Pchli targ, czyli giełda staroci

	rockowy napisał:
	Chociaz z plytami CD troche mnie te wypalanki zaczynaja bolec, wiec chyba jakas akcje rozdawnicza przeprowadze niebawem. Jacys chetni?

a co masz dobrego? Wink (1)

ja jestem chora, mam manię zgrywania wszystkiego na audio, jak o piracką muzykę chodzi.

	Doktor und Pszczoły napisał:
	szkoda, że teraz na wyborach żaden bałwan nie dodawał "Świętego Graala" czy "Na żywo z Hollywood" do swoich bzdur wyborczych

hm... i to tego hasło wyborcze "IV rzeczpospolita absurdu - Monty Python za darmo dla wszystkich!" - mają mój głos. Wink (1)

a nawiasem to ja często na moim pchlim targu różne perełki znajduję - książki (z ostatnich zdobyczy "Krążownik Titanic Douglada Adamsa"), muzyka, filmy... o starych numerach gazet z bonusami nie wspominając.

Post został pochwalony 0 razy

	vard napisał:
	a co masz dobrego? ja jestem chora, mam manię zgrywania wszystkiego na audio, jak o piracką muzykę chodzi.

A co, tez nie lubisz sluchac z komputera i niedobrych mp3? Happy

Proponuje sie na PM przeniesc, zanim ktos nas za off-topy zlinczuje - napisz czego sluchasz... to bede wiedzial z ktorych polek wyrzucac Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

	vard napisał:
	a nawiasem to ja często na moim pchlim targu różne perełki znajduję - książki (z ostatnich zdobyczy "Krążownik Titanic Douglada Adamsa"), muzyka, filmy... o starych numerach gazet z bonusami nie wspominając.

.
Tak drugim nawiasem, to ja często, odkąd otworzyli u nas antykwariat (niech będą błogosławieni i niech święty granat nigdy na nich nie spadnie!), szperam w takich rupieciach i spędzam w tym sklepie ponad godzinę... mają tam niezłą kolekcję płyt winylowych (jestem szczęsliwą posiadaczka adaptera) i już od pół roku namiętnie szukam wśród płyt Monty Pythona, ale jak na razie bez skutku... Sad

Ale znalazłam fajną płytę Beatlesów, Billie Holiday itp. za grosze i jakośc nawet dobra! (szkoda tylko, że nie mam pilota do tego adaptera Very Happy

) Wśród książek też niestety nic Pythonowskiego nie znalazłam, ale szukam dalej Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

takich antykwariatowych antykwariatów to ja nie lubię za bardzo, bo nie są takie znowu tanie (kiedyś Diunę wypatrzyłam... za 30 złotych. to ja dziękuję, kupię sobie nową) - ale mój bazarek staroci rządzi. Happy

kocham grzebać godzinami w tekturowych pudłach pełnych książek, płyt, gazet... nieraz tam pół soboty spędziłam. (i jeszcze poluję na starą biżuterię, ale to już nie na temat). co do winyli to matka adapter miała, ale pozbyła się bestialsko bez porozumienia ze mną... żadnych ciekawych płyt po niej też nie odziedziczyłam, bo żadnej ciekawej muzyki w sumie nie słuchała... no, poza Niemenem. Ale mimo nieposiadania adaptera, jak dorwałam na bazarku singiel "the wall" za jakieś symboliczne 5 złotych to się nie powstrzymałam.

Post został pochwalony 0 razy

	Iwona napisał:
	mają tam niezłą kolekcję płyt winylowych

Jak maja jakies tytuly z serii Polish Jazz (gdzies tak do nr. 50) w fajnych cenach, to ja sie chetnie zaprzyjaznie z tym miejscem Wide grin

Wzglednie wszystko co zwiazane z SBB i innymi polskimi rockowymi bandami z lat 70/80 - plakaty, gazety, wycinki, notatki, koszulki.. cokolwiek Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

rockowy napisał:

	Iwona napisał:
	mają tam niezłą kolekcję płyt winylowych

Jak maja jakies tytuly z serii Polish Jazz (gdzies tak do nr. 50) w fajnych cenach, to ja sie chetnie zaprzyjaznie z tym miejscem Wide grin

Wzglednie wszystko co zwiazane z SBB i innymi polskimi rockowymi bandami z lat 70/80 - plakaty, gazety, wycinki, notatki, koszulki.. cokolwiek Wide grin

To masz szczęście, bo widziałam tam pelno płyt SBB (co to jest???), tzn. nie wiem czy to nie te same przypadkiem, ale trochę tego było..i chyba nadal jest... I z serii Polh jazz też są Very Happy

To co, wpadasz do Kędzierzyna?? Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

będzie kolejny offtop, ale coś mi się przypomniało - kiedyś na moich starociach przypadkowo natknęłam się na biografie Zeppelinów. kładę na stos innych książek, które planuję wynieść do domu, idę do sprzedawcy. facet wycenia książki, w końcu dochodzi do Zepów. patrzy na książkę, na mnie, anowu na książkę. wzrok zbitego psa. "cholera, jakbym ja wcześniej wiedział, że my to mamy, to bym pani tego w życiu nie sprzedał".

ha! Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

	Iwona napisał:
	To masz szczęście, bo widziałam tam pelno płyt SBB (co to jest???), tzn. nie wiem czy to nie te same przypadkiem, ale trochę tego było..i chyba nadal jest... I z serii Polh jazz też są To co, wpadasz do Kędzierzyna??

