|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
A czarne bierki, gdzie? ja się pytam.
PS. W Krakowie zainwestowałem w szaszki drewniane.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 15:49, 27 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 15:36, 27 Maj 2014 |
|
|
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
szaszki to prawie jak - heheszki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:19, 27 Maj 2014 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Szaszki kojarzą mi się z : Šášą Krustym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:23, 27 Maj 2014 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
7 partii z czego 6 wygranych, 1 przegrana ;P
Nie powiem, bo oglądaliśmy w międzyczasie 2 mecze, a kolega się dzieckiem zajmował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:56, 17 Cze 2014 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
I znów taki fil oniczym. [X-Men: Przeszłość, która nadejdzie], a w szachy wygrałm,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 2:29, 22 Lip 2014 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Wygrałem 3 partie pod rząd- z kolegą który mnie odstatnio ogrywał. 2 wygrałem przebiegle, jedna była wyrównana [i temu nudna]. Wszystko to bez alkoholu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:53, 08 Wrz 2014 |
|
|
janosz młodszy
Lama
Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Stan mezu 2-2. mogłem wgrac 3-1, ae podpowiadałm.
cwiartka poszłą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 1:27, 10 Gru 2014 |
|
|
janosz młodszy
Lama
Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Dziś grałem z kolegą kolegi [jemu podpowiadało 2 kolegów, mnie jeden- mimo że ani razu go nie posłuchałem i dobrze, bo bym grał bez 2 figur]. Mnie się zdaje, że partia szachów odzwierciedla charakter człowieka.
Np:
są tacy, którzy szybko podejmują decyzję, potem się wściekają, że się pomylili.
Są tacy, którzy cieszą się z wygranej- jak dzieci, mimo że im pozwoliłem cofnąć ruch, dwa, a nawet 3- na partię [łoszuści].
Są niezdecydowani [cofają co drugi ruch].
Są i tacy którzy głośno myślą [dzięki temu znam ich zamiary].
Są tacy którzy grają zawsze do końca, mimo że nie mają szans na wygraną [uparciuszki].
Tego chłopaszka dzisiaj nazwałbym: kamikaze, albo- plan A, słomiany zapał. A czemu?
W 4 ruchu zrobił roszadę i pocisnął do ataku jak szalony. Jakoś zaraz stracił skoczka- broniąc gówno ważnego pola, na którym zdechł 2 figury i 2 pionki, [ale... zawsze to na szachownicy luźniej]. A ja sobie spokojnie zrobiłem roszadeńkę. Jako że miałem okazję zaatakowałem go od zakrystii [zeżarłem mu ze 3-4 piony darmowe, jak darmo- to bierę, co mi tam zależy?]. On w międzyczasie urządził mi nie udane polowanie na hetmana. Zaraz do akcji wkroczyły figury tzw: ciężkie. Wymyślił sobie, że jak niekorzystnie wymieni hetmana za wieżę, to się dostanie do mojego króla. Nie dostał się. Przegrupowanie jego 2 wieży zajęło mu 2 ruchy. W tym czasie przypadkowo stracił gońca [ale to i tak niewiele wnosiło do akcji]. Co do mojej obrony: otworzyłem sobie 'furtkę"- przesunąłem się jednym z trzech pionków broniących króla- do przodu, tym sposobem dałem królowi ewentualną drogę ucieczki z mojego lewego rogu.
Wszystko miałoby ręce i nogi, gdyby kolega miał plan B, tymczasem miał TYLKO plan A. Wytłumaczyłem mu, że zaraz się zacznie "zabawa", [która polegała na tym, że mógł mi od teraz nadmuchać w trąbę]. Skapitulował
Nawet rewanżu nie chciał zagrać- no, trudno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Sob 2:01, 28 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Sob 1:48, 28 Lut 2015 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
normalnie - kruleski gambit!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 11:01, 28 Lut 2015 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
To prawie tak samo jak w Street Fighterze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:39, 28 Lut 2015 |
|
|
janosz młodszy
Lama
Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
A ten kolo na otwarcie partii powiedział, że gram jak jego smartfon... Ciekawe czy jego smartfon też mu wpieprz spuszcza?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Sob 21:59, 28 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 21:58, 28 Lut 2015 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Nauczyłbym się kiedy w szachiszcza grać, ale przegrywałbym jako i w warcaby przegrywam. Przegrywałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 2:45, 01 Mar 2015 |
|
|
janosz młodszy
Lama
Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Ja też na początku [zawsze] przegrywałem [przez kilka lat]. Trening czyni mistrza, a wiara cuda- jak mawiał poeta.
Teraz jest dużo prościej niż kiedyś , wystarczy zapodać sobie zapodać jakiś pierwszy z brzega program szachowy - i jedziesz [np.: Chess Titans].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 5:15, 01 Mar 2015 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Spróbuję kiedy. Dopiszę do listy rzeczy, które zrobię kiedyś. Nauczę się grać na gitarze, napiszę książkę, obejrzę masę książek i przeczytam masę filmów. Jakoś tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:22, 01 Mar 2015 |
|
|
janosz młodszy
Lama
Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Wbrew pozorom nie jest to ani trudne, ani czasochłonne. Zasad można nauczyć się dosłownie w 5 min, a potem wystarczą 2 partie dziennie: 20-40 min, [zależy jaki kto szybki]- przez pare miesięcy.
A czy szachy są nudne? Kiedyś tak myślałem... dopóki nie zacząłem wygrywać, że nie wspomnę o tym jak chłopaki [z którymi mieszkałem] brali się za łby, solówki, siniaki- takie bywają pochodne szachów- wesoło było, emocje jak na grzybach! A jak kto zbyt długo myślał [jeden kolo przeszedł sam siebie 2 ruchy zajęły mu 50 minut!], to się bierze kostkę Rubika [bywało, że 3x ułożyłem kostkę zanim ktoś się ruszył], albo jakiś film się na oczy zapodaje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Nie 19:29, 01 Mar 2015, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Nie 19:22, 01 Mar 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|