Szybki Kurs

jak dowiozą diwidi z kursem "jak się szybko pogodzić- czyli moje drugie wesele", to cię zabiorę na prywatkę, obiecuję...

Post został pochwalony 0 razy

	It's... napisał:
	jak dowiozą diwidi z kursem "jak się szybko pogodzić- czyli moje drugie wesele", to cię zabiorę na prywatkę, obiecuję...

Dobrze. A teraz pisz posty. Dużo postów.
Nie podoba mi się , że jesteś budyniem Mr. Green

Btw, chyba moje monsunowe wesele, a nie drugie Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

Kurs: Jak stac sie menszczyznom?
1. Sciagamy nacycnik, ponczochy [lub rajtuzy], pasek do ponczoch, gorset, podwiazki i fikusne majteczki z wycieciem w kroku oraz pomponem,
2. Wyrzucamy z szafy wszystkie buty z koturnami,
3. Odklejamy ze sciany wszystkie [TAK WSZYSTKIE] zdjecia Leonarda DiCapria, Petera Andre, West Life i Majkela Dżeksona,
4. Przestajemy podjadac czekoladki i łakocie,
5. Drapiemy sie po mosznie, żłopiemy piwsko, idziemy z kolegami na meczyk i walimy brame [albo kolejne piwsko],
6. Kopiemy po jojcyntach najblizsze otoczenie
Bą apetit!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pią 19:27, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy

Za nic nie zrezygnuję z pończoch z unikalnej ekskluzywnej przędzy oplecionej jedwabiem! Moi przyjaciele z klubu dla panów też. Możecie mi mówić Dżindżer, madame Dżindżer...

Post został pochwalony 0 razy

	Jolka Jolka napisał:
	...A teraz pisz posty. Dużo postów. Nie podoba mi się , że jesteś budyniem

i oto staję się Modrzewiem.

przejszłem krótki kurs spamowania.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez It's... dnia Pią 14:48, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Szybki kurs naprawiania. Czegokolwiek.

Bierzemy cokolwiek, do drugiej ręki wkładamy rzeczy mieszczące się nam w rękę.
Należy jednak sprawdzić, czy instrukcja jest po prawej stronie.
Jeśli nie mamy instrukcji, prosimy o pomoc. Informacje uzyskane telefonicznie nie są jednak uznawane przy zgłaszaniu gwarancji.
Materiały sypkie naprawiają się najprościej, usypujemy je na kupkę z której się rozsypały.
Drewno też nie należy do najtrudniejszych. W przypadku całkowitego wkur... niemocy bierzemy drewniane zapałki, i po kłopocie.
Metal jest trudniejszy przy naprawianiu, ale i ten można nagiąć.
Najtrudniej naprawić diament. Można oszlifować. Ale wtedy już ponoć jest nie ten sam.

Post został pochwalony 0 razy

Szybki kurs palenia zapałki:

1. Kupujemy/pożyczamy pudełko zapałek.
2. Otwieramy zakupione/pożyczone pudełko.
3. Wyciągamy jedną zapałkę.
3a. Dla ułatwienia wykonania zadania moszna zamknąc pudełko zapałek.
4. Trzymając zapałkę prawą ręką, a pudełko lewą [dla mańkutów - odwrotnie], szybko pocieramy trzonem [takie kolorowe] zapałki o kant pudełka.

A co, jeśli chcemy palic JEDNĄ ZAPAŁKĘ PRZEZ KILKA MINUT?

-Niemożliwe.
-Nie ma takiej opcji.
-Panie, idź pan w chuj!

Racja! Ale jest na to sposób. Do tego celu będziemy potrzebowac wosku. Zalecana jest mała świeczka na przykład.

5. Ogrzewamy wosk, tak, aby zaszła przemiana ciała ze stanu stałego w stan ciekły.
6. Maczamy palącą się zapałkę w wosku.
7. W tej chwili przestaje się palic zapałka, a zaczyna wosk. Możliwe jednak, że ogień doszedł dalej. W takim wypadku gasimy go powietrzem z płuc.
8. Co jakis czas znowu maczamy zapałkę w wosku i obserwujemy efekt.

Post został pochwalony 0 razy

Kurs oczyszczania dysku kąpjutrowego

1) Otwieramy dysk C.
2) Zaznaczamy folder 'WINDOWS'.
3) Naciskamy klawisz 'Delete'.

LUB

2) Klikamy prawym przyciskiem myszy w folder 'WINDOWS'.
3) Klikamy opcję 'Usuń'.

4) Klikamy w prostokąt ze słowem 'Tak'.

I już. I nie narzekaj, że komputer przestał ci działać, najważniejsze, że pozbyłeś się syfu.

