Wrzody... |
wrzody- mocne i zdecydowane- raczej NIE |
|
20% |
[ 1 ] |
wrzody, a z czym to sie je? |
|
40% |
[ 2 ] |
wrzody, mam kilka- moge sprzedac |
|
40% |
[ 2 ] |
TAK wrzody sa dobre dla ropiejacych ranach |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 5 |
|
Autor |
Wiadomość |
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
Wrzód- czyli problem |
|
Wrzód na dupie... inaczej- problem
O co chodzi, w slowach kilku? Kto za tym stoi? Czemu wrzod? i dlaczego na tak szlachetnej czesci ciala?
Wlasnie? Dlaczego? Wrzod?
Mam na mysli, cos nieporzadanego. Cos co nam sprawia problemy, bol... Czy problemy sa potrzebne? Co by bylo gdyby ich nie bylo? Co by bylo gdyby nasze zycie bylo uslane rozami? Jak sobie z nimi [problemami] radzicie?
Pytanie absurdalne? Czy napewno?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 17:45, 01 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Nie 20:55, 29 Cze 2008 |
|
|
|
|
Camelot
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze zwiniętej gazety Płeć: solniczka |
|
|
|
A Tomasz Lis w sławnym nagraniu, ukazującym jego piękną polszczynę nie mówił 'wrzód' tylko 'pryszcze na dupie' Nie zna się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:09, 29 Cze 2008 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Pryszcze na dupie też występują. Wrzody. A także czyraki.
Jednak moje trzy pośladki są nieskalane tymi obrzydlistwami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:31, 29 Cze 2008 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
Hemoroidy! Plus ostre zaparcia! Mhmm!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:51, 29 Cze 2008 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Ludzie, czy wy naprawdę nie macie co robić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Pon 0:06, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 0:05, 30 Cze 2008 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Właśnie, poczytalibyście trochę połezji, to byście wiedzieli, co autor miał na myśli!
Właściwie to nie wiem, co to wrzody, bo ich nie mam i nigdy nie miałam, czy to na dupie, czy to gdzie indziej. Słyszałam tylko o wrzodach na/w żołądku.
-Magda, lek na ból głowy, z Twoimi wrzodami?!
A takie połetyckie wrzody to owszem, i mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 0:51, 30 Cze 2008 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
wrzody na dupie należy usuwać
bądź też olewać
mo czem
czy czem innem
[oklaski, aplauz, szaleństwo na widowni, mężczyźni mdleją]
wrz ód
w rzód
w rzut
wr zód
w(r)z ód
wrwzwówd
freud
membranę stanowi folia plastykowa z napaloną, cienką (ok. 50 nm) warstwą metalu.
napyloną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rozencwajgowa dnia Pon 6:10, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Pon 5:46, 30 Cze 2008 |
|
|
Loretta
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Cyrku |
|
|
|
Wrzody na dupie to częsty komplement, jakim zapracowani i zmęczeni rodzice częstują swe liczne potomstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:06, 30 Cze 2008 |
|
|
Aleksandra
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: solniczka |
|
|
|
Wrzód na dupie to piękna metafora ukazująca nam w sposób prosty, niemal naturalistyczny problemy ludzi. Janosz pyta, czy takie wrzody są potrzebne?, jak wyglądałoby życie bez nich? Myślę, że są one kluczem do odkrycia zagadki życia! Bez bólu/zła nie umielibyśmy docenić szczęścia, pozornego "zwykłego żywotu". Pomyśl sobie, że przez 16 lat życia masz wrzoda- mutanta. Nagle znika- i czy życie nie staje się piękniejsze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:39, 02 Lip 2008 |
|
|
|