Sen

Nie wiedzieć z jakiej okazji, śpiewaliśmy w klasie Międzynarodówkę! Zaraz po rozpoczęciu wstałam, tak jak się wstaje przy śpiewaniu chociażby hymnu państwowego, za mną wstała jedna osoba i po chwili już wszyscy. Śpiewałam najgłośniej i ze wzniesioną pięścią Wide grin

.

Jeszcze nie próbowałam interpretować.

Post został pochwalony 0 razy

Śnił mi się dziś Barack (Barak) Obama. Rozmawiałam z nim przy pobliskim kiosku Ruchu, prosiłam żeby pożyczył mi jakąś gazetę. Niestety, bardzo jej potrzebował i powiedział, że pożyczy mi dopiero za parę dni.

Post został pochwalony 0 razy

Dziś wszystkie marzenia me senne były o książach...

[z tego co zapamiętałam]

1. Moja mama zaprosiła mojego księdza z gimnazjum [zwanego powszechnie Bin Ladenem] na obiad do nas do domu

2. Byłam z koleżanką w przychodni, czekałyśmy na lekarza. W poczekalni siedziało paru facetów już niemłodych i niepięknych, acz o wyrazistych rysach twarzy. Czekamy, czekamy. W końcu patrzymy na napis na drzwiach lekarza:
"dziś przyjmujemy tylko księży!"
Mężczyźni w poczekalni zaśmiali się szyderczo.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mielonka dnia Czw 14:33, 01 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

A mi się śniło że okradłam coś wraz z gangiem(chyba) była policja, zakuli mnie, jechaliśmy pociągiem
potem jakiś zioms[ładna dupa z niego! nie widziałam go nigdy!] pokazuje ciuchcię którą kiedyś się niby bawiliśmy, jedziem razem na przyczepie tym razem, pod spodem sporo piachu
jak w jakimś debilnym filmie zbliża swoje usta do moich i w tym właśnie momencie odkrywam że pod spodem w piachu leży zagrzebany TRUP. Siwy facet, wiek około 60 lat. Wyskakujemy z przyczepy, ludzie badają itd ;d

Zawsze wszystko musi się tak qrwa kończyć?!

	Mielonka napisał:
	2. Byłam z koleżanką w przychodni, czekałyśmy na lekarza. W poczekalni siedziało paru facetów już niemłodych i niepięknych, acz o wyrazistych rysach twarzy. Czekamy, czekamy. W końcu patrzymy na napis na drzwiach lekarza: "dziś przyjmujemy tylko księży!" Mężczyźni w poczekalni zaśmiali się szyderczo.

buhahahahha!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Czw 14:44, 01 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy

Hmm... a propos snów, ale nie sen.
Dowiedziałam się niedawno, że są ludzie, którzy zawsze po wódce mają sny erotyczne. Wink (1)

Interesujące. Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Mi się dziś śniło, że biegałem po jakiś uliczkach w jakimś ładnym miasteczku, a potem po dachach

Post został pochwalony 0 razy

Mnie się śniło, że mój nauczyciel od polskiego stał na dachu mojego domu, a ja rzucałam w niego gumowymi kiełbaskami na sznurku. Martwił się, że nie trafiam.
Zastanawiam się, czy to ma jakiś związek z moją nierozpoczętą pracą trymestralną.

Post został pochwalony 0 razy

Śniło mi się dziś, że miałam stosunek z Grahamem Chapmanem na zapleczu sklepu warzywnego.

Dosyć kurwa tego pijaństwa picia bo całkiem mi odwali Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

To faktycznie niepokojące.

W warzywniaku...?

Post został pochwalony 0 razy

Czy marchewki służyły za atrybuty?

Post został pochwalony 0 razy

	mitom napisał:
	To faktycznie niepokojące. W warzywniaku...?

No a gdzie? To najbliższy sklep.

	Loretta napisał:
	Czy marchewki służyły za atrybuty?

Nie. Wszystkie atrybuty Graham miał przy sobie, że tak powiem.

I w ogóle to więcej już nic nie powiem! Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

Oh, szkoda!
To byłby prawdziwy bestseller!

Post został pochwalony 0 razy

tak! chcemy tej pozycji. bestsellera znaczy. zróbmy ankietę, kto za lub przeciw.
opcji wstrzymywania się, w tym akurat przypadku, nie przewidywałbym. Mr. Green

czy przeczytamy ciąg dalszy?

Post został pochwalony 0 razy

Jestem za.
a nawet przeciw.
tudzież bardziej za.

Post został pochwalony 0 razy

Jak Graham się zgodzi.

Inaczej nie pisnę już słówkiem. I tak za dużo wypaplałam Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy