|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Czy TY obywatelu się cieszysz, że żyjesz w Polsce? |
Tak |
|
52% |
[ 12 ] |
Nie |
|
17% |
[ 4 ] |
Nie wiem |
|
13% |
[ 3 ] |
Połowicznie, bo... |
|
17% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 23 |
|
Autor |
Wiadomość |
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Ożesz w Hugha! Biorę to!
(a masz do ego lizaki?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:12, 02 Lis 2008 |
|
|
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Mam wafle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:16, 02 Lis 2008 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
| | Polskę lubię (...) jako naród, ale społeczeństwa polskiego nienawidzę. |
Przepraszam, ale co to znaczy?
| | A taka Somalia czy Etiopia posrała by się [jakby miała czym] |
Tak, drodzy obywatele, cieszę się że mieszkam w Polsce. Po pierwsze z powodu tego, o którym pisał Wąs: miło jest być wśród niewielkiego procentu krajów jednak JAKOŚTAM rozwiniętych, a po drugie trochę nie wyobrażam sobie, jak można nie mieć sentymentu do kraju, kultury, mentalności, w której się wyrosło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rozencwajgowa dnia Nie 14:23, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 14:22, 02 Lis 2008 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
| | Czyli wg. was patriotyzm to brak chęci wyjazdu z kraju? |
Nie do końca. Nie chce gość wyjeżdżać z kraju, bo coś go w nim trzyma. Nie wie co, ale jednak.
Oczywiście to tylko przykład.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:57, 02 Lis 2008 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
| | | | Polskę lubię (...) jako naród, ale społeczeństwa polskiego nienawidzę. |
Przepraszam, ale co to znaczy?
|
Już dawno temu Piłsudski zauważył: "Naród wspaniały, tylko ludzie chuje".
Naród i społeczeństwo to nie to samo, jeśli o to Ci chodzi. Polacy jako naród potrafią się mobilizować i wykazywać wielkim, nazwijmy to patriotyzmem. Albo raczej potrafili, bo obecnie to właśnie zgorzkniałe społeczeństwo wzięło górę nad narodem. Uogólniam oczywiście, ale po nowym pokoleniu widać wiele i to niekoniecznie dobrego. Sporo się naczytałem i nasłuchałem jak to za komuny ludzie byli lepsi, życzliwsi, etc. Powiedzmy, że wtedy mieli o co walczyć i większość miała wspólny cel (tzn walka ze złą komuną i dążenie do demokracji). Po 89 degrengolada umysłowa i kulturalna postępowała w tempie geometrycznym. Przekleństwo wisi nad tym krajem. Nie ma żadnych świętości. Nawet ci, którzy projektują i ustawiają żywopłoty, pracują w tych czasach pod silną presją ekonomiczną. Przesadzam, ale taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę. I dlatego nie lubię już Polski. Nie mam porównania do innych społeczeństw no i jak zauważył Janosz nie można znać wszystkich Polaków, ale taki pogląd o nielubieniu społeczności wynika też trochę z mojego mizantropicznego usposobienia. Bezpieczniej byłoby więc, gdybym stwierdził, że nie trawię społeczności ogólnie. Mogłem to wcześniej napisać.
Panie zy wąsem - nigdy nie mówiłem, że "inni to buraki, a sam jestem lepszy". Jestem człowiekiem DOŚĆ skromnym i nie mam tendencji do stawiania siebie w centrum wszechświata. Mogę się postawić najwyżej w centrum swojego podwórka . Poza tym to logiczne, że każdy chce urządzać świat po swojemu. Katolik/muzułmanin itd. chciałby, aby wszyscy byli katolikami/muzułmanami itp, komunista chciałby żyć na świecie pogrążonym w socjalistycznym dobrobycie, a nazista chciałby wszechrządów białej rasy. A jak ktoś mówi, że wcale by tak nie chciał, bo to fajnie, że jesteśmy różni to jest to trzeci rodzaj prawdy - gówno prawda.
Wiem, że nie jestem doskonały, znam ludzi lepszych ode mnie i mam swoje, hmm, autorytety. I jak najbardziej zdaję sobie sprawę z tego, że do społeczeństwa polskiego należę (przecież można nie lubić czegoś, czego jest się częścią. Siebie też wcale nie trzeba lubić). Tak samo gdybym był Wietnamczykiem byłbym częścią społeczeństwa wietnamskiego.
Zresztą i tak zawsze czułem się kosmopolitą.
