Sen

Ale miałam dzisiaj durrrny sen...To znaczy pajtonowy. Śniła mi się moja szkoła, w której były wyścigi beczkowozami z hali sportowej do budynku głównego (bo to jest całkiem duża odległość z naszej hali). Ścigały się dwie moje koleżanki, niestety nie wiem, które, były przebrane za wieśniaczki z granatowymi hustami, a beczkowozy to były takie wózki na dwóch kółkach (na których się złom wozi) z z aluminiowymi beczkami na nich.
jak się obudziłam, to nie wiedziałam czy mam się śmiać, czy dzwonić do lekarza.

Post został pochwalony 0 razy

Ja ostatnio ma bardzo surrealistyczne sny, ktore w dodatku przypominaja mi sie nagle w środku dnia... właściwie nie ma w nich fabuły, co jakieś dziwne... obrazy> nie wiem jak to nazwać. Ale przypominają mi się na chwilę, a zaraz potem jakby mi uciekają... dziwne...

I chyba nikt się nie zdziwi, jak powiem, że już parę razy śniło mi się "Z archiwum X"?? Wide grin

Jeden sen był wyjąkowo dziwny... w tym śnie raz byłam Scully, a raz obserwatorem z boku, jakos to się tak zmieniało, ale to nieważne. No więc zaczęło się od tego że Scully wpadła do szpitala i spytała się lekarza co z Mulderem. A ten jej odparł, że Mulder jest... schizofrenikiem Shocked

Potem ja (albo Scully) pomyślałam, że to wyjaśniało skąd u niego te wszytskie paranoidalne teorie o UFO i innych paranormalnych zjawiskach. Potem Scully poszła do sali, w której leżał Mulder... i wtedy nastąpiło najdziwniejsze! Nagle Scully znalazła się w łózku szpitalnym, Mulder siedział przy niej i okazało się, że to Scully ma schizofrenię Shocked

Byłam naprawdę 'confused' po tym śnie... ale przyznam że mi się podobał Wide grin

A jeszcze takie małe pytanko: wy zazwyczaj macie kolorowe sny? Bo gdzies przeczytała, że większośc ludzi ma sny czarno-białe, co mnie zdziwiło, bo ja zawsze mam kolorowe i te kolory pamiętam. Raz tylko miałam czarno-biały...

Post został pochwalony 0 razy

Czrno-białe też miewam, ale przewaznie tego nie wiem:D

Post został pochwalony 0 razy

A ja nie wiem czy mam czarno-białe, czy kolorowe... Do tej pory wydawało mi się, że kolorowe, ale tak naprawdę nie zwracałam na to uwagi.
Najciekawsze w moich snach jest to, że kiedyś śnili mi się ludzie, których znałam i wiedziałam kto jest kim, ale nie widziałam ich twarzy. Parę lat temu zaczęłam nagle widzieć twarze dokładnie, znajomych i obcych. I to mi się podoba. Czasem potrafię się obudzić i pamiętać ze snu twarz człowieka, którego nie znam.

Dziś mi się śniło, że prawie spaliłam kota, bo coś smażyłam a on podszedł za blisko i zaczął się palić. Ugasiłam ogień rękami, potem on wszedł do wody żeby się ochłodzić, a ja cały czas miałam wyrzuty sumienia, że spaliłam kota. To nie był przyjemny sen.

Post został pochwalony 0 razy

	Rozencwajgowa napisał:
	Czasem potrafię się obudzić i pamiętać ze snu twarz człowieka, którego nie znam.

Żartujesz? Ja też tak mam, śnią mi się ludzie, których nie znam ale wiem dokładnie jak wyglądają!

Post został pochwalony 0 razy

Cóż, nie zdziwię się, bo już jakiś czas temu przestały mnie takie rewelacje dziwić. Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Jakiś czas temu miałam fajny sen Wide grin

Wróciłam do domu, na fotelu siedział Paul McCartney, na tapczanie George Harrison, a John Lennon był oparty o półkę [całkiem normalne, bo wcale się nie zdziwiłam w tym śnie]. Ten ostatni zaczął drapać się po plecach. Zobaczyłam, że ma okrwawioną dłoń. Zaczął krzyczeć, że go postrzelili i to boli, prosił mnie, żebym mu pomogła, a ja nie wiedziałam co mam robić, tylko patrzyłam bezradnie na Paula. On nic nie robił, cham Wide grin

A John krzyczał.. W końcu się odwróciłam, spojrzałam na niego, a jego oczy [tzn. Johna] zrobiły się takie... inne, i zaczął powtarzać Paul is a dead man.
Trudne do opisania Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

mnie sie w t noc snilo ze w scianie dziure zrobil mi krocionóg i znosil z calego domu resztki do tej "dziupli" nawet glowee karpia po swietach i najlepsze ze obudzilo mnie o 7 rano i sciane ogladalem Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ale się uśmiałam, dobre, trzeba z tego skecz zrobić! Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

to ty nie wiesz jak sie czulem, oszolomiony snem, opukukujac cala sciane:D

Post został pochwalony 0 razy

Naoglądałeś się chyba teledysków Prodigy Wide grin

Jeżeli dobrze pojmuję tego krocionoga Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

krocionóg rodzaj robaka Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Lindorie napisał:

Jakiś czas temu miałam fajny sen Wide grin

Wróciłam do domu, na fotelu siedział Paul McCartney, na tapczanie George Harrison, a John Lennon był oparty o półkę [całkiem normalne, bo wcale się nie zdziwiłam w tym śnie]. Ten ostatni zaczął drapać się po plecach. Zobaczyłam, że ma okrwawioną dłoń. Zaczął krzyczeć, że go postrzelili i to boli, prosił mnie, żebym mu pomogła, a ja nie wiedziałam co mam robić, tylko patrzyłam bezradnie na Paula. On nic nie robił, cham Wide grin

A John krzyczał.. W końcu się odwróciłam, spojrzałam na niego, a jego oczy [tzn. Johna] zrobiły się takie... inne, i zaczął powtarzać Paul is a dead man.
Trudne do opisania Wide grin

o kurde jaki koszmar!!!
jak to czytałam, to normalnie miałam ciary na plecach.. ciekawe, że też Johnny mi się nigdy nie śnił. ostatnio przyśnił mi się Pablo Picasso. Wyglądał, jak zwykły menel, ale ja wiedziałam, że to on. Był u mnie w szkole i prowadził plastykę. Potem skończył, a ja poleciałam za nim i poprosiłam o autograf. Ale ja nie miałam kartki ani długopisa, a on nie umiał pisać. I się obudziłam...

Post został pochwalony 0 razy

A Beatlesi śnią mi się raz po raz, razem bądź osobno Wide grin

	Loretta napisał:
	Ale ja nie miałam kartki ani długopisa, a on nie umiał pisać.

Przeszkoda nie do przejścia...

Post został pochwalony 0 razy

na podstawie moich snów można nakręcić wiele filmów pornograficznych... ach ten okres dojrzewania... albo jak zostałem 14-letnim ojcem. taaa zawsze chciałem mieć córke ale to może później...

Post został pochwalony 0 razy