|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
poliż-inglisz |
|
Kazdy zna. Zjawisko obserwowane w polsce od lat kilkunastu. Zapraszam do wypisywania przykladow... To moze ja zaczne- jako pierwszy.
[kelnerka do kelnerki]:
Mialas juz dzis jakies ordery? [order- zamówienie].
Dzisiaj ma przyjechac banda? [band- orkiestra/zespół].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:07, 04 Maj 2009 |
|
|
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
mój kolega raper, który żałuje że nie urodził się czarny:
"Czekajcie, bo fon(phone) mi dzwoni."
"Gdzie jest maj (my) plecak?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:22, 04 Maj 2009 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
O kuuurde, moi wykładowcy są mistrzami w tej kategorii.
Klasyczne jest już u nas "wprowadzenie pewnej konfuzji". Więcej w tym momencie nie mogę sobie przypomnieć, ale zastanowię się dobrze i będę notować na wykładach, a obiecuję, że jeszcze tu do was wrócę
PS. Zaczynam się też już powoli gubić, które sformułowania są autentyczne, a które sami wymyśliliśmy, inspirowani pomysłowością panów profesorów, panów doktorów i panów magistrów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rozencwajgowa dnia Pon 19:50, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 19:49, 04 Maj 2009 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Mój kolega jest w tym mistrzem:
"Naczy* no**... naczy I think że..."
"Let me think... No*** in my opinion..."
Jakoś sobie nie potrafię przypomnieć konkretnych zdań, ale wplatanie u niego polskich zwrotów typu właśnie "naczy", "no", "i ten" itp. jest powszechne i rozwalające, zresztą jak cała jego postać
*naczy=znaczy=to znaczy
**no - to po angielsku
***a to po polsku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:50, 04 Maj 2009 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Wiem ze stare, ale ja zawsze dostaje bialej goraczki jak to slysze:
O co kaman?
Ja jestem singlem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 0:07, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 0:06, 05 Maj 2009 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Moja zmora to "sory", które jest już chyba integralną częścią języka polskiego.
Kiedyś już opisywałem sytuację, w której słyszę w tramwaju "sory" i zastanawiam się, za co mnie ten człowiek przeprasza. Niby się ludzie uczą języków, a subtelnych różnic kulturowych wyłapać nie umią
Krejzole. To podobno naprawdę istnieje.
Idziemy na ban'sy.
Loffciam- wyższa szkoła jazdy. Lewe lewe loff?
Dzisiaj grupa dziewcząt [nie wnikajcie] darła się na cały tramwaj dżamprezaaa!!!. Wpływy anglosaskie aż biją po oczach, choć w słowie "impreza" nie ma ani "j", ani "u".
Mam nadzieję że trafiłem w temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 1:25, 05 Maj 2009 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
W temat- bardzo :]
Moze dżampreza- powstala na bazie slowa jump... bo na imprezach czesto sie tanczy, wiec i skacze... tak sie czasem mowi- ide poskakac [chyba].
Edit:
A oto szlicznosci moje, perelka moja, cudenko- takie oto mamy kartinki w pracy czasem [palce lizac]. Cos pieknego i niedrogo:
Obczajcie to: ang. Tower-to po polsku Tawer.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 11:34, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Wto 1:33, 05 Maj 2009 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
Ale muszę też dodać, że niektóre anglicyzmy ubóstwiam i używam ich na potęgę - w tym "o co kaman". Nad "sorry" już nawet się nie zastanawiam - nauczyłam się tego gdzieś w podstawówce, sorry
Choć aktualnie wolę bardziej polskie młodzieżowe słowa, typu "obczajać" czy "rozkminiać".
Mistrzem dla mnie w tym temacie jest [link widoczny dla zalogowanych], który w jednym ze swoich numerów zastosował zwrot "byłem jak" ("i byłem jak, dawaj mandat, zaraz pęknę jak balon"). Z tym, że stosowanie tego na co dzień byłoby raczej kiepskie, ale niespodziewane użycie jako środek, no, w sumie, literacki - bomba
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rozencwajgowa dnia Wto 3:58, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 3:49, 05 Maj 2009 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Ja nienawidzę makaronizmów angielskich i bardzo, bardzo się staram [nawet mi wychodzi] nie używać nawet "sory". Makaronizmy w innych językach mnie nie rażą, może dlatego, że ich prawie nie ma Choć dość często słyszę "gieroja".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 12:23, 05 Maj 2009 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
A "mana" nie macie? "Jak tam twój man (tudzież men)?" Mnie też to wnerwia, raz się spotkałam z jobem, jobowaniem (czyli pracą), co mnie rozchwiało emocjonalnie i się pocięłam.
I w ten sposób zostałam emo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 12:44, 05 Maj 2009 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
"Men" tak, ale to tak bardziej żartobliwie. Gorzej, gdy któraś na poważnie mówi "boj"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 12:48, 05 Maj 2009 |
|
|
Loretta
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Cyrku |
|
|
|
albo słyszałam wersję hardkorowszą (o!): bojfrend.
to dopiero bolało.
Tyż oswoiłam już "sorry", "okey", tudzież "hardkor" właśnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loretta dnia Wto 12:52, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 12:51, 05 Maj 2009 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Ok i hardkor są akurat ok Ok to takie międzynarodowe już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 12:54, 05 Maj 2009 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Zauważyłem u siebie coś przerażającego:
ostatnio często mówię (nie kontroluję tego), że coś "tworzy sens", zamiast "ma sens". Uff, byle do FCE. Po nim mogę się tego pozbyć.
A co do "Byłem jak"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:10, 05 Maj 2009 |
|
|
Aleksandra
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: solniczka |
|
|
|
Mój kolega ma ostatnio nawyk pisania " c'nie" np. "Bo wiesz, ja jestem fajny c'nie?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:50, 05 Maj 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|