Grrrry kąputerowe [i nie tylko]

Tak, gangi są prawdziwe, to już jest plaga. U nas podobno najwięcej Pokemonów jest w parku przy Starym Browarze, bo ludzie tam zostawiają pułapki.

Ja też czasem coś złapię (mam 4 poziom) ale nie mam takich ambicji, żeby latać za Pokemonami po ulicach, głównie w pracy z kolegami łapiemy, zawsze to jakieś usprawiedliwnie dla nieróbstwa. Nigdy nie wychodziłam z ekipą na fajki bo nie palę, to teraz sobie chociaż pokemony połapię.

Z prawdziwych gier, to skończyłam Serce z Kamienia - jest cudowne, historia mega chociaż ilością pobocznych questów nie powala. Zaczęłam teraz Krew i Wino, jest przekozackie - dopiero początek a już widzę, że będę w to grać chyba z miesiąc. Toussaint jest takie bajkowe a quest ze spadającą krową z nieba jak nic zalatuje Pythonami.

Post został pochwalony 0 razy

Jeszcze tylko Janusze i Cebule i będzie wszystko z Geralta Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Serca były skondensowane do głównego wątku, ale w Krwi i Winie jest dużo do roboty.

Zacząłem Fallouta 4, z jakiegoś powodu, i łoooo jakie to fajne.

Post został pochwalony 0 razy

	Camelot napisał:
	Ja też czasem coś złapię (mam 4 poziom) ale nie mam takich ambicji, żeby latać za Pokemonami po ulicach, głównie w pracy z kolegami łapiemy, zawsze to jakieś usprawiedliwnie dla nieróbstwa. Nigdy nie wychodziłam z ekipą na fajki bo nie palę, to teraz sobie chociaż pokemony połapię.

Ja wczoraj widziałam jak to wygląda w akcji, bo na działkach pod Płockiem chłopak wypaczył jednego pokemona, ale mieliło w chuj bo tam słabo sieć łapie Wide grin

U mnie w pracy podobno gdzieś był, ale na terenie parku, a nie w samym magazynie.

Post został pochwalony 0 razy

Wróciłam do grania w Hearthstone, najpierw tylko tavern brawl żeby sraczkę zgarnąć, a od 2 tygodni klepię też questy. Dzisiaj ogłosili nowo przygodeeeee
[link widoczny dla zalogowanych]
z ujawnionych kart najbardziej podoba mi się Kindly Grandmother Wide grin

a pole do gry jest chyba najładniejsze z dotąd zrobionych.

Post został pochwalony 0 razy

Chłopak tak czekał na Wieśka 3 z dodatkami (w jednym pudełku), a tu nie dość że wydanie brzydkie i bez dodatkowej zawartości, to jeszcze brat dał mu na urodziny samą podstawkę

i dodatki trzeba kupić oddzielnie Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

BK

No ale dodatki i tak gra się w poźnej połowie gry więc ten...

Post został pochwalony 0 razy

Trzeba będzie przez neta zamówić, bo w sklepach paczyliśmy że pierwszego dodatku ni ma, co najwyżej krew i wino.

Post został pochwalony 0 razy

Taki chuj, nie pogramy, bo procek nie daje rady (2-rdzeniowy, a w minimalnych wymaganiach jest 4-rdzeniowy).
I tak nie miałam kiedy grać... Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

Umówcie się z kimś na LAN Party.

Post został pochwalony 0 razy

A próbowaliście obciąć bajery graficzne?

Post został pochwalony 0 razy

To nie kwestia bajerów (bo były i tak testowane na niskich i wysokich parametrach, bez dodatków jak i z nimi), od patcha 1.06 2-rdzeniowe procki mają problemy z pociągnięciem gry. Chłopak instalował też jakiś program od rusków co niby miał to poprawić, ale gra zamiast zacinać się co 10 sekund, zacinała się rzadziej, ale wtedy to na dłuuuugo.
Podobno jak się zainstaluje win10 to problem z 2-rdzeniowymi znika, trza będzie sprawdzić.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Śro 22:03, 24 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz

Ja mam W10 (nie mylić z WD40) i ponoć czterordzeniowy procesor... trochę nie ogarniam co się tu dzieje, bo on ponoć nie spełnia minimalnych wymogów, ale ma opcję boostowania do tego wiedźmińskiego minimum, więc niby nie spełnia, a jednak spełnia...(?) tak czy owak, po niecałym roku grania zauważyłem, że gra mi się coś ścina. O wiele za bardzo. Po 10 minutach nie dało się w ogóle ani grać, ani oglądać cutscenek. Okazało się, że przyszło lato, a mój laptop ma tendencję do przegrzewania się. Do tego stopnia, że w lipcu mi się nawet dwa razy wyłączył z przegrzania. Kupiłem mu więc podkładkę chłodzącą, bo okazało się że takowe istnieją (dzięki Kąkli). I teraz Wiedźmin śmiga jak dawniej, a może i nawet trochę lepiej.

Niewiele to pewnie pomoże, ale zawsze jeden post na Ednie więcej.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też od jakiegoś czasu mam podkładkę (bo Piotrek nie używa, gdyż ma stacjonarkę), ale bardziej pomogłaby mi pasta termoprzewodząca (wygugluj se luji), chyba jeszcze trochę mamy na stanie. No i reinstall systemu (może upgrade).
Czytałam dziś trochę o tym jaki lapek byłby w stanie pociągnąć Wieśka i wychodzi na to że mnie nie stać, potrzebowałabym co najmniej 1,5 wypłaty na to wydać ;_;

Post został pochwalony 0 razy

Świerzy system to zawsze dobre rozwiązanie.

BTW, nie kumam dlaczego ludzie kupują lapki. Okej, mobilność... co można zrobić na lapku czego nie można na fonie/tablecie? Facebook jest, mail jest, Wolfram Alpha jest, 3ds maxa i fotoszopa i tak nikt nie używa poza domem.
Piecyk który posłuży lata, a przy okazji można go rozbudować (nic trudnego, dosłownie wykręć cztery śrubki i dopasuj wtyczki do wtyczek). I wcale nie zajmuje więcej miejsca niż lapek, mniejsze płyty główne można zamknąć w obudowie 25x25 cm

Post został pochwalony 0 razy