To jest do przemyslenia Wide grin

SBB boje sie ze tylko polskie wydania pewnie, ktorych mam na kilogramy w domu juz (z tym zespolem mam tak crazy, ze nawet jak nalepka na plycie jest innego koloru to kupuje:D). A tak ogolnie SBB - Szukaj, Burz, Buduj. Legenda polskiego rocka z lat '70, mieli wzloty i upadki, ale te wzloty byly zdecydowanie ponad srednia krajowa z calych 40 lat Wink (1)

Moj prywatny konik od dawien dawna. W dziale "muzyka - polecam" postaram sie kiedys jaki(e)s przyklad(y) dzwiekowy(e) wrzucic Wink (1)

Mozna prosic o adres tego antykwariatu? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

o! z tym nowym wątkiem to był przedni pomysł, teraz już żaden admin nas nie zje żywcem za offtopowanie.

Post został pochwalony 0 razy

A po co miałem was zjadać za offtopy, skoro czasem sam offtopuję, a że temat dość ciekawy postanowiłem go wydzielić Happy

P.S. Vard, mam prośbę. Nie cytuj bezpośrednio pod postami, na które odpowiadasz. Zwykle cytuje się cały post, jeśli chcemy się odnieść do wypowiedzi, która jest kilka postów wyżej lub kiedy chcemy się odnieść do konkretnego fragmentu wypowiedzi poprzedniej. Cytowanie całej wypowiedzi, która jest bezpośrednio nad naszą nie ma sensu i tylko burzy rytm całej dyskusji. Innych osób to się również tyczy.

Post został pochwalony 0 razy

tak jest. ja nieobyta z forumami (cholera, znów mam problem z liczbą mnogą, to już drugi raz dziś... cofam się, wtórny analfabetyzm...), ale obiecuję poprawę. Happy

Post został pochwalony 0 razy

iii tam, ja dzisiaj w radiu mocno lokalnym słyszalem faceta, ktory powiedzial "A teraz konkurs. Mam dla was bilety na koncert strachów na lachów"

Ekhem...

Post został pochwalony 0 razy

pienkna jensyk polzki jezd. Happy

Post został pochwalony 0 razy

	rockowy napisał:
	Mozna prosic o adres tego antykwariatu?

Oczywiście że można, tylko żebym ja go znała... Wide grin

Ja po prostu wiem gdzie to jest i to mi wystarczy, nie martwię sie o ulice i numer Mr. Green

Ale tu chyba ulica Wojska Polskiego jest, o ile ci to cokolwiek mówi... A tak w ogóle to gdzie mieszkasz?? Kędzierzyn zaprasza!!! Takie pięęęęękne pól-śląskie pół-miasto w pół-drogi z Katowic do Opola Mr. Green

vard napisał:

takich antykwariatowych antykwariatów to ja nie lubię za bardzo, bo nie są takie znowu tanie (kiedyś Diunę wypatrzyłam... za 30 złotych. to ja dziękuję, kupię sobie nową) - ale mój bazarek staroci rządzi. kocham grzebać godzinami w tekturowych pudłach pełnych książek, płyt, gazet... nieraz tam pół soboty spędziłam. (i jeszcze poluję na starą biżuterię, ale to już nie na temat). co do winyli to matka adapter miała, ale pozbyła się bestialsko bez porozumienia ze mną... żadnych ciekawych płyt po niej też nie odziedziczyłam, bo żadnej ciekawej muzyki w sumie nie słuchała... no, poza Niemenem. Ale mimo nieposiadania adaptera, jak dorwałam na bazarku singiel "the wall" za jakieś symboliczne 5 złotych to się nie powstrzymałam

No z tym się trochę zgadzam, że czasem drogo... Kupiłam sobie raz (tzn. nie ja, mój brat mi na urodziny Very Happy

) świetne wydanie "boskiej komedii" z ilustracjami (starymi) za 40 zł...Ale warto było, mimo że jeszcze nie przeczytałam... Natomiast jest wiele książek za 1 zł, z których można cos wypatrzeć. A winyle to w granicach 10 - 30 zł, ale zawsze sie można potargować Wide grin

osobiście też wolałabym taki bazarek bo jest więcej rzeczy niz tylko płyty i książki, ale że takowy w owym mieście nie istnieje musze sią zadowolić antykwariatem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

siostra mojej przyjaciółki kiedyś na wystawce bibliotecznej kupiła za... 50 groszy pierwsze polskie wydanie legend arturiańskich. oprawa płócienna, wklejane ilustracje na błyszczącym papierze... jak od nich wyjeżdżałam to mnie z lekka korciło, żeby "niechcący" coś więcej do plecaka spakować. Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy