechświat powstał z czegoś wielkości główki od szpilki, a Ziemia waży 59763,6 x 10 do potęgi 24 kg. Ja nadal jestem zdania, że nauka powinna powstawać po długich badaniach i jeśli mamy 100% pewność czegoś tam. Wtedy możemy to powielać, jak nie mamy pewności- to jest to pseudo nauka. Wierzymy naukowcom, tak jak ja wierze chociażby w Boga.
PS. Pozdro Non :]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 21:27, 23 Sty 2013, w całości zmieniany 4 razy

Z nauk, to tylko matematyka daje 100% pewności. Wiecie indukcja, że jak twierdzenie jest prawdziwe dla x to jest prawdziwe dla x+1 (pozdro dla mojego wykładowcy z matmy, i tak nie umiem tej cholernej indukcji).
A nauki przyrodnicze... no to nie.

Z innej beczki, Teal, do czego się używa tego datowania? Tylko muszelki i skamielinki? Bo to trochę lipa w takim razie Happy

. Żeby chociaż, nie wiem... ropę się dało tym czymś znaleźć... Happy

Post został pochwalony 0 razy

No niestety ta metoda ma trochę ograniczone działanie przez rozpad izotopu, bo te 50 tysięcy lat to jest taka górna granica, ale i tak mocno niepewna Wide grin

Z tego co wiem, to głównie stosuje się ją do datowania osadów czwartorzędowych (późny glacjał i holocen). Do szukania ropy bardziej kierowałabym się ku metodom geofizycznym Happy

zdaje mi się, że geoelektryka może w tym pomóc, ale inne metody zapewne też zadziałają.

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/user/HeadsqueezeTV
James May prowadzi naukowy kanał na YT? Oczywiście Happy

.

Post został pochwalony 0 razy

Zajęcia z nauki o złożach, część 1: złoża żelaza
Korzystając z okazji, że można robić zdjęcia, nakręciłam filmik z czadowym - moim zdaniem - okazem pirytu (czyli złotem głupców), najpierw mała kosteczka (którą można za kilka złotych kupić), a potem już okaz, który mienił się na wszystkie strony, chociaż i tak filmik nie oddaje tego jak to wygląda w rzeczywistości Wide grin

a to na końcu to nie wiem, chyba tylko nalot pirytu był na jakiejś skałce.
http://www.youtube.com/watch?v=ymKPf9pSKzE

Drugi filmik trochę wujowo mi wyszedł, bo tutaj mam okaz goethytu, który wykształcił się w postaci takich igiełek 'wyrastających' z jednego miejsca, ale niestety słabo ostrość mi złapało, a niezbyt był czas na powtórkę. Wartość okazu: ok. 60 zł
http://www.youtube.com/watch?v=BHMwAiXS05g

nie umiem bawić się w edycję dźwięku, więc w tle słychać śmiechy, chichy i panią doktor prowadzącą przedmiot Wide grin

poza tym to moje pierwsze filmiki wrzucone na YT, więc wrzuciłam je głównie dla próby.
Reszta okazów nie była ciekawa, bo magnetyt tyle tylko że na igłę magnetyczną reagował, hematyt ma kolor wyblakłej czerwieni, limonit jest totalnie wyblakły (taki rdzawo-pomarańczowy), a syderyt nijaki Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pon 23:29, 11 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz