Fej zbók

	Blase napisał:
	Dyntka.

Mhm.

Post został pochwalony 0 razy

nie no żartuję, zapewne alkoholowy napój o smaku banana albo jakieś inne fikuśne drinki :*

Post został pochwalony 0 razy

Sex on the beach?

Ja wolę śliwowicę.

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym dał owies, no i konia ;P.

Post został pochwalony 0 razy

Jestem zniesmaczona. Osoba, którą uważałam za inteligentną popełnia posta w stylu, jakiego nie dzierżę. Pisze rzeczy niepotrzebne, plus dziwne znaczki, typu... a zresztą:

	Cytat:
	jakby to powiedział Kokot - szaleństwo!! ;-) żeby to Łódź przyjeżdżała się bawić do Pabianic - co to się porobiło xD ~nie ma mnie. piję &szaleję. \acowolnomi!

Swoją droga, widzę, że łańcuszki rakowe trochę przystopowały. Jak miałam torbiel na cycku i nie wiedziałam jeszcze co to takiego, czy rak, czy co, to poszłam z buta do lekarza, a nie wklejałam łańcuszki ;/

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie miałem torbieli, za to mam torbę! Nikt tez o tym nie wie, oraz o moich kłopotach z pęcherzem [o ropiejących wrzodach nie wspomnę]. A czy łańcuszki komuś coś dają? Spytajcie tych co to wysyłają ;P.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem jak łańcuszki, ale dzięki Twarzksiążce pogadałem sobie z dawno nie widzianym kuzynem. Także fejzz nie taki straszny jak go malują.

Post został pochwalony 0 razy

Bo zarzuty ludzi dotyczące Fejsa są głupie. Ciągle tylko się słyszy, że ludzie mają setki znajomych, których tak naprawdę nie znają; że wręcz ścigają się w ilości znajomych; że podają za dużo informacji o sobie, co jest niebezpieczne; że marnują tam za dużo czasu; że wrzucają zbyt prywatne zdjęcia, które wszyscy mogą obejrzeć i wykorzystać przeciwko nim... Ja tu tylko widzę, że ludzie to idioci.
Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umieć korzystać.

Post został pochwalony 0 razy

Trudno się nie zgodzić.
Zresztą, jak powiedział Lem Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..

Post został pochwalony 0 razy

Setki znajomych to też zarzut taki sobie. Bo ja czy na NK czy na FB przyjmowałam od, lub zapraszałam do znajomych ludzi, których naprawdę znam. I jest ich ok. 160, a ludzi, których znam ale nie lubię, czy coś to znam jeszcze więcej. Więc to się tak mówi, ale znajomi z podwórka, szkoły jednej, drugiej, trzeciej, studiów, znajomi kuzynów, rodzina, znajomi znajomych, to wszystko tworzy pokaźną liczbę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Sob 18:33, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz

Ja tam nigdy za dużo znajomych na NK, czy Fejsie nie miałem. Mało korzystam, to i mało znajomych.

Post został pochwalony 0 razy

ja może miałbym więcej znajomych, ale zapraszam tylko tych, których lubię Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się z Arien. Wszystko dla ludzi. Tylko z umiarem.
PS. U mie też kiedyś pół-literka stało w szafce z pare miesięcy, skorzystałem z umiarem...

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie dzisiaj by mi się taka szafeczka przydała...

Post został pochwalony 0 razy

Szafeczka to nie problem. Parę desek, młotek, gwoździe i po sprawie.

Post został pochwalony 0 razy