Imię nie jedno ma imię

W sumie lepiej poczekać, niż nazwać córkę Dżejska. Na moim roku jest Dżejsika i mam problem ze zwracaniem się do niej.

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	Na moim roku jest Dżejsika i mam problem ze zwracaniem się do niej.

"Hej, Dżejdżej!"

Post został pochwalony 0 razy

A to drugie "dżej" to skąd? Zresztą, poznałem dziewczynę o imieniu Benita. Przynajmniej wiem jakie poglądy mają jej rodzice.

Post został pochwalony 0 razy

Mam sporo znajomych Piotrów i zauważyłam, że praktycznie wszyscy nie używają na co dzień imienia, tylko pseudonimy. To chyba było swego czasu najpopularniejsze imię męskie nadawane noworodkom. Mój brat z kolei (Błażej) powiedział kiedyś, że ma na tyle oryginalne imię, że nie potrzebuje ksywy.
Poza tym, ostatnio spotkałam 22-letnią Genowefę Wide grin

nie wiem czy pasuje jej to imię, ale skoro nie zmieniła po 18-stce, to chyba tak.

Post został pochwalony 0 razy

ja ostatnio poznałem dużo Joann, chyba najwięcej w swoim życiu. Zawsze się gdzieś tam przewijały, ale teraz to zatrzęsienie.

Post został pochwalony 0 razy

U mnie z Joannami to tak umiarkowanie, swego czasu sporawo Mateuszów było (w mojej grupie 6 czy 7 nawet w pewnym momencie) - i też każdy sobie jakieś pseudo znalazł. Mylił mi się Batman z Bananem.

Post został pochwalony 0 razy

Ja może i nie mam normalnego imienia [kiedy się przedstawiam to połowa ludzi albo nie dosłyszy, albo nie dowierza]. No, ale w Irlandii to ja mam problemy [nie dosłyszę, nie dowierzam], bo: już nie mówię o takie poczciewej Aoife [czyt: Ifa], albo taki Evan- jeśli dobrze piszę [czyt. Ołen], no ale taka np: Orlaith [czyt: Orla] już sprawia niemały problem. Ale, ale są przecież przyjaciele z Republik Nadbałtyckich i tu zaczynają się jądra: bo o ile imiona mają w miare łatwe: Agne/Raimundas, to z nazwiskami klapica: Kurpavicute, Petraitis, Bartkoviciute
System rozwaliła panna: Lende [czy Lerde, nie pamiętam dobrze] Pujate ;P

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 21:29, 11 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz

	janoszdobrosz napisał:
	Evan- jeśli dobrze piszę [czyt. Ołen]

A to ci niespodzianka!

Spotkałam się już z wieloma dziwnymi imionami - Brygidą, Arnoldem (mega spoko koleś, tak w ogóle, chociaż pierwsze dwa tygodnie była rozkmina jak go zawołać? Arnoldzie? Arni?), Leszkiem (tak miał w dowodzie - Leszek!), Nikolą, Tatianą, Afrodytą (hicior).

W podpoznańskich wioskach co drugiemu chłopakowi daje się na imię Patryk, a dziewczynie Patrycja.

Ni wim o co cho, może to jakiś dobry omen w wioskach.

Post został pochwalony 0 razy

Znam Patrycję, ale ona gdzieś spod Bydgoszczy, liczy się?

Post został pochwalony 0 razy

Wszystkie polskie miasta poza Poznaniem są podpoznańskimi wioskami, więc tak.

Post został pochwalony 0 razy

A wsie?

Post został pochwalony 0 razy

Wsie są dziurami, o które nikt nie dba, więc mamy na nie wyjebane.

Post został pochwalony 0 razy

	Lindorie napisał:
	W podpoznańskich wioskach co drugiemu chłopakowi daje się na imię Patryk, a dziewczynie Patrycja.

ochroniarz Patryk lepiej niech pójdzie do psychiatry! ja czekam na kobitę o imieniu Beatrycze, wtedy bede mógł umrzeć

Post został pochwalony 0 razy

A ja na Małgorzatę ;P

Post został pochwalony 0 razy

to trzeba być miszczem albo jakimś Wolandem tej XD
zamiast Beatrycze może być tyż Beata z Albatrosa, takze orginalnie

Post został pochwalony 0 razy