mini zlot-spotkanie po latach

Odnotowuję mini-zlocik w dniu wczorajszym w składzie: Ziggy, Arien, Dawidsu i mła.
Dla potomnych, żeby wiedzieli, że się widzieliśmy Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Fotorelacja gdzie?

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie, bez zdjęć to co wy mi tu.
A jak nie foto-, to chociaż powiedzcie co robiliśta XD

Blase się wstydził? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Czw 21:45, 29 Maj 2014, w całości zmieniany 2 razy

On się zawsze wstydzi, młody to się wstydzi.

Post został pochwalony 0 razy

Fotorelacji nie ma.
Wieczór wyglądał następująco:
występy kabaretowe Dawidsu i innych kabaretów oraz piwko u mnie na salonach Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

nie chciałem dostać tego raka od zdelegalizowanych polskich kabaretów XD

Post został pochwalony 0 razy

Chcę. Do. Poznania. (bo nie wiem czy na Żelazną Dziewicę pojadę)
Janosz, jakbyś wbijał do Polandii we wrześniu, to w drugiej połowie, bo u mnie pierwsza jest niepewna motzno ;_; poza tym lipiec chujnia (pierwsza połowa na pewno zajęta), dopiero w sesji dowiem się, co z praktyką dyplomową, ale postaram się to wcisnąć na początek sierpnia.

Post został pochwalony 0 razy

	janoszdobrosz napisał:
	Fotorelacja gdzie?

Powiedziałam "powinniśmy sobie zrobić zdjęcie na Edno", ale efekt jak zwykle:

Post został pochwalony 1 raz

do mnie to dotarło, ale nie bardzo ogarniam tablety Lindorie, więc się w mechanikę nie wtrancałam Razz

No, ale wieczorek udany, wróciłam na pieszo w 20 minut, nieźle. I nawet się zaśmiałam na tych kabaretach, ale nie pamiętam na czym.

Już wiem, na piosence o łosiu Razz

Post został pochwalony 0 razy

Sztakie spotkanie, nie zarejestrowane. Cholęder! Będzie co wnukom opowiadać, a jakby były fotki, to by te małe zgagi łatwiej uwierzyły.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pią 1:02, 30 Maj 2014, w całości zmieniany 3 razy

Kiedyś fotek nie było, a i tak w historie wierzono.

Post został pochwalony 0 razy

wojna bydzie, przed wojno tyz nie było

Post został pochwalony 0 razy

	Mrs Teal napisał:
	Janosz, jakbyś wbijał do Polandii we wrześniu, to w drugiej połowie, bo u mnie pierwsza jest niepewna motzno ;_; poza tym lipiec chujnia (pierwsza połowa na pewno zajęta), dopiero w sesji dowiem się, co z praktyką dyplomową, ale postaram się to wcisnąć na początek sierpnia.

Problem w tym, że mam zaklepany wyjazd do Szwec... Szwajcarii na koniec sierpnia, a tam jak wiadmo wszystko musi być zapięte jak w szwajcarskim serze... zegarku! Jak łatwo policzyć, urlopu zostało mi [prawie] 3 tygodnie [jeśli uwzględnić rozciągnięcie, przeciągnięcie, nadciągnięcie lub przegięcie]. 3 dni odliczjąc na Londyn zostaje... tyle, że na 2 połowę września nie starczy :/. [Szwajcaria już zapłacona, więc nie ma to, tamto].
Pozostaje ból gardła, płacz i zgrzytanie zębów, a dla tych co lubią jarać- znicz!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pią 22:10, 30 Maj 2014, w całości zmieniany 4 razy

No dobra, to postaram się, żeby wrzesień był jak najmniej uciążliwy. Stay tuned!

Post został pochwalony 0 razy

Janosz, uważaj, żeby Ci się kamizelka nie rozdzwoniła w walizce, jak będziesz przekraczał granicę!

Post został pochwalony 0 razy