Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
1989- wolnosc i bzyku bzyku
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
1989- wolnosc i bzyku bzyku
Autor Wiadomość
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: patafian

Post
Swojądrogą ciekawe jak wtedy kobiety sobie z TYM radziły. Że o XIX i XVIII wieku i tak dalej nie wspomnę


Post został pochwalony 0 razy
Czw 16:47, 27 Lis 2008 Zobacz profil autora
Camelot
Mleczarz psychiatra



Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze zwiniętej gazety
Płeć: solniczka

Post
Chyba dobrze sobie radziły przed 89', przynajmniej nie słyszałam od mamy ani babci żadnych ciężkich i makabrycznych historii.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 17:37, 27 Lis 2008 Zobacz profil autora
Jolka Jolka
Histeryczka



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Centrum Odszkodowań
Płeć: solniczka

Post
Władysław Oczeret

"Władza ludu zamiast Władcy Pierścieni"
(Czerwony Sztandar 24 maja 1971)

Wiele jest sposobów, jakimi może posłużyć się wróg. dla upokorzenia naszego, rozwijającego się w duchu współzawodnictwa pracy kraju. Oto angielski pisarz J.R.R. Tolkien opublikował jakiś czas temu książkę, atakującą w zakamuflowany sposób nasz sprzyjający człowiekowi ustrój.

Tytułowy "Władca Pierścieni" - Sauron jest przywódcą biednego kraju, w którym rozwinięty kolektyw posiada autentyczną władzę, sprawowaną przez wybranych na dożywotnią kadencję Nazgulów (zwanych w powieści, o ironio, upiorami). Orkowie - klasa robotnicza Mordoru sś opisani jako postacie ohydnego wyglądu i obyczajów (jakże mógł dostrzec piękno ludzi pracy wymuskany angielski panicz - potomek narodu imperialistów?).

[...] Świetnej organizacji, pracy i porządkowi w Mordorze, kraju przedstawionym jako "spopielona pustynia" (czyżby nutka zazdrości?), przeciwstawia się obraz krain żyznych, "mlekiem i miodem płynących", w których wszelkich dobra konsumpcyjne rosną nieomal "na drzewach". Jednak skąd biorą się w rzeczywistości, ciężko stwierdzić - może pomoc istoty nadprzyrodzonej, tzw. boga? Ha ha! [...J Podczas, gdy w pracującym dzień i noc Mordorze brak jest podstawowych produktów Żywnościowych i wody, kraje sąsiednie opływają w dostatki. Jak to mało subtelne, żeby nie rzec, wątłe odniesienie do naszej rzeczywistości, w której wybujały kapitalizm mami nas obrazkami dobrobytu, którego źródeł nic sposób się dopatrzyć (czary Gandalfa i elfów?), a chłopi i robotnicy naszego obozu pracują rzetelnie i uczciwie, dorabiając się bez krzywdy ludzkiej, dochodząc do wszystkiego pracą własnych rąk [...].

Elfy, hobbici i tzw. szlachetni duzi ludzie symbolizują grupę próżniaczej arystokracji i burżuazji, próbującą przeciwstawić się globalnej rewolucji, podczas gdy orkowie i trolle, ukazani jako stwory ciemności, kryją się pod ziemią i niby górnicy w pocie czoła harują na kawałek suchego chleba (nie dla nich lembasy ani miruvor!) Organizujący ich w, związki, dokarmiający i walczący o prawa mniejszości, czarodziej Saruman, zostaje napiętnowany i nazwany zdrajcą, jego siedziba zniszczona przez zawsze gotowe do chuligańskich wybryków reakcyjne enty tworzące zieloną, żeby nie rzec, bikiniarską alternatywę. [...] Szerząc socjalizm w Shire, Saruman zostaje schwytany i ukarany bez sądu przez hobbitów, wspomaganych (i opłacanych) przez kapitalistyczne mocarstwo Gondoru. [...]

"Siły dobra" w książce Tolkiena są złożone z indywidualistów, których ręce nigdy nie skalały się ciężką pracą. I to dyskryminując Froda, Aragoma, Boromira oraz szerzyciela zabobonów i guseł czarodzieja Gandalfa. A Tom Bombadil - w jednej osobie przedstawiciel bananowej młodzieży i satrapa we własnym kraiku, utracjusz i tyran, dysponujący nieograniczoną władzą - jakim prawem? [...] Jeszcze Faramir, zawsze elegancki, inteligentny i czarujący niczym James Bond, sabotujący wszelkie przejawy internacjonalizmu. Galadriela, posiadaczka ziemska [...]. Galeria postaci bez ideologicznego kręgosłupa, poderwanych do walki na zasadzie "przeciw inności".

Jakie to szczęście, te rewolucji socjalistycznej nie da się powstrzymać przez wrzucenie jakiejkolwiek, choćby i najcenniejszej relikwii do ognia. Trzymaj się Mordorze, otoczony przez wrogich reakcyjnych sąsiadów! [...] A my nie dajmy się omamić wrażym podszeptom i zachowajmy czujność!


