Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Heavy metal, thrash metal, death metal i inny metal....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Heavy metal, thrash metal, death metal i inny metal....
Autor Wiadomość
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 147 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Ja też z czasem zaczęłam się polewać z tych gości w starych śmierdzących ramoneskach, spodniach rurkach (oczywiście czarnych), długimi niezadbanymi herami i śpiewających growlem. Wolę, jak któś jest wyraźny, bo przynajmniej mnie nie obraża. Taki Maynard James Keenan. Dla mnie on jest the best. Zwłaszcza na ostatniej płycie Toola.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 16:40, 03 Sty 2007 Zobacz profil autora
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że by znowu?

Post
Ziggy napisał:
Wolę, jak któś jest wyraźny, bo przynajmniej mnie nie obraża.

lol

I w sumie tak samo śmieszni są dla mnie ci z kolei "mroczni" metalowcy - z czarnym mejkapem na przysłoniętej czarnymi włosami twarzy, z diabelskimi minami i toporkami w rękach. Chyba są ludzie, którzy to biorą na poważnie, heh.

Hm...Czy Kyuss to metal?


Post został pochwalony 0 razy
Śro 16:54, 03 Sty 2007 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 147 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
I w sumie tak samo śmieszni są dla mnie ci z kolei "mroczni" metalowcy - z czarnym mejkapem na przysłoniętej czarnymi włosami twarzy, z diabelskimi minami i toporkami w rękach.


To ten cały Bill z Hokio Tokel też jest metalowcem??? Jak tak, to przerzucam się na chińską muzyke ludową!!! Wide grin Wide grin A tak generalnie to z tych umalowanych tylko Mansona, który miał fajnego basistę, bo sukienki nosił Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Śro 17:00, 03 Sty 2007 Zobacz profil autora
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że by znowu?

Post
Nie no, chodziło mi bardziej o coś w tym guście:
[link widoczny dla zalogowanych]
(nie mogłam znaleźć z toporkami, ale przysięgam że widziałam. you get the picture.)

Ewentualnie:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Śro 17:36, 03 Sty 2007 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 147 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
jak widze takie rzeczy, to się zaczynam bać, uuu Wide grin Najsmieszniejsi sa ci fani ortodoksi, którzy klepią smutki, że najważniejsza jest indywidualność i wolnośc umysłu. Przepraszam a gdzie tu wolność umysłu, jak oni wszyscy wyglądają tak samo i mówią? A indywidualność??? Czy cuś przeoczyłam??? Wink (1)


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:02, 03 Sty 2007 Zobacz profil autora
Mantas
Martwa papuga



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Północne Malden (Szczecin)

Post
Rozencwajgowa napisał:
nienawidzę wokalistów, którzy pragną - za przeproszeniem - wyrzygać krtań, nie lubię też nudnych metalowych ścian gitar z których niewiele wynika (no wiecie o czym mówię), nudzą mnie długie metalowe solówki.


Nie wszyscy wokaliści próbują "wyrzygać krtań" - vide Anthrax i jego wokalista Joey Belladonna(http://www.youtube.com/watch?v=Xe3qA1gaWHA) ; większość "ścian gitar" także nie jest nudna - vide Pantera(http://www.youtube.com/watch?v=FV2xVvJddxY) lub Death (http://www.youtube.com/watch?v=nS16iZA9WVM) a już napewno nie wszystkie metalowe solówki sa długie i nudne - vide Judas Priest(http://www.youtube.com/watch?v=O0bzlOqx0Ls).....Nie zgadzam się z twoją wypowiedzią Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:23, 04 Sty 2007 Zobacz profil autora
Mantas
Martwa papuga



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Północne Malden (Szczecin)

Post
Rozencwajgowa napisał:
Hm...Czy Kyuss to metal?


Kyuss to stoner rock albo inaczej stoner metal.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:25, 04 Sty 2007 Zobacz profil autora
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że by znowu?