Post został pochwalony 0 razy

Szypki kurs pisania kosztorysóf budowlanych:

Ścianka do kibla + ścianka w pokoju
Na wanne 16,20m
Montarz 2 futryn matelowych 70 i 80
Murowanie otforu do futryny
Gładź szary + biały (pokuj 1)
Ścianka w kiblu pot bojler 4m na stelażu
Obróbka futryny
Kucie tynków
Drapanie ściany
Obrupka wejścia do wanny
Kucie posadzki w kiblu 1,5m
Murowanie ścianki w kuchni na itągu
Oprucz malowania

Ałtentyczne Mr. Green

EDIT, znalazłam dalej

Zostało do zrobienia

Montasz 2 szt okien
Kafle na ścianie w kiblu 13m
Obrubka 2 okien
Montasz parapetów
Malowanie z drugiego

Bosz.... Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jolka Jolka dnia Wto 21:00, 17 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Szybki kurs jak zachowywać się w gościach:

Przy drzwiach zdejmujemy buty i zakładamy te , które przynieśliśmy z domu.
Mogą to być szpilki lub inne lacie.
Następnie pani domu pokazuje nam całe mieszkanie, a my w czasie obchodu zachwycamy się wszystkim.
Potem siadamy do stołu. Absolutnie nie należy narzekać, że z wygniecionego fotela w który wpadliśmy siadając, nie sięgamy do stołu, a po wypiciu wódki nie wstaniemy z niego.
Pierwszą nakładamy sobie sałatkę tak zwaną jarzynową i mówimy, że jest pyszna. I tak będziemy rzygać rano po wódce więc nie narzekamy na majonez z ARO.
Po podaniu ciepłego barszczu w kubku na chwilę słabniemy, ale absolutnie nie można przerwać dyskusji.
Rozmawiamy tylko o polityce i o tym, że to wszystko wina tych skurwysynów z góry.
Grzecznościowo także, przejmujemy natychmiast poglądy gospodarzy, nawet jeśli są...(tu wpisujemy jakie są).
Po barszczu i dojściu do siebie należy zaproponować tańce. Kobieta prosi gospodarza, a gość gospodynię. Nie narzekamy na muzykę. Demis Russos był kiedyś modny i trzeba to uszanować.
W czasie tańca możemy zdjąć pantofle jeśli nam przeszkadzają, i tańczyć boso, czyli w skarpetkach/rajstopach.
Po trzecim tańcu należy zaintonować "A teraz idziemy na jednego".
Absolutnie nie można zgadzać się na propozycję gospodarzy byśmy zostali na noc bo późno i zima. Rano różne rzeczy mogą wyjść na jaw.
Zamawiamy taksówkę i jedziemy do domu.
Po drodze zatrzymujemy się w nocnym po piwo i Etopirynę.

Dzień następny należy mieć wolny.

Post został pochwalony 0 razy

	Jolka Jolka napisał:
	...Absolutnie nie należy narzekać, że z wygniecionego fotela w który wpadliśmy siadając, nie sięgamy do stołu, a po wypiciu wódki nie wstaniemy z niego....

ja bym dodał(mogłem dodać?), że absolutnie nie wolno wygrzebywać jakichś kilkuletnich paproszków/okruchów/ogryzków ze szczeliny oparcia tego fotela. krępujące dla gospodarzy moze byc.
a poza tym, to ten kurs jest kul.

Post został pochwalony 0 razy

	It's... napisał:
	ja bym dodał(mogłem dodać?), że absolutnie nie wolno wygrzebywać jakichś kilkuletnich paproszków/okruchów/ogryzków ze szczeliny oparcia tego fotela. krępujące dla gospodarzy moze byc. a poza tym, to ten kurs jest kul.

LOL

Faktycznie można znaleźć w szczelinach fajne rzeczy.

Kurwa, my musimy kiedyś iść w gośći Mr. Green

(EDIT bo po namyśle stwierdziłam, że za dużo kurwa było w wersji pierwotnej) Idea

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jolka Jolka dnia Nie 13:38, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy

do holandii w pierwszym rzędzie.
a potem do skupu butelek, będziemy bogaci!. Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

	It's... napisał:
	do holandii w pierwszym rzędzie. a potem do skupu butelek, będziemy bogaci!.

Dokładnie.

W Holandii się zabije i zakopie pewnego pedała szajn on, a w skupie to już normalnie.

Post został pochwalony 0 razy

Szybki kurs przełamywania pierwszych lodów
Do kursu potrzebne beda:
1. 2 szklanki z lodem
2. Pół litry "Czystej" [moze byc inna marka, grunt zeby byla pół litra]
3. 2 niesmiale osoby

Sposob przyrzadzenia:
Do szklanek z lodem wlewamy pół litry. Pijemy... Lód mozna łamać, gryźć, żuć lub ssać.
Bą apetit!

Post został pochwalony 0 razy