Post został pochwalony 0 razy
Sob 21:32, 14 Mar 2009 Zobacz profil autora
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post
No, nareszcie ktoś napisał prawdę. Ja już to dawno odkryłem. To samo tyczy się Harry'ego Pottera - burżujska, imperialistyczna młodzież w elitarnej szkole kontra biedny, socjalistyczny, kolektywny ruch Śmierciożerców z rewolucjonistą, Voldemortem na czele


Post został pochwalony 0 razy
Sob 23:07, 14 Mar 2009 Zobacz profil autora
Jolka Jolka
Histeryczka



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Centrum Odszkodowań
Płeć: solniczka

Post
Killer Rabbit napisał:
No, nareszcie ktoś napisał prawdę. Ja już to dawno odkryłem. To samo tyczy się Harry'ego Pottera - burżujska, imperialistyczna młodzież w elitarnej szkole kontra biedny, socjalistyczny, kolektywny ruch Śmierciożerców z rewolucjonistą, Voldemortem na czele



A Reynevan?

Ba, cały Sapkowski? Na pal? Jak myślisz?


E, chyba zły przykład.

Sapkowski kocha lud Mr. Green


(A ja Jego)


EDIT: A to jeszcze a propos Mr. Green

o. Rydzyk: – Pewna matka zapytała mnie, co w takim razie ma czytać jej syn. Odpowiedziałem, że lepiej niech już czyta „Main Kampf” Hitlera niż „Harry’ego Pottera”.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jolka Jolka dnia Nie 15:06, 15 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Nie 1:35, 15 Mar 2009 Zobacz profil autora
Jolka Jolka
Histeryczka



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Centrum Odszkodowań
Płeć: solniczka

Post
Z dyskusji na Forum Alternatywa.com.



Sprawa grobow pokazala mi, ze w PRL naprawde nic nie bylo robione porzadnie ani poprawnie. Z punktu widzenia UB czy SB "pokropek" rownal sie kompletnie spieprzonej robocie. Amatorszczyzna. Czego ich ci towarzysze radzieccy nauczyli? Jacy to byli fachowcy pokazuje chociazby sprawa Popieluszki.
........................................................................... ...

To "spieprzenie" roboty było względne. W tamtych czasach przeplyw informacji był żaden w stosunku do dzisiaj. Ubecja robiła "pokropki" bo była dopiero co konwertowana na "komunizm".
Nie na darmo człowieka, który nie przestrzegał wiary katolickiej a co gorsze twierdził że jest niewierzący nazywano powszechnie komunistą albo żydem.
Powszechnym zjawiskiem było zdejmowanie czapki przed mijanym kościołem i czynienie znaku krzyża. Dziadek z babcia uczyli mnie tego zwyczaju i przestałem czapkować dopiero w liceum.
Pracownicy UP otrzymywali rozkazy odgórne a postępowali tak jak nakazywał obyczaj katolicki no i byli przekonani że jak dali komuś w łeb to sprawa jest zakończona.
Sprawa Popiełuszki to był zamierzony "wypadek przy pracy" którą ewidentnie spieprzono zostawiając ślady.
Presja społeczna w tamtych czasach byla tak silna że przeprowadzono "śledztwo" które docierało do pewnego poziomu i wszystko. Dalej nie wiadomo kto był decydentem w tej sprawie. Ale to było dwadzieścia lat lat temu i przebieg informacji był już całkiem całkiem, dzięki prasie zachodniej i naszemu papie, pokazano czyn, pokazano wykonawców ale nie pokazano decydentów. Dzisiaj CBA spieprzyła robotę z Blidą i maja problem, właśnie decydenci !!
Wypływa wszystko gówno na powierzchnie aż miło ... coraz trudniej coś ukryć ale można zmanipulować, ja już od lat nie wierzę w tzw. dokument fotograficzny, filmowy czy dźwiękowy.
Inteligentny posiadacz pc-ta potrafi zrobić samodzielnie niemal wszystko, a jeśli jest to "firma" to nie ma zmiłuj sie. Można dziś przedstawić na temat każdego zdarzenia każdy "dokument".
vide WTC, Al Kaida itp. ciemny lud to kupi

Należy cieszyć sie że czynnik ludzki niemal zawsze może spieprzyć jakieś "dzieło" dokumentujące cuś tam. Dzięki temu ludzie z zewnątrz są w stanie zadać masę pytań i to nie w kuluarach ale publicznie a nie sa gorszymi fachowcami, raczej przeciwnie.

Pinochet, idol polskiej prawicy, wydawał rozkazy aby skończyć z przeciwnikami, używano helikopterów i rekinów, ciał nie było ale byli świadkowie i prasa.
Gdyby to bylo możliwe to polscy spece od mokrej roboty czyniliby podobnie.

Jureczku domyślam sie, że żyjesz w dawnym raju dla białych, czyli na samym dole Afryki.
Tam było fajnie.. niedościgły wzór, ale czarni spadkobiercy upomnieli sie o swoje i z tego co wiem to fajnie już nie jest, spluwa pod poduszka obowiązkowa...

Pisz... jak to walczyłeś z "polskimi okupantami" co to wykańczali masowo opozycję, bez śladu ukrywając tysiące ciał przeciwników.
Zawsze zadaje sobie pytanie, dlaczego wierchuszkę z KOR nękano i to ostro ale jakoś nikt z nich nie zginął pod ciężarówką np. albo otruty... zawsze proponowano wyjazd w jedna stronę..
tylko nikt z nich nie chciał do tego dobrobytu. a mieli by zapewniony i wikt i opierunek i jakąś posadę w instytucji publicystycznej. Ci najwyżej usadowieni zostali w kraju i są zadowoleni lub nie, ale zostali. Widać rozumieli, że tam na obczyźnie będą nikim.
Obcy !!


Post został pochwalony 0 razy
Nie 13:06, 22 Mar 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin