Chwalisz się, czy żalisz?

Wczoraj spędziłam dwie godziny nad moją tabelką w Excelu, żeby przy kliknięciu na konkretne pole wyskakiwał kalendarz, z którego można sobie wybrać datę. Działa! Ale porąbany ten Excel.

Post został pochwalony 0 razy

A jak mówiłam żeby zaprogramować coś w Excelu to chłopak się ze mnie śmiał :/

Post został pochwalony 0 razy

Pozdrawiam osobę, która rzuciła się pod pociąg na stacji Wa-wa Włochy, dzięki tobie zdążyłam przesiąść się na pociąg, który planowo miał odjechać 50 minut wcześniej (a stał 2 godziny na Centralnym).
Jakby to nie można było się w domu powiesić (skoro już trzeba), tylko utrudniać życie tysiącom osób. No a mi niejako ułatwić, bo i tak byłam do przodu z czasem przyjazdu.

Post został pochwalony 0 razy

No ja miałem dokładnie odwrotną histerię.
W Paryżu w metrze jakiś idiota rzucił się na tory i zablokował 2 linie, a że byłem na zadupiu, to się mogłem pocałować, 3 godziny poszły! Po 3 godzinach wszystko wróciło do normy, ale już muzea były pozamykane. Tym sposobem straciłem praktycznie pół dnia.
Ktokolwiek to był: dzięki za pamięć! [`]

Post został pochwalony 0 razy

Mi wyjątkowo te opóźnienie było na rękę, bo miałam nim jechać od początku (planowy odjazd 10:01), ale traf chciał, że się nie wyrobiłam na pierwszy pociąg i przyjechałam do Wawy Śródmieście dopiero o 10:40. Miałam jechać do Krakowa pociągiem przez Kielce (który jedzie 5 godzin zamiast 3 z kawałkiem jak jedzie CMK), ostatecznie oba wyjechały prawie o tej samej godzinie (tamten o 11:50, mój 5 minut później) i byłam na miejscu 1,5h przed tym kielcowskim.
To nie był jedyny wypadek kolejowy, jakiś typosz mówił, że na Gdańskiej też kogoś przejechali, no i gdzieś między Skierniewicami a Wawą to samo. Nieudany Dzień Kobiet czy jak?

Edit: W ogóle, współczuję babce, która podeszła do nas i spytała czy to ten pociąg co ma jechać do Krk o 11:50, a on właśnie ruszał z innego peronu Sad (1)

nie dziwię się, że były pomyłki, w tym samym czasie zapowiadano Pedziolino do Krakowa z 10:35, kolejny, który miał przyjechać na 11:35, ten mój z 10:01 i ten o 11:50 przez Kielce. Burdl na kolei aż miło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Nie 20:31, 08 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz

Zasnęłam wczoraj w jakieś dziwnej pozycji, w połowie na brzuchu, w połowie na boku i ścierpły mi w nocy obie ręce. Obudziłam się i już myślałam, że się nie podniosę. Wide grin

Szkoda, że nikt mnie nie widział, jak ledwo obudzona nie wiem co się dzieje i próbuję się podeprzeć bez rąk. Dzisiaj jedna mnie boli, więc pewnie na dodatek mi się wykręciła, żeby było weselej. Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Polowanie na gigantycznego pająka zakończyło się powodzeniem, ale mam zadyszkę i serce mi wali jak szalone.

Post został pochwalony 0 razy

Przedwczoraj miałam to samo, siedział sobie jeden spokojnie w rogu ściany, nikomu nie zawadzał. Ale nie, zaczął iść w stronę mojego łóżka, więc sori, wyjazd z tego lokalu.

Post został pochwalony 0 razy

Ej, śnieg leży

znaczy jakiś szron, ale że od rana nie stopniał to beka.

Post został pochwalony 0 razy

przyszło powiośnie, druga część trylogii żeromskiego

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli "Powiośnie" jest drugie, to co jest trzecie?
"Odwiośnie"?

Post został pochwalony 0 razy

Popowiośnie, proste.

Post został pochwalony 0 razy

Lato!

Post został pochwalony 0 razy

	janosz młodszy napisał:
	Lato!

i chuj tej XD
pamiętajcie, że wiosna wymija lato i zamienia się od razu w jesień!

Post został pochwalony 0 razy

Noooo jutro już sobie odpalę mojego machalasa. A okna wciąż ujebane, nie mam kiedy ich umyć O_o

Post został pochwalony 0 razy