Sen

Noc nawet bardziej! Zalezy kiedy kto spi ;P. [Nie liczac faktu w jakiej strefie czasowej].
PS. Co sie bede chwalil- u mnie jest 3:24.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 4:24, 02 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz

Śniło misię, że widziałam taki nius na onecie Wide grin

- "zabił go cień", jakoś tak. Okazało się, że jakiś gość sobie wmawiał, że jest Kobietą-kotę, wierzył w to, podświadomie i w czasie snu również. I tak się złożyło, że ta autosugestia sprawiła, że nagle zmniejszył się jakoś i ważył 5kg. I umarł, a ja bałam się pomyśleć cokolwiek, wyorbazić sobie, że coś ze mną jest nie tak, bo myślałam, że przez samo takie intęsywne wmawianie sobie tego, to się urzeczywistni. Bałam się, że wmówię sobie, że umrę i tak się naprawdę stanie Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

to wy rozmawiajcie z Mieloneczką, piszczcie coś do niej, a ja sprowadzę pomoc... Happy

Post został pochwalony 0 razy

A mnie się ostatnio śniło, że gościłam Erica* na obiedzie. Było ciemno, więc to chyba była obiado-kolacja... Wiem, że ciężko mi było się porozumieć po angielsku. Mówiłam pojedyncze słowa. Co za wstyd ;p

* dziwne, to działo się parę lat do przodu, a Ewic był młody Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ViaL dnia Czw 18:22, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz

Gratuluje, ja we snie/ snach mowie calymi zdaniami... niestety zarowno angielskie jak i polskie brzmia absurdalnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ja gadam przez sen. I to jak.

Post został pochwalony 0 razy

	ViaL napisał:
	A mnie się ostatnio śniło, że gościłam Erica* na obiedzie.

Co jedliście? W każdym razie zazdroszczę wyśnienia Pythona.
U mnie w snach wszyscy niezależnie od narodowości mówia piękna polszczyzna

Post został pochwalony 0 razy

Nie pamiętam dokładnie, ale dań było sporo. Ostatni przed obudzeniem był chyba pieczony indyk... Porcelanowa zastawa, herbatka. Boże. Jedzenie było pyszne (nie umiem gotować!), a Eric się pięknie uśmiechał.

To wszystko dlatego, że obejrzałam wcześniej trzy burzliwe odcinki Latającego Cyrku (po raz pierwszy). Już wtedy wiedziałam, że pewnie przyśni mi się coś z tym związanego.

Post został pochwalony 0 razy

	Lesiu napisał:
	Ja gadam przez sen. I to jak.

Mozesz zacytowac?

A oto moje "zdania" po angielsku mowione we snie [na prozno tu szukac logiki]:
I thursday as well i was confused.
Segundo- your a good looser! [tu w polaczeniu z hiszpanskim]
Please take a sit.
Help, help me forgive.
being curva curvologos, [te ostatnie dwa tez jakby brzmiace z hiszpanska]
Brand your local card.
When i see DIY web is that posible?
You will see that in merido there is lots of Polaków! [tu 3 jezyki, jesli "slowo" MERIDO- uznac za hiszpanskie].
PS. To tylko niektore [kartki by nie starczylo na wszystkie].

Post został pochwalony 0 razy

Nie zacytuje gdyż pierdziele bardzo szybko .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lesiu dnia Pią 19:35, 21 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz

A szkoda. Postaraj sie zwolnic.

Post został pochwalony 0 razy

Tak jest! Nareszcie miałem SEN!

A mianowicie:
Byłem w niezidentyfikowanym aquaparku, tuż nad brzegiem morza. W końcu postanowiłem wyjść z jednego z basenów, gdy ktoś wręcza mi jakiś sznureczek. Okazuje się, że właśnie trwa tu pielgrzymka Rodziny Radia Maryja, i jeśli złapię sznureczek, jak wszystkie babcie, i będę śpiewał, "moje intencje pójdą prosto do ojca dyrektora". Koledzy byli niechętni do mieszania się w tę sprawę, ja jednak uznałem, że "będą jaja" i przekazałem i sznureczek. I śmy sobie pośpiewali.

Post został pochwalony 0 razy

Śniło misię, że młodzi Fidel i Che [byli czarno-biali, jak na zdjęciach] szli przez jedną z ulic w moim mieście i rozmawiali po węgiersku Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Pójdziesz do mnie na bzyku-bzyku?

Post został pochwalony 0 razy

	Mielonka napisał:
	[byli czarno-biali, jak na zdjęciach]

sny są czarno białe zawsze, ta technologia jest przestażała Smile

Post został pochwalony 0 razy