Feminizacja polityki

Czyli 3. 3 na ile? Na 12? Czyli 25%.
Nielicho! Jak dlugo mamy demokracje? W Ameryce powiedzmy 200 lat. Czyli za jakies 600 lat bedzie 100% bab w polityce. <jupi>

Post został pochwalony 0 razy

	Mielonka napisał:
	Na Litwie też mają kobietę-prezydenta

W Finlandii i Irlandii też kobiety są prezydentami. Finlandia ma zresztą kobietę-premiera. Tak samo jak Islandia.

Post został pochwalony 0 razy

Zaraz policze ile jest krajow w Europie. Wydaje mi sie ze 25% w Ameryce to lepszy wynik niz w Europie Wide grin

3 prezydentki na... [UWAGA]- naliczylem 49... ile to procent? Powiedzmy 16, z przecinkiem! JAk dlugo mamy w Europie demokracje?
PS. Szkoda ze Jugoslawia, Czechoslowacja i ZSRR sie podzielily- bylo mniej panstw... [A tym samym bylby wiekszy procent] :]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pią 19:15, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

I jeszcze do tego któraś z tych premier jest lesbijką.

Post został pochwalony 0 razy

Ta islandzka właśnie

Post został pochwalony 0 razy

cóż w dzisiejszym świecie panie nie mogą już narzekać na brak dostępu do stanowisk politycznych. nie jest ich mało bo nie mogą, tylko dlatego że generalnie kobiety polityką się nie interesują Happy

A czy to dobrze, że kobieta jest politykiem? Z jednej strony dla mnie to zawsze był męski zawód (nie w takim stopniu jak górnik Wide grin

chociaż kto wie może za kilka lat kobiety zejdą do kopalń). Z drugiej, jeśli to się sprawdza z powodzeniem np. w Niemczech, swego czasu w UK, no to nie mam pytań, tym bardziej jeśli się spojrzy na to, co wyprawiają niektórzy faceci w polityce.

Post został pochwalony 0 razy

Politykierstwo może istnieć także wśród kobiet, ale jeżeli chodzi o seksualne wykorzystywanie pracownic przez świnie polityczne, to już mamy problem.

Z drugiej strony znając kobiecą mściwą naturę wierzę w przypadki, kiedy kobieta w akcie zemsty oskarża faceta o molestowanie, którego de facto nie było. W tym wypadku nie znam politycznego przykładu ale jest to częsty argument w sądzie w trakcie sprawy rozwodowej, kiedy walka toczy się o dzieci. Bo, że taki Łyżwiński knur z drugim Lepperem odyńcem wsadzali swe kopyta nie tam gdzie trzeba, to sorry. Aż po ryjach widać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pią 21:00, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

No tak, o molestowaniach mężczyzn jeszcze nie słyszałem!

Post został pochwalony 0 razy

Nie? ostatnio było, że nauczycielka molestowała ucznia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pią 21:33, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

A ja słyszałam. Podobno molestowani faceci strasznie się tego wstydzą, no bo jak to tak, każdy wie, że kiedy baba proponuje seks, to nie ma siły, chłop skorzysta. A on nie ma najmniejszej ochoty. I jak to o nim świadczy?

Post został pochwalony 0 razy

Ale to dziwne, bo facet jak nie chce to mu nie stanie, więc wykorzystać babkę jest łatwiej z fizjologicznego punktu widzenia...

Post został pochwalony 0 razy

A to z tego co wiem, to akurat jest gwałt, a nie molestowanie.
Ale zgwałcić faceta to też się da, słyszałam że jakaś kobieta założyła na fiuta opaskę uciskową i już nie było problemu.
Chociaż przyznam, że tego to nie jestem pewna, zasłyszane od kogoś

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dame Elsie dnia Pią 21:47, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy

Przepraszam, ale zabolało mnie.

Post został pochwalony 0 razy

To jeszcze nic. Słyszałam też, że jedna kobieta wsadziła facetowi w cewkę moczową wkład do długopisu, no ale to już brzmi mocno nieprawdopodobnie. Co nie zmienia faktu, że boli na samą myśl

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dame Elsie dnia Pią 21:56, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

Miało byc o polityce, a my każdy temat kończymy seksem, albo piciem! Mam tego dość! ;P

Post został pochwalony 0 razy