Autor |
Wiadomość |
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
A my razem z Przemkiem ustaliliśmy, że
Okres wegetacyjny marchewki brunatnej trwa 58 dni.
Ustaliliśmy też wygląd mojej śmierci. Może Przemo opowiesz, bo ja nie potrafię tak barwnie jak Ty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:02, 29 Kwi 2006 |
|
|
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
| | A my razem z Przemkiem ustaliliśmy, że
Okres wegetacyjny marchewki brunatnej trwa 58 dni.
|
Toż to dopiero offtop. Heh.
PS. A może pingwiny jedzą marchewki brunatne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:37, 29 Kwi 2006 |
|
|
Przemo
Lumberjack
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Latający Cyrk |
|
|
|
Ło Panie, pingwiny jedzą marchweki brunatne tylko wówczas, gdy są w okresie godowym, a jako, że ten mija się on z okresem wegetacyjnym marchewek brunatnych, pozostają im jedynie albatrosy.
Wydziel w takim razie temat "Śmierć na życzenie" czy coś w tym stylu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:57, 30 Kwi 2006 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Śmierdź na życzenie? O co chodzi? Kto kogo zabił? To miała być radosna uroczystość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 0:31, 01 Maj 2006 |
|
|
Przemo
Lumberjack
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Latający Cyrk |
|
|
|
Jeszcze nikt nikogo nie zabił, to są dosyć dalekosiężne plany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:17, 02 Maj 2006 |
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Wykonamy je najlepiej 66.66.6666 r.
Jak wszyscy wiemy, trochę to potrwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:46, 02 Maj 2006 |
|
|
Przemo
Lumberjack
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Latający Cyrk |
|
|
|
Dlatego, do tego czasu wspólnymi siłami upleciemy na drutach ogromny beret, który spowije w mroku całe oblicze Ziemi (no, a już na pewno uda się nim przykryć Luboń....albo chociaż kawałek)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:07, 02 Maj 2006 |
|
|
Anna M. Gilliam
Sprzedawca encyklopedii
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 300 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Valhalla |
|
|
|
Czy to będzie beret moherowy, że tak się zapytam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:51, 02 Maj 2006 |
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Oczywiscie. Teraz innych beretów się nie plecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 11:36, 03 Maj 2006 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
W dzisiejszym odcinku przedstawiamy ARIEN.
[didaskalia, wewnętrzne przemyślenia autorów]
Janosz: Umieraj teatralnie
Arien: Dobrze.
[Jęki, krzyki. Lament.]
Arien: Wszystko będzie.
[Ojojoj, Płacz i zgrzytanie zębów. Świst, zgrzyt, łomot, łoskot... Rumor. Brzdęk. Humor. Wymiana siodełka. Pęka czaszka]
Arien: OUR HERO!
[Skowyt, jęki i zawodzenia, katusze, płacz, ryk... najazd na zmęczona i smutną twarz... Łezka powoli płynie po policzku. Należy zakupić gumową łezkę. Ostatni dech, jeszcze szept... Bicie serca, ostatnie życzenie...]
Arien: "Powiedz mu, że....."
[... ? ... i umiera, rozpacz, nie wiadomo co przekazać... Przed padnięciem - łapie się za siodełko, i mamrocze ... Niezałatwione sprawy... Dzieci głodne, brudne, kartofle wysypały sie z koszyka]
Arien: To idę umrzeć, w zaciszu własnego domu. Żegnam. Jeszcze tylko obierki... Żegnaj okrutny świecie! Adie...
[Zatruła sie obierkiem, przy kolarzówce?]
Arien: Always look on the bright side of death!
[Plamy na policzkach, ślonotok, odwodnienie, charczenie, zaciemnienie obrazu. Kupić gumową plamę na policzek!]
Arien: Papapa, idę. Dios mios... flores para los muertos, papa. Strewth! papapa.
[Już umarłaś nie odzywasz sie, pamietasz?]
Arien: Cholera. Oj, przepraszam .........................
[Psuje konwencje dramatu]
Arien: ....................... ............................
[Szkolny błąd]
Arien: ............................... .............................
[Mrówki?]
Arien: ........................
Arien: Cisza!
[Coraz więcej mrówek? Miała ze sobą cukier w kostkach? Martwa cisza.]
Arien: Naprawdę muszę iść...
[oklaski]
Arien: Papapa.
[wiwat, standing ovation, kwiaty, wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy...]
Autor: Arien i Janekzweidobry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:46, 09 Maj 2006 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
Jak to dziwnie brzmi jak się to teraz czyta Tak.... inaczej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:31, 10 Maj 2006 |
|
|
v0jta5s
Modrzew
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z miasta Białymstokiem zwanym |
|
|
|
| | Dlatego, do tego czasu wspólnymi siłami upleciemy na drutach ogromny beret, który spowije w mroku całe oblicze Ziemi (no, a już na pewno uda się nim przykryć Luboń....albo chociaż kawałek)... |
Moze jeszcze dodac do kompletu aksamitna koszule lub krawat bialo-czerwony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:24, 11 Maj 2006 |
|
|
Count Elder
Budyń
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pohodzem? :P |
|
|
|
| | Śmierdź na życzenie? |
Jemy trochę czosnku, wędzonych ryb, itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:56, 09 Paź 2006 |
|
|
kanapka z szynką
Kanapcio Mały Fiutek [Troll]
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 1262 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z ciemności |
|
|
|
Ja zamawiam płatnego zabójce na moją przyszłą bogatą żone...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:58, 21 Lip 2007 |
|
|
Doktor und Pszczoły
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 1615 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zewsząd |
|
|
|
Znając mojego pecha, będę żył wiecznie i znów czeka mnie tworzenie świata... (kurwa, pierwszy wcale nie był taki zły, tylko jedne delfiny miały bardziej słoną wodę niż drugie)... i ten termin na fakturze... :/
Edyta liżąca palec wskazujący:
Śmierć na życzenie? Życzenie śmierci? Gdzie jest Charles Bronson?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:48, 21 Lip 2007 |
|
|
|