co będziecie robić w wakacje, kiedy wreszcie nadejdą?

Niejednokrotnie dzięki beznadziejnemu próżniactwu i ogólnemu nicnierobieniu naładowałem akumulatory i miałem siły na rutynowe zajęcia. Organizm też musi kiedyś odpocząć przecie

Post został pochwalony 0 razy

hmm, ktoś tu myli wypoczynek i próżniactwo.

Post został pochwalony 0 razy

Temat powraca...
Ja będe oglądał ERŁO 2008

Post został pochwalony 0 razy

Wakacje nadeszły... I jak, realizujecie ostro swoje plany czy się opier... obijacie?

Bo ja się obijałam przez piątek, a wczoraj i dziś tylko tak w połowie Wide grin

. Jutro już w ogóle nie będę.

Post został pochwalony 0 razy

za cholerę nic nie realizuję.
W lipcu mam wybrać się do Bydzi na koncert - ale to plan na zaledwie parę godzin.
Co z resztą czasu - gó... qpa!

Post został pochwalony 0 razy

A ja qrwa czekam aż mi te dupy wyrobią NIPa xd
Wqrwia mnie to stanie w miejscu. choć ogólnie to ostatnio nieźle działam
a i w lipcu może i jakaś mroczna orgia się szykuje nad jeziorami(nie mówię tu o zlocie Queer bo to jest pewne na 100%) No i koncert The Stranglers Wide grin

Uhhh, te wakacje będą wyjątkowo bogate jak na mnie

Post został pochwalony 0 razy

	Mielonka napisał:
	Wakacje nadeszły...

...not!

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam się wybieram do Brytwanii w połowie lipca, więc póki co robię sobie listę zakupów, zwłaszcza że dostałem dofinansowanie Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

A ja byłam nad morzem - na weekend.
Już tradycją jest, że nie da się stamtąd normalnie wrócić. Tym razem w samochodzie znajomych pękło coś w skrzyni biegów i spędziłam przemiłą, przesympatyczną godzinę na poboczu czekając aż mój tata ze znajomym to naprawią. Skończyło się na tym, że z powodu braku innych rzeczy naprawili to za pomocą długopisu, kawałka drutu i nożyka.
Jestem wykończona. Dobrze że przynajmniej pogoda była ładna.
A, 24-godzinny wakacyjny głód też mi nie minął. Wakacje w tym roku będą mnie dużo kosztować Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Okazało się, że zwiedzę więcej Polski niż planowałam.
Ale to nawet lepiej.

Post został pochwalony 0 razy

Ja w czasie URLOPU bede sie oddawal zajeciu, ktore okreslam jako- Bania u cygana do rana!

Post został pochwalony 0 razy

Cały czerwiec sobie pracuję i jest dobrze. Nie przeszkadza mi ta praca, choć muszę wstawać wcześniej i siedzieć tam dłużej niż niegdyś w szkole (co mnie srodze denerwowało za tamtych lat). Całkiem dobry wariant posiedzieć sobie w pracy i zarobić kilka złociszy, niż w tym samym czasie obijać się w bezproduktywnie w chałupie.

No właśnie, ale jest jedno ale... O ile w czerwcu nic mi nie przeszkadzało (co ja właściwie piszę, przecież ciągle jest czerwiec - ale chuj, piszę według kalendarza mentalnego) to teraz tak. Ano dlatego, że są... wakacje.
Tak, wakacje. No i dupki kurde se wypoczywają, wylegują się, czerpią radość z wolnego życia, a ja tu kurna muszę zamknięty w betonowej konstrukcji w jakimś dziwnym stroju siedzieć po 8 godzin i słuchać marudzenia zwierzchnika.
To nic, że właściwie nie rzucają mi się w oczy ci młodzieżowcy, którzy sobie teraz używają wakacji. Jakoś tak sama świadomość tego, że ktoś ma teraz labę mnie gnębi.
Ot, taka negatywna cecha się we mnie ujawnia...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pan z Wąsem dnia Pon 20:24, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Ja chcę do lasu nad rzekę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

	Pan z Wąsem napisał:
	Nie przeszkadza mi ta praca, choć muszę wstawać wcześniej i siedzieć tam dłużej niż niegdyś w szkole (co mnie srodze denerwowało za tamtych lat). (...) To nic, że właściwie nie rzucają mi się w oczy ci młodzieżowcy, którzy sobie teraz używają wakacji.

Hehehe, hehe, he he... he...

Post został pochwalony 0 razy

Rozencwajgowa napisał:

	Pan z Wąsem napisał:
	Nie przeszkadza mi ta praca, choć muszę wstawać wcześniej i siedzieć tam dłużej niż niegdyś w szkole (co mnie srodze denerwowało za tamtych lat). (...) To nic, że właściwie nie rzucają mi się w oczy ci młodzieżowcy, którzy sobie teraz używają wakacji.

Hehehe, hehe, he he... he...

hyhy, hyhy, hehehe, hehe, dołączam się, buehuehuehue...

Post został pochwalony 0 razy