Post
Tak, stoner, ale szukałam wśród rzeczy których słucham czegoś najbardziej zbliżonego do metalu i wyszedł mi Kyuss. Więc się zastanawiam czy możnaby zaliczyć. Wink (1)

palinfan napisał:
Nie wszyscy wokaliści próbują "wyrzygać krtań" - vide Anthrax i jego wokalista Joey Belladonna

Wolę raczej naturalne wokale (z wyjątkami, ale nie należą do nich zaśpiewy w sylu Iron Maiden czy w czyim stylu te metalowe "zaśpiewy" są), ale ten wokalista właściwie może być. Tylko gdzieeee im się tak spieeeeszy (przede wszystkim perkusiście)? Wink (1) Takie tempo jestem w stanie wybaczyć tylko Ramones.
palinfan napisał:
większość "ścian gitar" także nie jest nudna - vide Pantera

No, to jest prawdopodobnie najbardziej zbliżone czemuś co mogłoby mi się spodobać, ale jeżeli chodzi o wokal. Tylko jakieś dla mnie mało ciekawe. W żadnym miejscu nie porywające.
palinfan napisał:
lub Death

A widzisz, dobry przykład, to nawet miałoby spore szanse mi się podobać, gdyby było nagrane z innym wokalem. Początek dość przeciętny, ale gdzieś od 50 sekundy naprawdę zaczyna się dziać. Nie byłoby czegoś takiego z bardziej "słuchalnym" Wink (1) wokalem?
palinfan napisał:
a już napewno nie wszystkie metalowe solówki sa długie i nudne - vide Judas Priest

Niestety, przykład stuprocentowo chybiony Happy Może, żeby się nie kłócić i bezsensownie nie spierać, przyjmijmy: nie toleruję typowych metalowych solówek w ogóle. Że nie wspomnę o wokaliście Judas Priest...!
palinfan napisał:
Nie zgadzam się z twoją wypowiedzią

Twoje święte prawo, tym bardziej, że moja wypowiedź w 90% dotyczyła mojego osobistego gustu Happy


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:28, 04 Sty 2007 Zobacz profil autora
Bart
Modrzew



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ipswitch
Płeć: patafian

Post
Cóż... [link widoczny dla zalogowanych] Wink (1)


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:41, 04 Sty 2007 Zobacz profil autora
Mantas
Martwa papuga



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Północne Malden (Szczecin)

Post
Rozencwajgowa napisał:
palinfan napisał:
Nie wszyscy wokaliści próbują "wyrzygać krtań" - vide Anthrax i jego wokalista Joey Belladonna

Wolę raczej naturalne wokale (z wyjątkami, ale nie należą do nich zaśpiewy w sylu Iron Maiden czy w czyim stylu te metalowe "zaśpiewy" są), ale ten wokalista właściwie może być. Tylko gdzieeee im się tak spieeeeszy (przede wszystkim perkusiście)? Wink (1) Takie tempo jestem w stanie wybaczyć tylko Ramones.


No cóż, jak dla mnie ta prędkość potwierdza kunszt i mistrzostwo perkusisty Charliego Benante, który jest jednym z najlepszych znanych mi perkusistów(poza Dave'em Lombardo ze Slayera)

Rozencwajgowa napisał:
palinfan napisał:
większość "ścian gitar" także nie jest nudna - vide Pantera

No, to jest prawdopodobnie najbardziej zbliżone czemuś co mogłoby mi się spodobać, ale jeżeli chodzi o wokal. Tylko jakieś dla mnie mało ciekawe. W żadnym miejscu nie porywające.


A widzisz dla mnie TEN utwór jest porywający w każdym miejscu Happy

Rozencwajgowa napisał:
palinfan napisał:
lub Death

A widzisz, dobry przykład, to nawet miałoby spore szanse mi się podobać, gdyby było nagrane z innym wokalem. Początek dość przeciętny, ale gdzieś od 50 sekundy naprawdę zaczyna się dziać. Nie byłoby czegoś takiego z bardziej "słuchalnym" Wink (1) wokalem?


Pewnie by było ale myślisz że chce mi się szukać? Happy Podałem ci jeden z najlepszych wg mnie przykładów. Death to mistrzowie jeśli chodzi o takie klimaty. Jest to jedna z najlepszych kapel metalowych jaka kiedykolwiek powstała i już nie powróci......

[quote="Rozencwajgowa']
palinfan napisał:
a już napewno nie wszystkie metalowe solówki sa długie i nudne - vide Judas Priest

Niestety, przykład stuprocentowo chybiony Happy Może, żeby się nie kłócić i bezsensownie nie spierać, przyjmijmy: nie toleruję typowych metalowych solówek w ogóle. Że nie wspomnę o wokaliście Judas Priest...![/quote]

Tu też podałem ci najlepszy wg mnie przykład ale tym razem na solówkę krótką, zwięzłą, na temat i przy okazji mistrzowską. A co masz do wokalisty Judas Priest,Roba Halforda? To że jest gejem czy to że jest jednym z najlepszych wokalistów na świecie i wpędza innych w kompleksy? Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mantas dnia Czw 15:58, 04 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Czw 15:55, 04 Sty 2007 Zobacz profil autora
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że by znowu?

Post
Owszem, Bart Happy Ale od tego jest forum dyskusyjne, żeby dyskutować i chcę powiedzieć, że naprawdę się cieszę, że palinfan stanął na wysokości zadania (Wink (1)) i próbuje mnie przekonać, że się mylę. Kiedy pisałam pierwszego posta w tym temacie miałam cichą nadzieję, że ktoś taki się pojawi.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:57, 04 Sty 2007 Zobacz profil autora
Mantas
Martwa papuga



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Północne Malden (Szczecin)

Post
[quote="palinfan"]
Rozencwajgowa napisał:
palinfan napisał:
Nie wszyscy wokaliści próbują "wyrzygać krtań" - vide Anthrax i jego wokalista Joey Belladonna

Wolę raczej naturalne wokale (z wyjątkami, ale nie należą do nich zaśpiewy w sylu Iron Maiden czy w czyim stylu te metalowe "zaśpiewy" są), ale ten wokalista właściwie może być. Tylko gdzieeee im się tak spieeeeszy (przede wszystkim perkusiście)? Wink (1) Takie tempo jestem w stanie wybaczyć tylko Ramones.


No cóż, jak dla mnie ta prędkość potwierdza kunszt i mistrzostwo perkusisty Charliego Benante, który jest jednym z najlepszych znanych mi perkusistów(poza Dave'em Lombardo ze Slayera)

Rozencwajgowa napisał:
palinfan napisał:
większość "ścian gitar" także nie jest nudna - vide Pantera

No, to jest prawdopodobnie najbardziej zbliżone czemuś co mogłoby mi się spodobać, ale jeżeli chodzi o wokal. Tylko jakieś dla mnie mało ciekawe. W żadnym miejscu nie porywające.


A widzisz dla mnie TEN utwór jest porywający w każdym miejscu Happy

Rozencwajgowa napisał:
palinfan napisał:
lub Death

A widzisz, dobry przykład, to nawet miałoby spore szanse mi się podobać, gdyby było nagrane z innym wokalem. Początek dość przeciętny, ale gdzieś od 50 sekundy naprawdę zaczyna się dziać. Nie byłoby czegoś takiego z bardziej "słuchalnym" Wink (1) wokalem?


Pewnie by było ale myślisz że chce mi się szukać? Happy Podałem ci jeden z najlepszych wg mnie przykładów. Death to mistrzowie jeśli chodzi o takie klimaty. Jest to jedna z najlepszych kapel metalowych jaka kiedykolwiek powstała i już nie powróci......

Rozencwajgowa napisał:
palinfan napisał:
a już napewno nie wszystkie metalowe solówki sa długie i nudne - vide Judas Priest

Niestety, przykład stuprocentowo chybiony Happy Może, żeby się nie kłócić i bezsensownie nie spierać, przyjmijmy: nie toleruję typowych metalowych solówek w ogóle. Że nie wspomnę o wokaliście Judas Priest...!


Tu też podałem ci najlepszy wg mnie przykład ale tym razem na solówkę krótką, zwięzłą, na temat i przy okazji mistrzowską. A co masz do wokalisty Judas Priest,Roba Halforda? To że jest gejem czy to że jest jednym z najlepszych wokalistów na świecie i wpędza innych w kompleksy? Happy


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:58, 04 Sty 2007 Zobacz profil autora
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że by znowu?

Post
palinfan napisał:
No cóż, jak dla mnie ta prędkość potwierdza kunszt i mistrzostwo perkusisty Charliego Benante, który jest jednym z najlepszych znanych mi perkusistów(poza Dave'em Lombardo ze Slayera)

Cóż, kunsztu mu nie jestem w stanie odmówić, ale dla mnie nie technika się liczy. Dobrze jest, kiedy ktoś ma perfekcyjnie opanowany instrument, ale to nie jest najważniejsze. Powiedziałabym nawet że dla mnie to jedna z najmniej istotnych rzeczy w muzyce.
palinfan napisał:
Pewnie by było ale myślisz że chce mi się szukać?

Po prostu myślałam, że skoro "siedzisz" w metalu, będziesz miał jakąś odpowiedź pod ręką Wink (1)
palinfan napisał:
A co masz do wokalisty Judas Priest,Roba Halforda? To że jest gejem czy to że jest jednym z najlepszych wokalistów na świecie i wpędza innych w kompleksy?

Bloody fairy?? Razz
Maniera, maniera wokalna jego jest dla mnie nie do zniesienia. I znów, to samo co przy wspomnianym wyżej perkusiście - to, że ktoś potrafi śpiewać, nie ma dla mnie pierwszorzędnego znaczenia. Jest kilka zespołów, które cenię, a których wokaliści są kiepscy, momentami wręcz koszmarni.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 16:09, 04 Sty 2007 Zobacz profil autora
Mantas
Martwa papuga



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Północne Malden (Szczecin)

Post
Rozencwajgowa napisał:
ale dla mnie nie technika się liczy. Dobrze jest, kiedy ktoś ma perfekcyjnie opanowany instrument, ale to nie jest najważniejsze. Powiedziałabym nawet że dla mnie to jedna z najmniej istotnych rzeczy w muzyce.


A co jest dla ciebie najważniejsze w takim razie?

Rozencwajgowa napisał:
Jest kilka zespołów, które cenię, a których wokaliści są kiepscy, momentami wręcz koszmarni.


A jakie to zespoły?


Post został pochwalony 0 razy
Czw 16:28, 04 Sty 2007 Zobacz profil autora
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że by znowu?

Post
Po pierwsze liczy się dla mnie to, żeby zespół/artysta miał coś ciekawego i najlepiej w jakiś sposób nowego do zaprezentowania. W praktyce przekłada się to przeważnie na dobre melodie i/lub urozmaicone aranżacje czy ciekawą produkcję. Do tego dochodzi oczywiście element przekazywania i wzbudzania emocji, które w niektórych przypadkach potrafią zastąpić niemal wszystko o czym pisałam wyżej. Technika gry na instrumencie jest ważna na tyle, żeby muzyk nie "kaleczył", nie musi być mistrzem świata.
Oczywiście muzyka musi jeszcze mieścić się w jakimś tam moim osobistym poczuciu estetyki, żeby mi się spodobać, to normalne.

Co do kiepskich wokalistów: najlepsze przykłady z naszego podwórka: The Band Of Endless Noise (zdaję sobie sprawę że mało kto ich zna, ale ich muzyka ogromnie mi się podoba, a wokalista momentami po prostu fałszuje niestety; mimo to są jednym z moich ulubionych polskich grup) i The Car Is On Fire. Pan śpiewający w Sonic Youth z pewnością przegrałby wokalnie z wokalistą Judas Priest, a uważam ich - SY - za jeden z największych zespołów wszechczasów. Lech Janerka też raczej wybitnym głosem nie został obdarzony, a szczerze jego muzykę uwielbiam. Poza tym może Modest Mouse.

PS. Dodałam parę mniej lub bardziej adekwatnych przykładów, specjalnie na żywo, żeby było widać, o co mi chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 16:48, 04 Sty 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin