Ateusze, kateusze i amisze

Liczyli to wg. długości pokoleń rodów wymienionych w Biblii. Ale nie pytaj więcej, nie wiem kto, jak i dlaczego. Wiem że ok 6 tyś. lat.

"80-90% tych informacji które mi wpajacie do głowy już się tam znajdują"
Po prostu żeby powiedzieć, trzeba zrobić podkładkę ze znanych faktów.

"Mutacja- szansa- powiedzmy 1/10 tys [zakładając że osobnik przeżyje], w drugim pokoleniu- szansa 1/10tys do potęgi drugiej [zakładając że osobnik przeżyje], w trzecim pokoleniu to samo tyle że do potęgi trzeciej itd... mało prawdopodobne :]"
Nie bardzo rozumiem o czym mówisz. Chodzi co o to, że to nieważne że mutacja pojawiła się w jednym pokoleniu, skoro nie pojawi się w drugim? No, to tak nie działa. Jeśli jakaś mutacja się pojawia, to zostanie przekazana dalej (pomijam już kwestie tych wszystkich genów recesywnych). A skoro została przekazana, znaczy to, że musi dawać jakąś przewagę. Jeśli nie zostanie przekazana, to ginie. Dobór naturalny.

"Poza tym- z bakteriami się udało- to nie znaczy że wszystkie organizmy żywe koniecznie muszą przekazywać sobie cechy/mutacje tak samo."
W rozdziale który następuje po eksperymencie z E. Coli, przytoczony zostaje jeszcze jeden eksperyment z Gupikami. Ale tego już nie będę wklejać, skoro nie chcesz czytać Wide grin

"No i mając tygrysy- wiemy że przetrwa tylko najlepszy- z największymi kłami, najdłuższymi pazurami, ale nikt jeszcze nie widział tygrysa ze skrzydłami..."
Bo ewolucja jest oszczędna. Po co tygrysowi skrzydła? Przez lata został przystosowany do polowania z zaskoczenia i skradania, skrzydła na nic by mu się nie przydały. Poza tym, im większa masa, tym większe skrzydła, im większe skrzydła, tym większa masa... powyżej pewnego progu, nie opłaca się, a raczej nie da się latać. Strusie, na przykład.
Poza tym, sama ewolucja skrzydeł u ptaków, to bardzo interesująca sprawa... ale nie będę wklejał, bo nie czytasz! Happy

"Bo może przeżyć ten który ma najwięcej szczęścia"
Szczęście ma się raz. Geny trwają.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Non dnia Śro 22:54, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz

Chce czytać! Tylko mi się nie chce, bo za długi!

Pterozaurom jakoś skrzydła nie przeszkadzały- a największy miał rozpiętość skrzydeł- 12m. Chyba był większy do tygrysa?

Szczęście można mieć nieskończenie wiele razy- jak ktoś jest farciarz.

PS. Podoba mi się ten temat bo padł w nim najdłuższy post ever! [tak twój Nonie].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 23:12, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 3 razy

Na jedno wychodzi Wide grin

Z tego też nie byłoby mniej. Co do ewolucji oka, która też jest cool, to akurat w filmiku który wkleiłem na poprzedniej stronie to będzie. Tylko być musiał trochę przewinąć. Do przodu.

edit
Dinozaury i ssaki nijak porównywać. Dinozaury były epickie, te dzisiejsze zwierzaki to są przy nich kmioty.
Poza tym, nie wiem czy wiecie, ale dzisiejsze ptaki są potomkami dinozaurów. W zasadzie, są dinozaurami. Pióra, to pochodna łusek. Jak już mówiłem, mógłbym wkleić, ale...

edit 2
To się nie liczy. Gdybym ja SAM napisał tego posta, to tak... A to było tylko kopiuj - wklej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Non dnia Śro 23:16, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy

	janoszdobrosz napisał:
	Ksiądz :]

Janosz, jedno pytanie zadałam, chcąc się czegoś faktycznie dowiedzieć, a ty mi tak? Wide grin

Kiepsko nawracasz Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Mnie w szkole uczono tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
i o:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale nie wierze w to. Mam do tego prawo.

	Arien napisał:
	Janosz, jedno pytanie zadałam, chcąc się czegoś faktycznie dowiedzieć, a ty mi tak? Kiepsko nawracasz

Dobra- odpowiedź prawidłowa- niepełna, był to ksiądz biskup!
Wystarczy policzyć lata. Od stworzenia, poprzez potop, lata Chrystusa aż do dziś.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 23:26, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 3 razy

Swoją drogą, mi się wydaje że Rabin. Jeśli się skupię, to przypomnę sobie skąd to wiem. Ale, to chyba nie dzisiaj.

Edit
Prawie dobrze. Prawie ksiądz. Jednak nie ksiądz. I nie rabin.
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Non dnia Śro 23:34, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz

Mówiłem- biskup, z tym że arcy ;P.

Post został pochwalony 0 razy

O, nawet dokładna data. Nice.

Post został pochwalony 0 razy

Zdolny facet.
Ziemia została stworzona wieczorem, bo u Żydów dzień zaczyna się od zmroku [stąd świętowanie Wigilii- zaraz po pjawiwniu się 1 gwiazdy].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 23:43, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz

Janoszu, a co do tego drzewka, a jak wytłumaczyć podobieństwo, jak fizyczne, jak i DNA wszystkich zwierząt, jeśli nie wspólnym przodkiem?
Swoją drogą, ja od takiego drzewka, wolę coś takiego
[link widoczny dla zalogowanych]
Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli 2 modele dajmy na to Audi- mają podobne części nie znaczy że ewoluowały z jednego samochodu, mają wspólnego projektanta.

Post został pochwalony 0 razy

janosz, większość duchownych na wyższych stanowiskach, którzy poza teologią studiowali nauki ścisłe, traktuje Stworzenie Świata jako piękną baśń. Pewne rzeczy trzeba traktować na poziomie mitologii, inaczej skończymy jak muzułmeny, którzy czytają Koran dosłownie.

Post został pochwalony 0 razy

Janoszu, samochody są zaprojektowanie od początku do końca. Dlatego działają dobrze.
Ludzie dla przykładu, nie są zaprojektowani, powstali w wyniku doboru naturalnego, dlatego działają w dziwny sposób, czasami głupi z punktu widzenia projektanta. Dlatego też, teoria Inteligentnego Projektu, czy inaczej Boskiego Zegarmistrza jest nieuprawiona.

Ziggy, akurat tutaj ja to rozumiem. Bo niby dlaczego wybierać z Biblii które rzeczy są dosłowne, a które metaforyczne? Albo traktujemy ją tak, jak dzisiaj traktuje się Greckie mity, albo traktujmy ją dosłownie.
Oby nie skończyło się tak [link widoczny dla zalogowanych]
Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Non dnia Śro 23:59, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy

Właśnie po tej dyskusji zauważyłem że robi się niebezpiecznie. Mamy tyle pięknych tematów do kłótni- polityka, biznesy, wychowanie dzieci, ekologia. A zajmujemy się jakimśtam stworzeniem- silly.
Zakończyłbym dyskusję wnioskiem: ewolucja jest jedną z teorii, tak jak i 6dniowe stworzenie świata. Obie teorie nie są idealne może i mają dziury [teoria ewolucji jest co jakiś czas aktualizowana], teoria o stworzeniu ma wydźwięk bajkowo-symfoniczny.
Pewnych rzeczy się nigdy nie dowiemy- dopóki nikt nie wynajdzie machiny czasu.
PS. Znaczy, zapewne dowiemy się dopiero po śmierci...
Edit: A z Biblią trzeba uważać, bo w Księdze Powtórzonego Prawa co drugi wyrok kończy się wywlekaniem przed bramy miasta i kamienowaniem... nie wspomnę już o wszystkich pierworodnych płodach rolnych i zwierzętach które mają być poświęcone Panu- czyli składani powinni być na ołtarzu- ubijani, lub paleni.
Edit:
Do przemyślenia- Podobno wszechświat ma 23-25 mld lat. A powstał z kawałka materii wielkości kropki od długopisu, niestety nikt nie wie co było wcześniej...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 0:04, 26 Lip 2012, w całości zmieniany 3 razy

Na polityce się nie znam, na dzieciach tym bardziej, biznes to już całkiem... A ten temat to mój ulubiony temat.
Ale, skoro tak chcesz...

"Do przemyślenia- Podobno wszechświat ma 23-25 mld lat. A powstał z kawałka materii wielkości kropki od długopisu, niestety nikt nie wie co było wcześniej..."
Masz szczęście, że na fizyce się nie znam na tyle, żeby publicznie eksponować swoją wiedzę, ale też mogę coś tutaj powiedzieć Wide grin

.
Po pierwsze, ok 14 miliardów. Po drugie, w momencie wybuchu powstało wszystko, łącznie z czasem. Przed wybuchem nie było czasu, a skoro go nie było, nie można zadać pytania o przyczynę, bo takie pytanie wymagałoby istnienia czasu. Ot, bazując na Hawkingu w Discovery.

Post został pochwalony 0 razy