Monty Python and the Holy Grail

Oj, ja to już nie pamiętam ileż to lat ubyło. Na pewno więcej niż cztery. Jednakowoż również w wypożyczalni. Wtedy to było jeszcze przedpotopowe VHS. Przed filmem był zwiastun Jabberwocka i samego Graala. Jakość nie była najgorsza. Jedynym mankamentem był brak słynnej sceny "wcześniej wyciętej - później dodanej". Cóż... najwyraźniej polski wydawca zapomniał dodać.
Wspomnień czar...

P.S. Arien! Ty żyjesz?! Może i Linda żyje? Lub chociaż daje życia oznaki?

Post został pochwalony 0 razy

Nie dość, że żyję, to jeszcze codziennie tu jestem! Tylko cicho siedzę w kącie.

Ja przed obejrzeniem filmu widziałam scenę z czarnym rycerzem przerobioną na parodię Gwiezdnych Wojen. Choć nie sądzę, żebym wtedy wiedziała, z jakiego to filmu Wide grin

P.S. Lynda żyje, ale na forum nie bywa. Kiedyś przebąkiwała, że może wróci, ale jak widać się nie zanosi Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	Wtedy to było jeszcze przedpotopowe VHS. Przed filmem był zwiastun Jabberwocka i samego Graala. Jakość nie była najgorsza. Jedynym mankamentem był brak słynnej sceny "wcześniej wyciętej - później dodanej".

Szczerze mówiąc, do dziś posiadam kasetę na której, co tu dużo mówić, pięć lat temu właśnie ujrzałem po raz pierwszy Świętego Graala i, wnioskując z opisu, było to to samo wydanie. Rzecz w tym, że nie nazwałbym go przedpotopowym, bo było gdzieś tak z 2003...?

No i, Arien, ratuj, bo statek tonie, jak śpiewajo. Hej ho hej ho. Dwa miliony postów, dwa miliony serc.
Nietak się dzieje, nietaknietaknietak.

Post został pochwalony 0 razy

Pisząc przedpotopowe miałem na myśli sam format itd. Dziś w erze wszelkich blurejów... Przecież kasety magnetofonowe są już dziś de mode, a do dziś mam ich tuziny.

Wracając do Graala: jak już gdzieś pisałem, byłem niedawno na DKF na Siódmej pieczęci Bergmana. Wiedziałem, że Pythoni sparodiowali najbardziej rozpoznawalny fragment tegoż filmu w zwiastunie do Graala (gra ze śmiercią w szachy). Nie zdawałem sobie jednak sprawy, ileż motywów z bergmanowskiego arcydzieła zainspirowało grupę. Od napisów początkowych, które są toczka w toczkę - łącznie z muzyką, procesja mnichów i mieszczan, a nawet czarownica. Końcowa scena nadejścia śmierci została znów wykorzystana przez Pythonów w Sensie życia. Również nadchodzi podczas wieczerzy i w korowodzie zabiera zmarłych w czeluści. Tu pląsający John żywcem wyjęty jest z Bergmana. Wracając jednak do Graala, bo o nim ten temat, to cała atmosfera Siódmej pieczęci musiała zainspirować Monty Pythona do stworzenia Graala.

Może i jestem fanatykiem, który wszędzie widzi Monty Pythona. Może i nie znam się do końca na zagmatwanych inklinacjach filozoficznych dzieła Bergamana. Ale wiem co lubię

Post został pochwalony 0 razy

Sądzę, że gdyby tak przyjrzeć się bliżej wielu nieznanym nam literatom, filmotwórcom i innym -om okazałoby się, że cały Monty Python to jedna wielka zżyna.
[wiem, wielce odkrywcze to było.]
Ale tym bardziej muszę się w końcu do tego Bergmana kurna dobrać, bo znać motywy [a nawet kadry, bo szachy ze śmiercią to wszędzie drukują] nie znając oryginału to je skandal po prostu.

