Der apparat, die fotos

Ja nie mam bólu dupy o g8wno warte fotki, czy jego sprzęt. Tylko o "Photography" w opisie. Bo to wygada na jego pasję, sposób zarabiania. Sądząc po ciuchach [miał pare selfie], to koleś ma bogatych rodziców. Pewnie dostał smartfona od nich na urodziny. Zrobił fotki, rozdmuchane ego podpowiedziało mu żeby te fotki wrzucić na instagrama.
Rozumiem, że nie każdy ma kasę na sprzęt i nie każdego stać na egzotyczne wycieczki, ale podam taki przykład [a nawet 2].
Jedna to moja znajoma z pracy, druga to kuzynka. Obie nie mają super sprzętów, obie nie jeżdżą daleko, żeby zrobić ciekawe zdjęcia. Niemniej- kompozycja, kadr, oświetlenie, a przede wszystkim tematy tych zdjęć są bardzo fajne. Np: fotki ze spektaklu w teatrze, z wernisaży, z parku, znad rzeki, ze stadniny koni, nawet jedno "głupie" zdjęcie z psem wygląda lepiej niż fotki tego "artysty".
W zdjęciach liczy się klimat, jakaś opowieść którą można wysnuć, coś co cie bracie [lub siostro] przyciągnie, każe się zatrzymać na chwilę. A nie: to jest dom, dom jest żółty i ładny. Albo: to żem jezd jo, mam kawę w kubku, kubek jest biały, napis brązowy.
O ile inaczej wyglądałoby selfie z [tą samą] kawą w ręku, gdzieś na korytarzu w pociągu, po 2 dobach jazdy, w rozczochranych włosach, przekrwionych oczach, z 5 dniowym zarostem, w wymiętoszonych ciuchach, z nietęgą miną- z podpisem: Warto było!

PS. Też robię fotki [w większości] aparatem, który mieści mi się w kieszeń [ledwie, bo ledwie, ale mieści, też nie nie lustrzanka, też nie optyczna, aparat ma 8 lat i żyje, ledwie, bo ledwie, ale żyje].

Post został pochwalony 0 razy

Ale to tez rozumiem, tez mam bul dópy o to. Dokładnie o to samo.

Post został pochwalony 0 razy

	Arien napisał:
	Ludzie w necie w ogóle w większości są nieciekawi i ograniczeni. Na szczęście mogę ich ignorować.

Ja bym tego idiotę pewnie ignorował najlepiej jak potrafię! Gdyby mnie nie zaczął followować nie wiedziałbym o jego istnieniu.

Chociaż nie powiem, nie dalej jak wczoraj [no, chyba że przedwczoraj] natknąłem się [na inśtagramie] na panią- szafiarkę, która miała masę selfie w windzie [hłe-hłe] i też miała w opisie: "Photography".

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Śro 21:04, 20 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz

Niestety, nie każdy może być lekarzem, ale każdy może zostać "fotografem" na Instagramie.
Zwłaszcza, jak pod spodem koleżanki napiszą "śliczne, ale piękne, taki talent" i ego rośnie.
Ale nie trzeba być w czymś dobrym, żeby sprawiało to przyjemność, więc jeśli ktoś traktuje to jako zwykłe hobby, to pozdro, niech sobie wrzuca, po to jest ten cały Instagram. Raczej nie dla profesjonalistów? Wide grin

Ale nie wiem, do czego sobie porównać tę sytuację w moim prywatnym życiu, więc nie umiem określić, czy moje uczucia również zostałyby urażone w podobnych okolicznościach. Może jakbym miała jakiś talent i spędziła lata doskonaląc swój fach to też by coś takiego zawadzało. Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Dobra. Obczaj to. Nie oglądam seriali, bo mnie nudzą. W młodzieńczych latach oglądałem "4 pancernych i psa", "Stawkę większą niż życie", "Zmienników", "Alternatywy 4", "Wojna domowa", "Niebieskie lato", "Goście - Adam 84" , "Arabela", "Pierścień i róża", "Oko proroka", "Czarne chmury", "Janosika", "Robina z Sherwood", "Roseann", "Grace w opałach", "Czerwony Karzeł", "Bundych", "Zdrówko", "Allo allo", oraz "Przyjaciół" [kreskówek nie liczę].
Co byś zrobiła gdybym na instagramie miał w opisie: spec od seriali, albo: uwielbiam seriale?
Albo inaczej. Łącznie w życiu byłem ze 15x w kinie [z czego większość w Irlandii], może sobie wpisze w instagram- kinomaniak?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Śro 23:17, 20 Sty 2016, w całości zmieniany 5 razy

Otóż nic. Ale to nie to samo. Wide grin

Nie musisz mnie przekonywać, bo rozumiem Twój ból, tylko nie potrafię sobie siebie wyobrazić w podobnej sytuacji.

Post został pochwalony 0 razy

Bo ja się szybko potrafię zagotować do 100 stopni- w 5 min, jutro pewnie zapomnę że mam instagrama w ogóle ;P

Post został pochwalony 0 razy

Hahaha, to wiadomo, że jesteś impulsywny Wide grin

Ja np reanimowałam Ig bo moja kierowniczka pokazała mi, co tam wrzuca. Stwierdziłam po cichu, że wstyd i nie przystoi wrzucać takich gniotów mojej kierowniczce, więc zaczęłam wrzucać swoje rzeczy. Przy czym wrzucam rzadko, raczej takie, które uważam za naprawdę ładne lub jakieś. Ze trzy zdjęcia bym wyjebała ze swojego profilu bo są bezwartościowe, ale są żeby było instagramowo. Ale prawdziwą przyjemność mam z oglądania zdjęć przyrody na Ig National Geographic, ale to dlatego, że uwielbiam przyrodę i jej zdjęcia.

Poza tym uważam, że Ig i Snap powstały by nuworysze mogły się pochwalić jacy są bogaci i czegóż to nie mają, a inni niech podziwiają i zazdroszczą. W takich czasach żyjemy, tak jest w Polsce, nie wiem jak w Irlandii, bardzo mnie to wkurwia i wyprowadza z równowagi. Dlatego chcę zmienić pracę, ale to już dłuższa historia i mega kozetka u psychoterapeuty.

Post został pochwalony 0 razy