co będziecie robić w wakacje, kiedy wreszcie nadejdą?

chyba położę się brzuchem do góry i przez dwa pierwsze tygodnie wcale się nie poruszę. potem przekręcę się na bok.

Post został pochwalony 0 razy

Ja ide na prawko i do roboty.

Post został pochwalony 0 razy

a do roboty to z własnej woli??

Post został pochwalony 0 razy

Szczerze mowiąc nie. Po prostu trochę siara, żeby dwudziestoletnia klabzdra siedziała w domu w wakacje. Trochę kasy tez się przyda, zresztą, jak się zawsze nudzę w wakacje, zawsze siedzę w domu, więc mi to nie robi różnicy. Skończyłam taki profil, że mogę pracować, nie brzydzę się roboty. A prawko też kosztuje Neutral

Post został pochwalony 0 razy

Dwa tygodnie nad morzem, krótkie wypady do Wrocławia i/lub Zgorzelca, zwiedzanie Poznania poza tym.
To tyle, jeśli chodzi o turystykę.
Mam też wielkie plany, jeśli chodzi o naukę - przerobienie podręcznika od historii, WOS-u i wkucie wszystkich przerobionych czasów z angielskiego Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Właściwie to już mam wakacje
A plany mam takie
Praca ,kupno basu, Zlot fanów Queen i pewnie po drodze coś się przetelepie mi jeszcze Wink (2)

Post został pochwalony 0 razy

wierszem: "prawko, chlanie, spanie i do roboty ganianie" Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

palcem nie tknę żadnej roboty, żadnych lekcji żadnych kursów,
nikt mnie nie namówi, jestem maksymalnie wypalony po tym roku Confused

balkon, piwko, wyjazdy z dzieciakami na łąkę, a jak Swięty Antoni dopusci to może wyjazd nad jakieś ciepłe morze i znów piwko i niebyt ciałem i umysłem Cool

Post został pochwalony 0 razy

	Pawel napisał:
	palcem nie tknę żadnej roboty, żadnych lekcji żadnych kursów, nikt mnie nie namówi, jestem maksymalnie wypalony po tym roku

Jak się ma dofinansowanie kasiastych rodziców to można tak mówić...

Post został pochwalony 0 razy

	Pawel napisał:
	balkon, piwko, wyjazdy z dzieciakami na łąkę, a jak Swięty Antoni dopusci to może wyjazd nad jakieś ciepłe morze i znów piwko i niebyt ciałem i umysłem

Ale święty Antoni to patron rzeczy zagubionych, chyba?

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Po prostu trochę siara, żeby dwudziestoletnia klabzdra siedziała w domu w wakacje.

Nieprawda!!

Ja mam szczerą nadzieję, że przez większość czasu nie zrobię NIC.
No i mam praktyki w sierpniu

Post został pochwalony 0 razy

ja cały lipiec mam wolny, bym z chęcią opszła do jakiejś miłej, mało wymagającej pracy tylko gdzie ? Więc pewnie spędzę go na spaniu i obijaniu. Za to w sierpniu, nie mam właściwie wolnego dnia.

Post został pochwalony 0 razy

Ziggy napisał:

	Pawel napisał:
	balkon, piwko, wyjazdy z dzieciakami na łąkę, a jak Swięty Antoni dopusci to może wyjazd nad jakieś ciepłe morze i znów piwko i niebyt ciałem i umysłem

Ale święty Antoni to patron rzeczy zagubionych, chyba?

no i od nagłych przypływów gotówki, takich jak niespodziewana wygrana w totka Shocked

herbatożerca napisał:

	Pawel napisał:
	palcem nie tknę żadnej roboty, żadnych lekcji żadnych kursów, nikt mnie nie namówi, jestem maksymalnie wypalony po tym roku

Jak się ma dofinansowanie kasiastych rodziców to można tak mówić...

raczej żony Mr. Green

ale ciiiii! nikomu ani słówka

Post został pochwalony 0 razy

	Lindorie napisał:
	Mam też wielkie plany, jeśli chodzi o naukę - przerobienie podręcznika od historii, WOS-u i wkucie wszystkich przerobionych czasów z angielskiego

Aniu, masz gorączkę? Wide grin

Nie no, w sumie to ja mam za rok maturę, też powinnam tak mówić. Angielski będę kuć, to na bank Wink (1)

Ja jak już wróce znad morza (żywa), to będę chodzić do kina, na basen, na miasto, na imprezy, na piwo, potem znowu jadę nad morze, kiedy wrócę znad tego morza, pojadę po raz trzeci nad morze, i kiedy juz ostatecznie wrócę znad morza, będę robić to, czego nie robiłam nad morzem Wink (1)

A poza tym, będę jeść gigantyczne porcje lodów śmietankowych.

Post został pochwalony 0 razy

ja obiecałam sobie, że przeczytam wszystkie lektury, które teoretycznie powinnam mieć już dawno przeczytane Wink (1)

no i .... wolność! to jest to, co mnie najbardziej cieszy!

Post został pochwalony 0 razy