Sen

Jakby przechrzciła się na Bruce'a, to wszędzie.

Post został pochwalony 0 razy

Śniło mi się, że się całowałam z najbrzydszym kolegą z pracy Shocked

Post został pochwalony 0 razy

Jakiś czas temu mi się śnił turbo-koszmar, który z perspektywy czasu w ogóle nie wydaje się straszny, ale jak obudziłam się w środku nocy to byłam tak przerażona, jak nigdy. Pierwszy raz od dziecięctwa bałam się iść w nocy do łazienki, a Iwo był nie do dobudzenia i nie pomógł mi w tej trudnej sytuacji ;( Co za historia, mówię wam. Dwa potwory skakały na niczego nie spodziewających się ludzi z mojej szafy. To dlatego bałam się iść do łazienki, byłam święcie przekonana że potwory jeszcze tam siedzą i jak będę przechodzić to na mnie skoczą.

Post został pochwalony 0 razy

Nienawidzę takich snów, których boję się jeszcze po przebudzeniu. Mi się kiedyś śniło, że znajomy leżał w trumnie w pokoju pode mną (u mnie w domu), przez 2 godziny od obudzenia bałam się zejść na dół.

Post został pochwalony 0 razy

Ja miałem pare lat tamu, taki [może i pisałem gdzieś, posłuchajcie]:
Śniło mi się, że mopowaliśmy podłogę w pracy z kolegami i koleżankami, razem ze 6-7 osób. Przyszedł jakiś facet i hipnotyzował po kolei każdego. Kto mu spojrzał głęboko w oczy stawał jak wryty i padał na podłogę- martwy. Ja byłem ostatni. Nie chciałem mu spojrzeć w oczy, ale jakaś siła mnie pchała, żeby stanąć na baczność i skierować wzrok na niego. Krzyczałem!
A jak się obudziłem... to nadal krzyczałem, że pobudziłem ludzi w domu. Myślałem że ten facet stoi u mnie w pokoju i się na mnie patrzy, że mnie zaraz zahipnotyzuje!
Takie sny miewam rzadko. Mniej niż 1 w roku, czyli ledwie promil [nadal spisuję sny to już 14 lat].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Wto 16:14, 24 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz

a nie mówił: jesteś dzikiem na ozyrysa i na apisa? albo: jestę bogię XD

Post został pochwalony 0 razy

Może i mówił...

Post został pochwalony 0 razy

Przypomniałam sobie sen z dzisiaj: biorę udział w konkursie "grasz o staż" (to jeszcze ta część, która dzieje się naprawdę), no i wygrałam, uczestniczę zatem w gali końcowej w Pałacu Eldo Presidento. Podchodzę do Bronka, a on zamiast wręczyć mi nagrodę jak innym, pyta mnie skąd pochodzi moje nazwisko ;_____; najgorszy koszmar

Post został pochwalony 0 razy

Śniły mi się zombie. Nie wiem gdzie to się odbywało, ale ludzie spali w pokojach i budzili się jako zombie. Wychodzili na korytarze i trzeba było ich kopnąć w kostkę, żeby ich uzdrowić. Linda mi powiedziała, ona zawsze bierze udział w moich snach o zombie. Tylko trzeba było mieć buty na nogach, żeby ich gołą stopą nie dotknąć.

Hmm, te pokoje i korytarze to chyba w Tesco były.

Post został pochwalony 0 razy

Mi się chyba nigdy nie śniły zombie. Za to dzisiaj w snach prowadziłam lekcję o skałach i minerałach w klasie mojej mamy (2 klasa SP)

Post został pochwalony 0 razy

Śniło mi się dzisiaj wiele dziwnych rzeczy. Większości nie pamiętam dokładnie, tylko takie urywki mi się w głowie pojawiają, ale pamiętam że miałam przeprowadzać sztuczne oddychanie nieistniejącemu bratu mojego taty - a na końcu okazało się, że przeprowadzam sztuczne oddychanie folderom jak przeprowadzać sztuczne oddychanie Sad (1)

Polski dzisiaj niet, nie umiem się wysłowić Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

To z folderami to zabawne nawet. Mi się zwykle głupoty śnią ale potem nic nie pamiętam.

Post został pochwalony 0 razy

Miewa ktoś omamy hipnagogiczne? Ja tak, okazuje się, że... jest to zjawisko całkowicie normalne - niebędące stanem psychopatologicznym. [wikipedia]
A już się obawiałem ;P

Post został pochwalony 0 razy

Chodzi np. o to że słyszę czyjś oddech obok siebie, mimo że jestem sama w pokoju? Bo takie coś miałam.

Post został pochwalony 0 razy

Wizje, głosy, lekki amok Wide grin

Post został pochwalony 0 razy