Post został pochwalony 0 razy

Ja miałem szczęście widzieć to na wielkim ekranie

Wracajmy do Graala. Chciałbym go zobaczyć na wielkim ekranie.

P.S. Mitom - świetny avatar. Chciałbym go zobaczyć na wielkim ekranie.

Post został pochwalony 0 razy

Az wstyd sie przyznac, o samym filmie [Siódma pieczeń] tez costam costam slyszalem, ale sam Bergman jest mi obcy. Czy to polskie nazwisko?
P.S. Mitom- twoj avatar chciałbym go zobaczyć na wielkim ekranie... na srednim ekrani, lub chociazby na malym [na razie widuje go na monitorze, czy tez W monitorze komputera, komputeru].

Post został pochwalony 0 razy

Nie można również zapomnieć o "szwedzkich" napisach w czołówce. Swoją drogą niezwykle ciekawie słuchało mi się tych szwedzkich - egzotycznych dla mnie w wydźwięku - dialogów.

P.S. Ugryzienie łosia może boleć

Post został pochwalony 0 razy

Kiedyś łoś ugryzł moją siostrę. Ryła na nim swoje inicjały ostrym końcem szczoteczki do zębów...

Post został pochwalony 0 razy

Mnie ugryzł tylko koń. Wbrew pozorom, nie bolało tak bardzo. Ale koń ma mniejszą szczękę. Z drugiej strony, łoś ma przyjemniejszą. Hm.

Za to ja ugryzłem niedawno łosia. Renifera też. I, muszę przyznać, łoś lepszy.

Szwedzkie dialogi [bork bork?] zawsze są ciekawe, choć ja osobiście wolę norweskie. I duńskie [Skide godt, Egon!]. Kwestia gustu.

PS Mitom - kupiłem sobie nowy monitor, więc z radością oglądam swój avatar na dużym ekranie.

Post został pochwalony 0 razy

A moją siostrę ugryzł wielbład. Stał na peronie pierwszym w stronę Gliwic.
P.S
Mitom, musze w końcu wyczyscic swój monitor aby zabaczyć twój avatar na czystym ekranie.
P.S2
A ja mam rocznicę kupiena Grala na Dvd

Post został pochwalony 0 razy

Jak dla mnie, najlepszy film Pajtonów. Od kokosów, jaskółek i rycerzy-bez-koni zaczynając, na NI, zamku Aaaaaa i króliku kończąc. Mimo, że oglądałam ten film już jako berbeć i mam świetną pamięć, to jako jedyna z rodzeństwa nie wiedziałam, gdzie widziałam 'krwiożerczego królika' Sad (1)

A 'siódmą pieczęć' wspominam b. źle, bo musieliśmy ją oglądać na polskim z moim skretyniałym nauczycielem. I dlatego to źle wspominam. Bo film całkiem fajny Razz

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem czy juz sie chwalilem: Mam w posiadaniu 2plytowe wydanie Graala. Z quizem, instruktarzem- jak sie okladac deseczka po glowie, dubbingiem japonskim i pariodia piosenki- Rycerzy Okraglego Stolu- z klockow LEGO.
PS. Jak pewnie sie domyslacie- jedyny minus- brak polskich napisow.

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam wydanie 2-płytowe bez drugiej płyty Sad (1)

Kupiłam sobie Graala+Briana w jednym zestawie, to dlatego ;<

Post został pochwalony 0 razy

Gilliam o scenie walki Króla Artura z Czarnym Rycerzem. [cyt. z filmu- "Monty Python - live at Aspen"]
Byłem przy premierze tego filmu w Nowym Jorku kiedy jeszcze trwała wojna w Wietnamie. Publiczność jednak była śmiertelnie poważna. Przemoc była dla nich wciąż "złą" rzeczą. Jakiekolwiek formy przemocy. Oni byli śmiertelnie poważni. I chyba przy "drugiej nodze" zdali sobie sprawę z tego, że dzieje się coś śmiesznego. Potrafisz się śmiać z przemocy we właściwej formie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 20:45, 24 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz