Heavy metal, thrash metal, death metal i inny metal....

Pantera jest popularna, ale nie ma jej on da telly. Popularna w dobrym znaczeniu, że ma dużo fanów. Bo ma.

Post został pochwalony 0 razy

Pantera nie może byc już popularniejsza niż jest bo nie istnieje i to chyba dzięki temu ją tak lubię.

Post został pochwalony 0 razy

No OK, gafa Razz

Ale chodzi mi o zasadę. Czy zespół, który po latach działalności "niszowej" zyska nagle popularność (vide Chumbawamba), automatycznie traci Twoje poparcie?

Post został pochwalony 0 razy

Myślę, że tak. Ale Chumbawamba nigdy mi się nie podobała Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

	palinfan napisał:
	Myślę, że tak.

Dla mnie to nieco dziwne. Albo to zamiłowanie do "elitarności", albo przeświadczenie, że rzeczy naprawdę dobre nie mogą się podobać większej ilości ludzi - jedno i drugie, jak dla mnie, mało racjonalne. Ale skoro takie masz kryteria, to OK Happy

Dowiedziałem się, czego chciałem.

Ze mną jest trochę prościej, bo słucham tego, co mi się podoba, niezależnie od faktu, czy słucha tego ktoś inny Wink (1)

Łapie się na to i hiperkomercyjna Metallica, i hiperniszowy Cruentus.

A jeszcze w kwestii "komerchy". Moja definicja dotyczy bardziej intencji muzykanta, niż efektu (czyli skali odbioru muzyki). Jeśli ktoś nagrywa muzykę taką, jaką "czuje", to nie nazwę jej komerchą, choćby i sprzedała się w miliardzie egzemplarzy. Po prostu gość nagrał to, co chciał, a że się przy okazji sprzedało - to OK. Komerchą jest dla mnie płyta nagrana stricte w celu "uzyskania przychodu", cynicznie obliczona na gust odbiorcy, "stargetowana" itd. Definicja to może trochę nieścisła, ale IMHO sprawiedliwa.

	Cytat:
	Ale Chumbawamba nigdy mi się nie podobała

Mi kiedyś się podobała, ale jak ostatnio próbowałem słuchać, to widzę, że chyba mi przeszło Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Ja zazdroszczę ludziom, którzy robią to, co lubią, i jeszcze kasę zarabiają. Dla niektórych ostatnie albumy Metalliki to komercha itp, ale właśnie te mi się najbardziej podobają (chodzi mi głównie o "Load" i "Reload"), bo mają melodię, ale jednocześnie nie twierdzę, że np. "Rode the Lightning" nie jest melodyjna. Chodzi bardziej o klimaty. Dobrze, to teraz porozmawiajmy o Bon Jovi Wide grin

Co sądzicie o jego zębach???

Post został pochwalony 0 razy

myślę, że trzonowe ma w porządku, piątki lekko przekrzywione w prawo..., a siódemiek już nie ma... Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Bart napisał:

	palinfan napisał:
	Myślę, że tak.

Dla mnie to nieco dziwne. Albo to zamiłowanie do "elitarności", albo przeświadczenie, że rzeczy naprawdę dobre nie mogą się podobać większej ilości ludzi - jedno i drugie, jak dla mnie, mało racjonalne. Ale skoro takie masz kryteria, to OK Happy

Dowiedziałem się, czego chciałem.

Chodzło mi o to że nie słuchałbym tego bo po jakimś czasie znudziłoby mi się coś czym jarają się wszyscy. Tak się właśnie znudziłem Systemem, bo koledze nagle zaczęło się bardzo podobać.

Post został pochwalony 0 razy

Ja się wkurzyłam jak nagle kolega miał napad na Queen i wtedy wszystkim ten zespół zaczął się źle kojarzyć. Bo kolega był średnio lubiany. Ja się nie chwalę czego słucham, dlatego nie mam z czymś takim problemu. Trzeba znaleźć własną niszę, jeżeli chodzi o dany zespół i tyle.

Post został pochwalony 0 razy

Ja to bym była szczęśliwa, gdyby ktoś z mojego otoczenia słuchał takiej muzyki jak ja Confused

No wiadomo bez przesady i tylko przez chwilę, bo taka moda, ale tak na poważnie. Bo naprawdę, ja prawie nie mam z kim się muzyką wymieniać Confused

BTW Guano Apes to pod jaką muzykę podchodzi? (nie jestem dobra w tych klockach, poza tym uważam, że takie szufladkowanie to trochę bez sensu... Bo np. do czego zaliczylibyście Nine Inch Niles? Słuchałam parę piosenek i nie mam pojęcia co to jest Wide grin

)

Post został pochwalony 0 razy

Nine Inch Nails to industrial. Tak się o nich pisze, tak już zostało. Słucham NIN i sama nawet nie wiem, czemu to mi się tak podoba. O muzyce, to mogę tylko z mamą pogadać (serio!!!), bo jako jedna z niewielu, nie zatrzymała się na latach `70 i wciąż jest kumata, czytamy razem Machinę i Teraz Rocka. Wie, kto to Trent Reznor, itp, itd. Ale jakoś nie ciągnie mnie żeby jakoś o tym pogadać, tzn. pogadać to se mogę, ale żeby ktoś czaił bazę.

Post został pochwalony 0 razy

	Iwona napisał:
	Guano Apes to pod jaką muzykę podchodzi?

	Iwona napisał:
	takie szufladkowanie to trochę bez sensu...

Ano właśnie Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Po prostu zastanawiałam się czy Guano Apes pasuje do tego działu Razz

A co do NIN, to mój brat jest ogromnym fanem, ma wszytskie płyty oryginalne i nawet był na zjeździe fanów. Mnie osobiście to nie urzekło, ale w sumie nie miałam jak za bardzo tego słuchać, bo nasłuchiwałam czy mój brat nie wraca do domu Wide grin

Ale on sam mi powiedział, że nie da sie określić jaka to jest muzyka...

Post został pochwalony 0 razy

Z definicjami to ja sama mam problemy. Najlepsze jest to, że kolega mi ściągał ostatni album NIN z neta wśród piosenek NIN były 3, które były w klimatach, ale o wiele bardziej mi się podobają...o wiele bardziej elektroniczne ale jednoczesnie metalowe... I teraz mam problem, bo kompletnie nie wiem, co to za zespół, ani nie mam tytułów tych utworów, a facet śpiewa z brytyjskim akcentem. Chciałabym wiedzieć co to ale sie nie dowiem, bo nawet nie mam żadnego punktu wyjścia, od którego mogłabym zacząc poszukiwania.

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Chciałabym wiedzieć co to ale sie nie dowiem, bo nawet nie mam żadnego punktu wyjścia, od którego mogłabym zacząc poszukiwania.

Ostatecznie możesz wrzucić na megaupload albo rapidshare i dać link na forum, może ktoś będzie wiedział.

A szufladkowanie - z jednej strony jest bez sensu, ale z drugiej jednak bardzo się czasem przydaje.

Post został pochwalony 0 razy