co będziecie robić w wakacje, kiedy wreszcie nadejdą?

A ja powiem wam że bardziej cenię tych co pracują. Tacy ludzie zwykle są bardziej(khy khy wartościowi) od tych,
których rodzice wiecznie finansują
ja qrwa nadal czekam na NIP(w poprzedniej pracy tego nie wymagali!) jak się wqrwię to poszukam czegoś inszego[już szukam]

Postójcie sobie kiedyś 10 godzin w nudnym supermarkecie przy pastach do czyszczenia butów.(przy gazetach to można przynajmniej poczytać-i chuj że nie można)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Pon 22:45, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Ja mam nip już ze dwa lata, i nawet książeczkę zdrowia. A ja to już cztery będzie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pon 22:49, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

A po co ci NIP skoro nie pracujesz? O_o

Post został pochwalony 0 razy

Na wszelki wypadek. W technikum byłam i wówczas mógł się przydać. A jednak wygrywała książeczka zdrowia, kiedy się harowało za friko [za ocenę naczy się].

Post został pochwalony 0 razy

	Mroczny Herbaciarz napisał:
	A ja powiem wam że bardziej cenię tych co pracują. Tacy ludzie zwykle są bardziej(khy khy wartościowi) od tych, których rodzice wiecznie finansują Postójcie sobie kiedyś 10 godzin w nudnym supermarkecie przy pastach do czyszczenia butów.(przy gazetach to można przynajmniej poczytać-i chuj że nie można)

Ale mnie zupełnie nie o to chodziło, tylko o postawę Pana i jego Wąsów.
(zaraz mi pewnie powie że to ironia i takie tam, ok, ok)

Post został pochwalony 0 razy

	Mroczny Herbaciarz napisał:
	Postójcie sobie kiedyś 10 godzin w nudnym supermarkecie przy pastach do czyszczenia butów.(przy gazetach to można przynajmniej poczytać-i chuj że nie można)

Ja nawet nie stałam tylko popierdalałam 12 godzin, dwa dni pod rząd za chuja złamanego i pisemne podziękowania dla szkoły.
Dlatego szanuję pracowników, szanuję ich nerwy i im współczuję. Współczuję upierdliwych kostumerów.
12-godzinny etat w branży hotelarskiej mnie przerażał od samego początku, więc zdezerterowałam.

Edit.
Bo jestem leniwa z natury.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pon 23:01, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Kurwa, a ja mam dylemat dotyczący drugiego weekendu wakacyjnego, tj. najbliższego: pojechać, czy nie pojechać... [przykro mi, szczegółów publycznie nie mogę zdradzić Wide grin

]

Post został pochwalony 0 razy

Obóz dla lewaków? Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Haha, prawie. Tak w 27/29 zgadłaś.

Kolejny tydzień i kolejny dylemat.

Post został pochwalony 0 razy

Miłego pobytu na obozie. Nie wiem, co tam się robi, ale życzę ci tego.

Post został pochwalony 0 razy

To nie obóz i nie wiem, czy pojadę Wide grin

. Ale dzięki.

PS: Obóz/II Zjazd KC OM PPP dopiero pod koniec Sierpnia Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mielonka dnia Wto 0:01, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

A nie 22 lipca? Kijowo.

Post został pochwalony 0 razy

22 lipca? To marka czekolady :].

Post został pochwalony 0 razy

I ulica przy której mieszkali Starsi Panowie Dwaj. Zawsze jednak podawali adres "dawniej Wedla".

Post został pochwalony 0 razy

Przez najbliższe dwa tygodnie obijam się, zapijając piwem, tudzież innymi trunkami, potem na miesiąc do Norwegii, znowu obijanie się, Zakopane, potem jeszcze nie wiem, a na sam koniec urodzinowy koncert Vader w Warszawie! Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy