Life Of Brian

No ale Kaczmar pozostał w pamięci młodych jako taki bard i w ogóle.

A ja wiem, gdzie jest Harrison, odnoszę wrażenie, że on cisnął niezłą bekę. Moment, zaraz zobaczę.

No , trochę, albo był ujarany, że nie wiedział co się dzieje. Trochie go tam stratowali.

Post został pochwalony 0 razy

	144 napisał:
	Rolę główną, czyli parodiowanie Jezusa Chrystusa i męki na krzyżu, zagrał pederasta Graham Chapman. Nowotwór i śmierć. Chciał przyśpiewką wykpić śmierć Chrystusa...

Przyspiewka w deche! Zawsze patrz na jasniejsza strone zycia [czyli NA POZYTYWNY]. Kogo mozna wykpic przyspiewka OPTYMISTYCZNA, ktora mowi o NIEUSTANNEJ WALCE Z ZYCIEM, o trzymaniu usmiechu na mordzie do statniej sekundy zycia!!
Moja ciotka tez umarla na nowotwor... Dziwne, poniewaz nigdy nie widziala "Zywotu Briana". Malo tego- nigdy nie widziala zadnego z filmow MP... Byla wierzaca i praktykujaca. Malo tego, spiewala w koscielnym chorze... Nigdy nie pila i nie palila, nie wspominajac o TYCH sprawach! Homoseksualistom i innym dewiantom mowila mocne i zdecydowane: FUCK OFF!

PS. Czytam ksiazke, gdzie na podstawie badan stwierdzono, ze homoseksualizm to nie wybor [dewiacja] tylko cecha ktora ksztaltuje sie w kilka tygodni po zaplodnieniu ;P... i to wlasnie Katolicy zrobili z homoseksualistow dewiantow! W starozytnej Grecji na ten przyklad stosunki mesko-meskie nie byly niczym anormalnym. Malo tego, taka milosc opiewali poeci i nikt z tego powodu nie umieral na raka... Moze dlatego ze dzialo sie to PRZED NASZA ERA [sarkazm].
... Nie musze dawac, ze urodzilem sie w roku premiery filmu?

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 12:29, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 4 razy

Przed chwilą skończyłam oglądać Błajana po raz nie wiem już który i muszę powiedzieć, że po prostu kocham ten film. Teraz się cały czas uśmiecham sama do siebie jak jakaś wariatka.
I uwielbiam w Żywocie dosłownie każde wcielenie Michaela, a Piłat to już jest takie mistrzostwo, że to powinno być zabronione Happy

( So, your father was a Woman?).
No i moja ulubiona kwestia "Jak mamy się odpierdolić, o Panie?".
I jak tu ich nie wielbić na kolanach? Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

	Ruda napisał:
	No i moja ulubiona kwestia "Jak mamy się odpierdolić, o Panie?".

Jeśli chodzi o całą tą scenę, ja jestem zdecydowanie fanką "uzdrowionego" ślepca Wide grin

"I was blind and now I can see!"
Mistrzostwo świata Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Nie mogę się nie zgodzić, no i oczywiście biedny Terry, który przez 18 lat nic nie mówił, aż tu nagle jakiś Brian rani mu nogę, a reszta bierze go za heretyka i objada mu jego krzew jałowca Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Krzew jałowca, który oczywiście pojawił się tam dzięki Brianowi. Same cuda tam się działy, same cuda Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Julius Caligo napisał:

	Rozencwajgowa napisał:
	Btw, myślicie że Jezus miał poczucie humoru?

Jezus to nie wiem, ale Bóg na pewno ma poczucie humoru. Inaczej przecież nie stworzyłby takiego dziwacznego zwierza jakim jest dziobak.

[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo... trafny offtop.
Nie mogłam się powstrzymać.

Edyt.
Zdaje się, że jest tu błąd, bo jeszcze innymi jadowitymi ssakami są rzęsorki rzeczki i rzęsorki rzęse.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Czw 8:05, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

[link widoczny dla zalogowanych]
Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Słusznie. Co prawda nie gra tu Zac Efron ani Vanessa Hudgens, ale film da się obejrzeć.

Post został pochwalony 0 razy

	Lindorie napisał:
	Co prawda nie gra tu Zac Efron ani Vanessa Hudgens (...)

Co oczywiście przyjmujemy z wielkim, wielkim żalem.

Post został pochwalony 0 razy

Przez co Brian nie jest już taki sam.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Takiego burmistrza mieć.

Post został pochwalony 0 razy

Walka w szczytnej sprawie! Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Hehe, najciekawsze jest to, że burmistrzem jest aktorka, która grała w Żywocie Briana.

Ponieważ Onet usunął ten krótki artykuł, wrzucam go poniżej dla potomnych, by nie zniknął całkiem z cyberprzestrzeni (póki co udało mi się go jeszcze odgrzebać w kopiach google, ale to tylko kwestia czasu, jak i stamtąd zniknie):

Onet.pl napisał:

Film Monty Pythona nielegalny
Burmistrz walijskiego miasta Aberystwyth zamierza odwołać obowiązujący od prawie 30 lat zakaz wyświetlania filmu "Żywot Briana".
Sue Jones-Davies zagrała w kultowej komedii Monty Pythona postać przyjaciółki tytułowego Briana, Judyty, jednak w jej rodzinnym regionie film nigdy nie doczekał się oficjalnej projekcji, ponieważ w związku z licznymi protestami społeczności chrześcijańskich objęto go zakazem ze względu na bluźniercze treści.

W większości miast zakaz już dawno został unieważniony, jednak miejscowe prawo Aberystwyth nadal nie zezwala na jego oglądanie, o czym 59-letnia obecnie pani burmistrz dowiedziała się dopiero niedawno. - Sama nie wiedziałam o tym zakazie aż do ubiegłego piątku i przypuszczam, że będzie obowiązywał, dopóki czegoś z nim nie zrobimy. Być może nawet dziś za jego pokazywanie można by stanąć przed sądem - powiedziała burmistrz Jones-Davies zapowiadając podjęcie odpowiednich kroków w celu uwolnienia filmu od miejscowej cenzury.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Pią 0:24, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

A kiedy w końcu pojawi się w Polsce to dwupłytowe wydanie DVD?? Bo niedługo minie rok od wydania brytyjskiego (amerykańskiego?)

Post został pochwalony 0 razy