|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Ja grałem w coś typu: mafia. Ale lekka lipa- bo co chwila trzeba zamykać oczy bo albo miasto śpi, albo agent śpi, albo mafia śpi. A ten co rozdawał karty to oszukiwał, bo... jak ludzie mieli zamknięte oczy to zamieniał karty- pies!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:30, 11 Gru 2012 |
|
|
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
O, to było to! Chyba tak dawno się w to bawiłam, że pozapominałam niemalże wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:44, 11 Gru 2012 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Śmierć i zniszczenie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:30, 25 Sty 2013 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Eeeeej, powim Wam coś. Spodziewałam się czegoś więcej po The Sims 3 (dzisiaj pierwsza okazja do grania byua), a tu taka chujnia. Znaczy fajnie, że mogę zrobić zrzędzącego dziada, który wszystkim uprzykrza życie i śpi w katakumbach cmentarnych, ale poza tym jakoś mnie to nie zachwyciło. Plus jest taki, że jednego znajomego zrobiliśmy na tyle realistycznie, że teraz na zdjęciach wygląda nieswojo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 0:12, 12 Lut 2013 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
jestem zaskoczona tymi wynikami - dobrze trafiłam ze swoim kierunkiem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:45, 05 Kwi 2013 |
|
|
NonDwa
Spam
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja teraz gram w Adventure Treasure Game. Genialna. Schemat rozgrywki przypomina trochę Zeldę, klimat milutki, muzyka świetna... Bierta, bo dajo za darmo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:19, 05 Kwi 2013 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
trolololo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 9:38, 24 Kwi 2013 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
gramy w to ostatnio, znaczy ja gram, chłopak już wszystkimi 3 dostępnymi postaciami doszedł do 15 poziomu (bo wincyj na razie nie ma), a ja tylko jedną, resztą się męczę XD wkurzające jest troche to, że za każdym razem potki i scrolle są losowe, np. przy pierwszym graniu zielony potek dodaje +1 do siły, a następnym razem jest tam gaz paraliżujący. Ale ogólnie ciekawa gra, jak ktoś ma mądregofona to może spojrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:32, 04 Maj 2013 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Ja ogarnąłem Dear Esther. Parę lat temu ta gra zrobiła karierę. Polega na tym, że spaceruje się po wyspie, podziwia widoki, a głos co jakiś czas czyta treść listów, które ktoś napisał do Estery. Fabuła wyłaniająca się z listów i z otoczenia, okazuje się być metaforyczna, enigmatyczna i bardzo interesująca. Cała gra troczy się w bardzo sennym tempie. Immersja, tak mówi się na stan, kiedy gracz wczuwa się w postać gry - tutaj tego można doświadczyć. Polecam, całość trwa może godzinkę, ale warto wracać, bo poukrywane w niej są tajemnice, których nie ma szans dostrzec za pierwszym przejściem. Ja wiedziałem, że one są, jednak nie udało mi się ich spotkać.
Polecam.
Z innej beczki, znalazłem genialną grę, która bije wszystkie kurniki na świecie. Idealnie by się nadawała na Ednowe granie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:01, 04 Maj 2013 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
Skończyłam Assassin's Creed. Mam jeszcze Gwiezdne Wojny, co mówicie, zaczynać?
Z drugiej strony w AC są setki flag do zebrania, niby nic takiego, ale trochę mnie to męczy, że gra niedokończona. Sama nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:24, 16 Maj 2013 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
| | Mam jeszcze Gwiezdne Wojny, co mówicie, zaczynać? |
Jakie dokładnie?
AC nigdy mnie nie obchodziło. Za to Ubisoft robi nową grę, po której widać że przy AC nauczyli się robić open worldowe sandboxy, nazywa się Watch_dogs i wygląda genialnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:57, 16 Maj 2013 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
The Force Unleashed II. Grałam trochę w jedynkę na PlayStation, ale umiem korzystać tylko z klawiatury, więc na padzie ciężko szło.
Ubisoft robiło Prince of Persia, które bardzo lubię, więc miałam duże oczekiwania, ale AC podobało mi się tak se. Niektóre rzeczy trochę nudzą po pewnym czasie, aczkolwiek wspinanie się na wieże i mordowanie strażników na dachach sprawiało mi przyjemność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:43, 16 Maj 2013 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Nie warto.
Nie czuć wcale mocy miecza świetlnego, tłuczesz wrogów jak świecącą pałką. Nie ma w niej nic ciekawego, ot, prosty slasher, do którego przez przypadek wrzucono miecze świetlne.
Z gier SW, polacam Jedi Academy (Genialna gra, system walki jest prosty, ale jeśli się go dobrze pozna, wymiata się jak pieprzony Obi-Wan. Można zaliczyć też Jedi Outcast, to wcześniejsza gra, z tej samej serii, którą wszyscy chwalą, ale mi się niezbyt podobała. Miała okropnie zaprojektowane poziomy, gubiłem się co pięć minut.), KotOR (genialny RPG z czasów, kiedy BioWare robiło ambitne gry), oraz Republic Commando (króciutka taktyczna szczelanka). To co podałem, to w zasadzie klasyki.
Ja też myślałem, że umiem korzystać tylko z klawiszy, ale od kiedy kupiłem sobie pada do PC, nie mogę się od niego oderwać. Pranie ryjów w Batmanie Arkham City stało się jeszcze genialniejsze.
Jak już mówiłem, AC mnie nie obchodzi, ale podobno druga część jest o wiele bardziej interesująca.
Assasynów zrobiło się ogrom, teraz będzie piąta część. O piratach. Dżizas...
Jeśli o PoPa, to możesz ograć to [link widoczny dla zalogowanych](2008)
Na mnie jeszcze czeka, ale podobno jest bardzo przyjemne. No, i to zamknięta historia, więc nie będą robić nieskończonej ilości sequeli (poza tym, nie sprzedała się dobrze, cholera wie dlaczego). W zasadzie, czekałem żeby w to zagrać, aż kupię sobie pada. Teraz muszę nadrobić.
A Watch_dogsy wyglądają tak
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/FcMRkyoHKeA?rel=0" frameborder="0"></iframe>
Poezja.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Non dnia Pią 13:55, 17 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 13:55, 17 Maj 2013 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
Grałam chyba kiedyś w Jedi Academy i mi się podobało, ale moją ulubioną grą SW na zawsze pozostanie Rebel Assault, głównie przez sentyment. Jest stara jak świat i pamiętam, że kiedyś sprawiała niesamowite wrażenie, a teraz, dzięki naszym oczom przyzwyczajonym do jakości HD, czasem nie widać, co się dzieje.
No ale nic, zaczęłam to Force Unleashed, zastąpienie pada klawiaturą nie zwiększyło przyjemności z gry, ale jak już mam, to trochę pogram, zobaczymy co wyjdzie.
Tego PoP z 2008 roku przeszłam całego, ale nie byłam zachwycona - trochę mało mordowania, inne sterowanie niż w pozostałych PoP, co powodowałoby moją częstą śmierć, gdyby nie fakt, że nie da się zginąć (ale trochę się nairytowałam) i generalnie fabuła jakoś nieszczególnie mnie zainteresowała. Meh. Ale generalnie widziałam, że opinie raczej pozytywne, więc może po prostu się nie znam na rzeczy.
Na padzie to tylko w Fifę umiem grać, i to też niezbyt dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:15, 17 Maj 2013 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
A ja sobie Space Invaders znalazłem na kąpię. I sobie pocinam w przerwach jedno roboto a drugo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:06, 17 Maj 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|