Rozstroje miłosne, czyli cienka czerwona linia

Ten moment kiedy chłopak boi się napisać mnie, bo wczoraj zjebałam go jak burą sukę (a dobrze wiedział że na TO zawsze jestem cięta i wkurwiam się) Wide grin

mi już przeszło (powiedzmy), ale pierdole, tym razem pierwsza nie napiszę.

Post został pochwalony 0 razy

To się nazywa miłość.

Post został pochwalony 0 razy

Widzę, że to twój kolejny autorski tekst po 'jaramy znicza, kaman!' :>

Post został pochwalony 0 razy

Ale on był wcześniej, niż "jaramy znicza, kaman!" Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

zajarajmy znicza dla miłości [<'3]

Post został pochwalony 0 razy

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Ale on był wcześniej, niż "jaramy znicza, kaman!"

Tak, ale jest tego więcej: Miłość nie jedno ma imię, oraz: Aż miło popatrzeć, kiedy młodzi ludzie się kochają

PS. Obecnie próbuję wyrwać jedną laskę, ale coś ze mną nie tak [nic nowego]. Pomijam fakt, że jest z innego miasta, 13 lat młodsza i że jest Irlandką. Do bab trzeba dekoder, bo na trzeźwo nie da się ich zrozumieć!
Kto idzie ze mną zajarać znicza?, kaman!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Czw 18:28, 11 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

Baby są jakieś inne!

Post został pochwalony 1 raz

Tka sejt, gazdza sęi. Oniak, oniak lókrewstwo az oniak!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Czw 18:41, 11 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

[link widoczny dla zalogowanych]
zbeczyłam mocno, dowód na to że miłość jest ślepa

Post został pochwalony 0 razy

Jakby wyglądał tak samo, a był biedny to żadna by na niego nie spojrzała.
PS. Nie czytałem artykułu, bo to pudelek.

Post został pochwalony 0 razy

Dyskryminacja!!!! Patrzcie jaki nietolerancyjny, nie czyta bo Pudelek!!! Na stos z nim!
Wide grin

uważam że warto przeczytać, choćby dla beki XD

Post został pochwalony 0 razy

Obejrzałem fotki i starczy. No dobra pare zdań przeczytałem. Je 8 mielonych na obiad, wysyła smsy po roku od poznania laski- kto bogatemu zabroni?
PS. Wspominałem, że nie darzę typa sympatią?

Post został pochwalony 0 razy

nie miłość ślepa a naiwność XD
beka z Kalisza (do miasta raczej nic nie mam)

Post został pochwalony 0 razy

Uwielbiam przyjmować życiowe (związkowe) rady od kobiety, która od 20 lat tkwi w małżeństwie z facetem, którego nienawidzi. Jak powiedziałam, że rachunkami dzielimy się po połowie, a zakupy to różnie (nie wyobrażam sobie rozliczać się z każdej złotówki), to mnie pouczyła, że powinniśmy zrobić wspólną pulę pieniędzy i z niej zakupy robić (a wręcz miałam wrażenie że chciała powiedzieć: rozliczajcie się z każdej kromki chleba i plastra wędliny). No i że generalnie taki wolny związek to tam chuj, pewnie się rozpadnie, ja zostanę z niczym (bo zarabiam mniej), a on ma dużo kasy (bo pracuje od 2 lat i umie odkładać hajs, czego ona nie potrafi), dopiero po ślubie to nie ma stracha. I że ona to kupi córce mieszkanie, żeby nie musiała liczyć na faceta (gratuluję kolejnego kredytu).
Generalnie przekaz był taki: kasa kasa kasa, związek to chuj dopóki nie ma ślubu, bo wtedy to na pewno będzie dobrze. Ludzie którym kasa przesłania wszystko (a i tak nie mają jej za wiele, bo przepieprzają szybko) muszą być strasznie nieszczęśliwi, skoro związek i uczucie stawiają na dalszym miejscu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pią 0:03, 25 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz