|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
|
u mnie chyba pobieranie organów od żywych dawców jak narazie prowadzi:)
|
|
Pią 20:26, 02 Cze 2006 |
|
|
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Jak krew Terry'ego sika na Grahama to Graham robi dziwną minę w stylu: "Zaraz wybuchnę śmiechem", to samo z Johnem.
Zaskakujące.
A potem jedna z moich kochanych piosenek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:23, 04 Cze 2006 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
John i Graham wyglądają w tej scenie niezmiernie dziwacznie. Uwielbiam ją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:31, 04 Cze 2006 |
|
|
Krasnola
Looney
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Mój ulubiony film, choć nie wszystko jeszcze widziałam Właściwie pierwszy, który pamiętam, że oglądałam jak byłam mała i dziwiłam się, że mnie rodzice z pokoju nie wyrzucają jak biegły te pół nagie panie pod koniec filmu.
Absurdalny humor ukazany w taki sposób... Ech... ^^
"Every sperm is sacred" - chyba jedna z moich ulubionych scen, kiedy tak wszyscy chodzą i śpiewają nabijając się z Kościoła Katolickiego (żeby nie było - jestem wierząca, ale nazbyt restrykcyjne prawa Kościoła - KOŚCIOŁA, nie religii nieco mnie irytują)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 19:20, 09 Cze 2006 |
|
|
Python
Budyń
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mława |
|
|
|
Moja "przygoda" z Monty Pythonem zaczeła się od "Sensu życia wg Monty Pythona " Ojciec kiedyś mi mówił że jest on fenomenalny i tak jakoś na któreś ze stron www wpad mi w ręce i ściągnełem go - jest naprawdę fenomenalny od tamtego czasu uwielbiam monty pythona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 7:51, 05 Lip 2006 |
|
|
Pacyfka
Angus Podgorny
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
U mnie podobnie, jak u Pythona. Dużo słyszałam na ICH temat, zawsze i wszędzie czytałam o nich, znajdowałam aluzje do niektórych skeczy (część nawet, wstyd się przyznać, czytałam <zwyczajnie, w formie dialogu, spisanego z napisów >. Co prawda pierwszym, który poznałam, był właśnie któryś ze spisanych skeczy, ale tym pierwszym :prawidłowym:, obejrzanym filmem był "Sens życia...". Nadawali na Europie Europie i stwierdziłam, że dłużej nie można zwlekać trzeba tu jeszcze zaznaczyć, że kilka scen wydawało mi się dziwnie znajomych: zupełnie jakbym już kiedyś gdzieś je widziała... Pobieranie organów, końcówka filmu, protestanci... to sprawiało wrażenie czegoś podejrzanie znajomego.
A potem już poleciało jak burza - kolejne filmy, przypadkowe i chaotyczne składanie do kupy kolejnych odcinków Latającego Cyrku (a to z jakiejś starej kasety wujka, a to od znajomego, który przypadkowo nagrał, coś się zassało z internetu ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:49, 05 Lip 2006 |
|
|
dinsdeyl
Profesor Patafian
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 382 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z galaktyki andromedy |
|
|
|
Wielu co zna Monty Pythona mówi że ich pierwszym filmem był "Sens życia", wiem coś na ten temat, ale to z powodu pewnego przereklamowania tego obrazu, bo "Sens życia" jest w polskich mediach często obecny nawet bardzo często (średnio co 1,5 miesiąca) to jest bardzo krzywdzące dla tego filmu i nie tylko bo staje się on coraz bardziej pospolity(smutne ale niestety prawdziwe).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:58, 05 Lip 2006 |
|
|
Toddziak
Sprzedawca encyklopedii
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 351 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stepującej i mrygającej choinki |
|
|
|
I to nie tylko w Polskich - natrafiłam ostatnio na satelicie na francuską wersję
A moja polonistka opowiadała jak ze znajomymi oglądała "Sens..." po czesku. Podsumowała to wydarzenie jako "czysty hardcore"
To "przereklamowanie" filmu można uznać jednak za zjawisko pozytywne, bo dzięki temu więcej ludzi zostaje zarażonych pythonizmem
Scena w restauracji zawsze mnie rozwala, choć większości oglądających zbiera się na pawia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:38, 05 Lip 2006 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
"Sens..." nie jest wcale tak często emitowany. A co do innych filmów, to nie sadzę, aby wyemitowali "Żywot...", bo Moherki szalałyby pod budynkiem telewizji, a Grall'a mogliby faktycznie wyemitować. Kiedyś podobno był na polsacie, ale to bardzo, bardzo dawno temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:53, 05 Lip 2006 |
|
|
Acalia
Sprzedawca encyklopedii
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiesz o czym myślę?? |
|
|
|
Ja pamiętam jeszcze jak Graal lecia ł na Polsacie i Sens życia o 1 w nocy na Polsacie i pamiętam jak Żywot Błajana leciał na RTL7 ^^(obecnie TVN7)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:59, 05 Lip 2006 |
|
|
Lady Mountback
Pantomimiczna Księżna Małgorzata
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: obecnie przebywa na kracie. |
|
|
|
co do tej regularności emitowania "Sensu..." - 16 lipca, niedziela, godzina 20:00 i 3:10 na Zone Europa (dawniej Europa Europa) - ponownie.
przynajmniej sobie przypomnę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:17, 08 Lip 2006 |
|
|
Pacyfka
Angus Podgorny
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
O, dzięki za informację! W sumie to ostatni raz oglądałam "Sens życia..." jakieś... pół roku temu! Paranoja, pamiętam tylko jakieś urywki, pojedyncze sceny.
Czas sobie przypomnieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:55, 08 Lip 2006 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Ja mam na płytce, więc również sobie przypomnę, ale zamierzam niedługo kupić sobie nowe, dwupłytowe wydanie DVD. Ale mam pytanie: czy warto??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 16:48, 08 Lip 2006 |
|
|
dinsdeyl
Profesor Patafian
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 382 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z galaktyki andromedy |
|
|
|
Warto i to bardzo wszystkie wycięte sceny są przetłumaczone i można je wkomponować w film. Naprawdę dużo dodatków bardzo ciekawych i mniej ciekawych. Wadą jest tłumaczenie inne niż ś.p. Tomasza Beksińskiego, ale to aż taka duża wada nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:01, 08 Lip 2006 |
|
|
Anna M. Gilliam
Sprzedawca encyklopedii
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 300 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Valhalla |
|
|
|
Według mnie warto, bo mnie się druga płytka podobała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:03, 08 Lip 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|