I hugh.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blase dnia Nie 15:19, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 15:12, 02 Lis 2008 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Hmmm, a ja powiem że społeczeństwo polskie jst takie samo jak każde inne. Ma swoje wady i zalety. Jedne mniej uciążliwe, innej bardziej
Wystarczy tylko poznać osobiście nacji aby się w pełni o tym przekonać. No kuźwa, nawet w społeczeństwie szwedzkim mogę znaleźć pare wad które mnie wybitnie wqrwiają. Z tym że my, jako polacy bardziej widzimy swoje wady i nie dostrzegamy zalet, bo to jst dla nas codziennością
No i podobno mamy duże nosy- ale to wg Węgrów. zdaniem Hindusów mamy małe
Wystarczy troche przekręcić glob, a już mamy inne spiojzfrenie na tą samą sprawę. Fajnie, nie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Nie 15:24, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 15:23, 02 Lis 2008 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Przepraszam że spytam, ale ilu tych Szwedów znasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:28, 02 Lis 2008 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Trzech xd (jak na razie) Poza tym duużo czytam na temat obyczajów poszczególnych nacji- bardzo ciekawe i można się wiele dowiedzieć jak NIE postępować przy tych ludziach żeby ich nie wystraszyć
Podoba mi się jedno- u nas w Polsce jest pedalski zwyczaj całowania się w policzek przy przywitaniu. Sama go nieznoszę i perfidnie za każdym razem podaję rękę
Szwed za to odskakuje, bo u nich to nei do pomyślenia
hugh!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:31, 02 Lis 2008 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Tzn. podanie ręki czy w policzek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:09, 02 Lis 2008 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Hmmm, obawiam się że nasze fale mózgowe nie dokońca się si dostroiły, bowiem nie do końca wiem o co ci chodzi
Tzn. Szwedzi nie witają całując się w policzek. Dla nich jest to równoznaczne z hmmmm podrywem
Sama też jak już powiedziałam, nie znoszę tego zwyczaju. Jaki ma sens całowanie się w policzek na powitanie z osobą, którą łączą mnie jedynie powiązania koleżeńskie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:36, 02 Lis 2008 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18435 Przeczytał: 27 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Jak zyje- w zyciu kolegi nie calowalem... moze jestem gejem?
W irlandii na ten przyklad NIKT nie podaje NIKOMU reki [chyba ze przy przedstawianiu sie], co jest dla mnie conajmniej dziwne... Za to baby sie caluja [miedzy soba]. Niektorzy mowia [w polsce]- ze jak baby sie caluja to bedzie padal deszcz [taki smieszny zabobon]...
Blase- mowisz ze spoleczenstwo polskie ci nieodpowiada, a moze to spoleczenstwo twojego miasta- regionu jest"nie tego". Moze ty sie zwyczajnie przenies- przeprowadz w inne miejsce...
| | Mam dwadzieścia wielbłądów, chcesz być moja zona???? |
Jad dolozysz do tego ze dwie kozy- bede caly twoj
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 19:38, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 19:21, 02 Lis 2008 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Aaa! No fakt. Mślałam że to oczywiste, że pocałowaniena przywitanie występuje pomiędzy dwiema babami bądź babą i facetem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:51, 02 Lis 2008 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Taak?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mielonka dnia Nie 20:38, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 20:37, 02 Lis 2008 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
No dobra, ale to wyjątki
Wiesz....jako gwiazdy mają prawo do pewnych ekscesów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Nie 21:03, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 21:00, 02 Lis 2008 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18435 Przeczytał: 27 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Heh. Powiem Ci w sekrecie ze... takie calowanie miedzy babami do `89 wystepowalo RZADKO KIEDY! [Tak samo jak np. krotkie bluzeczki damskie- pokazujace pępek- przed `89 noszono conajwyzej na plaze!].
Kobiety od tamtego czasu staly sie wyzwolone i bardziej prowokacyjne [feminizm cy cóś?] Np- takie slowo SEX - przedtem W OGOLE NIE UZYWANE! Calowanie sie publiczne [nawet w telewizji] bylo racze uwazane za FE. Z reszta po `89 obyczaje sie zmienily [ale to rozmowa na osobny temat].
PS. Calowanie sie na powitanie miedzy kolegami [damsko-meskie]- przed `89 nie wystepowalo W OGOLE! Jesli juz- to miedzy doroslymi znajomymi znajacymi sie dlugo [z pare lat], lub w relacji chlopak-dziewczyna, ewentualnie- rodzina!
Edit: [roznica spoleczenstwo-narod, wikipedia]
W odróżnieniu od społeczeństwa, które jest przez jednostki zwykle traktowane instrumentalnie, naród jest dla jego członków wartością autoteliczną.
Wartość autoteliczna – wartość sama w sobie, naczelna, centralna, zajmujące najważniejsze miejsce w hierarchii wartości. Realizacja tych wartości jest dobrem samym w sobie. Wartości autotelicznej nie ocenia się z punktu widzenia prakseologii, ponieważ jest ona już wartością z powodu swego istnienia.
Ja to rozumiem tak:
spoleczenstwo- wszyscy ludzie mieszkajacy w granicach Polski- pobyt staly/ lub tymczasowy [niezaleznie od NARODOWOSCI- czyli Litwoni, Bialorusini, Rosjanie, Ukraincy, Rzydzi, Rumuni, Niemcy, Czesi, Slowacy, Slazacy]
narod- Polacy mieszkajacy w Polsce + czesc narodu polskiego mieszkajaca w Polsce oraz na Litwie, Bialorusi, Rosji, USA, Kazachstanie itd [pobyt staly/ lub tymczasowy].
Blase - moze ty jestes pozbawiony superego?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 23:45, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Nie 22:38, 02 Lis 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|