Chwalisz się, czy żalisz?

Ja przez ostatnie parę dni budziłam się o wiele za wcześniej (o ile w ogóle spałam), rzeczywiście jest fajnie włączyć drzemkę ze świadomością, że mogę bez większych konsekwencji.
Na czym polega pilnowanie radnych? Brzmi ciekawie. Ciekawiej niż zbieranie borówek Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Jeszcze nie wiem dokładnie co będę robić, do końca tygodnia wyślą mi szczegóły. Dziewczyny z wolontariatu europejskiego (Ukrainka i Hiszpanka) łażą i zadają im proste pytania po angielsku i notują jak oni sobie radzą z odpowiedziami

Post został pochwalony 0 razy

Nad morzem wszędzie chcą koszmarne pieniądze za wynajęcie domku. I to tylko wynajęcie, bez żarcia. Dobrze, że mamy działkę w górach, dzięki temu jest gdzie jechać

Post został pochwalony 0 razy

Jakby co, to mam namiary na fajny ośrodek na wsi zabitej dechami, gdzie cena nie zabija na miejscu. O ile pojedzie się w kilka osób (domki są zazwyczaj na 5, ale można przemycić jeszcze kilka osób w śpiworach). Daleko do morza, ale idzie się przez Woliński Narodowy, poza tym, zaraz obok ośrodka jest jeziorko.

Post został pochwalony 0 razy

A co w tych domkach jest? Wodę chociaż mają, albo wc?

Post został pochwalony 0 razy

Woda zimna i ciepła, bo boiler jest, kabina prysznicowa, kibelek i umywalka. Lodówka i kawek miejsca, żeby zrobić sobie śniadanie. Jest taras/balkon, a na nim stolik zapewniający więcej miejsca na śniadanie (bo tam są też domki bez tarasu, ale one są dziadowskie). Prąd jest, nie powinno się podłączać własnych sprzętów, ale za radio nikt nie zabije. Są dwa pokoje, każdy na dwie osoby, ale jak już mówiłem, wciśnie się więcej. Przed domkiem jest kawał przestrzeni, można grilla zrobić. Kosztuje to 170 za dobę, jak już mówiłem w rozbiciu na kilka osób... to warto. Poza tym, to wieś tuż obok Międzyzdrojów, więc jak komuś brak miasta na wczasach, to se może se zwiedzić.
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Wisełka- wiem, byłem. [Nad jeziorkiem, ale nie w domkach].

Post został pochwalony 0 razy

hahaha byłem tam na koloniach jak miałem 14 lat Wide grin

beka!

Post został pochwalony 0 razy

No widzicie. To możecie potwierdzić, jakie to sympatyczne zadupie Happy

Post został pochwalony 0 razy

no oczywiście. wiadomo - jak czuć zapach lata, to zabawa na plaży. eh wspomnienia, pierwsze przyjaźnie na całe życie, pierwsze tanie wina, imprezy nad Bałtykiem, pierwszy se... a nie, to nie mój życiorys.

Post został pochwalony 0 razy

Jak dobrze wreszcie mieć we wiosce porządny sklep, takiego nie było chyba nigdy (ale wybór chipsów mógłby być większy, a nie tylko Lay's i Aro Wide grin

). Żalę się natomiast na skwar, przejechałam kawałeczek drogi rowerem i już się zmęczyłam i zgrzałam. Dobrze, że w domu jest zimniej.

Post został pochwalony 0 razy

Pobyt we Wrocławiu średnio udany. Zwiedzanie w upale męczy człowieka, ale zobaczyłem parę fajnych miejsc, kilka sobie odświeżyłem w pamięci. Dlaczego Wro ma taki zajebisty Ostrów Tumski a w Poznaniu jest takie gówno? Dziwi mnie to. Niektóre zakątki i budynki Wrocławia mają w sobie coś z Lwowa. Sam koncert zaskakująco dobry, tylko supporty po chuju (stwierdzam, ze IRA to najgorszy rodzaj muzycznego pedalstwa jaki istnieje w Polsce, zespół niby rockowy a jadą na radiowych przebojach i pioseneczkach z telenowel). Na Queen były czasami problemy z nagłośnieniem, ale wykonania w takiej jakości, jakby się słuchało live'a z podrasowanego DVD. Lambert na plus, generalnie ziomek ma za wysoki głos, ale np Who Want to Live Forever wyszło mu zajebiście. Zresztą sporo piosenek śpiewał Roger a potem Brian, widać było, że to ich show, a amerikan ajdol jest tylko dodatkiem. Był też Freddie - na wideło. Publika dopisała, można się było nieraz poczuć jak na Wembley, tylko na trybunach za dużo niedzielnych fanów i januszy. Po chuj oni tam przyszli, żeby się nażreć i napić piwa? Gdzie tu rok ęd rol. Stwierdzam, że chyba nie będę już jeździł sam na wielkie imprezy, bo nie ma to większego sensu.

Post został pochwalony 0 razy

Uo, ja się w sumie chwilę zastanawiałam nad tym Wrocławiem w sobotę, ale ten wyjazd sprawiłby mi więcej problemów niż korzyści (wiadomych ;>).

Post został pochwalony 0 razy

Stałam sie prawdziwym hejterem, znanym z imienia i nazwiska, nawet na tak nobliwym portalu, jak lisi natemat.pl//chujciwdupielisie, i nawet Monika Ryczardson mi odpowiedziała

Ale niestety jej tekst jest tak żalowy, że szkoda gadać Wide grin

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Śro 13:13, 11 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz

Takie opinie na temat Moniki Richardson to nie hejterstwo, tylko zdrowy rozsądek.

Post został pochwalony 0 razy