Ja też się cieszę, że zyję w Polsce

No...nie do końca xD

Post został pochwalony 0 razy

Skoro tak się cieszycie wszyscy, że żyjecie w Polsce, to mam takie zapytanie - wybeiracie się jutro na obchody okrągłej 90. rocznicy?

Post został pochwalony 0 razy

Ja się wybieram

Post został pochwalony 0 razy

Ja poświętuję w łóżku(oh ah) Od kilku dni jakiś wirus mnie męczy

Post został pochwalony 0 razy

A ja pójdę.
Popatrzę na koniki.

Post został pochwalony 0 razy

Zapowiada się burzliwie u mnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też pójdę, bo T.Love gra Wide grin

I to świetna okazja na spotkanie towarzyskie.

Post został pochwalony 0 razy

	Mielonka napisał:
	Skoro tak się cieszycie wszyscy, że żyjecie w Polsce, to mam takie zapytanie - wybeiracie się jutro na obchody okrągłej 90. rocznicy?

Będę pół dnia w pociągu, więc nie. Poza tym oficjalne uroczystości patriotyczne nie do końca są w moim klimacie.

	Camelot napisał:
	Ja też pójdę, bo T.Love gra I to świetna okazja na spotkanie towarzyskie.

W Poznaniu to się nie liczy! Wide grin

Też bym się gdzieś w centrum pojawiła, jakbym była. Może w środę pójdę na Rynek szukać okruchów rogali.

Post został pochwalony 0 razy

ja nie byłam, bo tak to jest, kiedy wszystko się zostawia na ostatnią chwilę Wide grin

ble, okropna wada.

Post został pochwalony 0 razy

Przed chwilą ucieszyłem się, że żyję w Polsce.
Niedawno jakieśtam badania dowiodły, że Polacy mają najwyższe IQ zakupowe w Europie. Badania prowadzili Brytolczycy. Czytając felieton sz. p. Clarksona dotyczący wielu różnych rzeczy, a w tym i kupowania różnych rzeczy, dochodzę do wniosku, że faktycznie - Polacy potrafią kupować z głową.
Jak pisze sz. p. Clarkson:
Wiem, że moja żona kupiła ekspres do kawy Nespresso ze względu na George'a Clooneya. Ale to jeszcze nic, bo nawet kiedy ekspres okazał się do bani, poszła do sklepu i kupiła kolejny! Gdyby Jego Cloonejskość powiedział jej, że zdrowo jest wypełniać majtki cementem, zaraz zadzwoniłaby do cementowni Lafarge'a.
I podobno tak działa większość mieszkańców Niezawielkiej Wyspy Gdzieś Przy Europie. Nigdy nie spotkałem się z kimś, kogo Pirs Brosnan przekonałby jednoznacznie do zakupu koszuli Wólczanki, nie znam nikogo, kto wziąłby kredyt w bzwbk, bo Dżon też takiego chce, moja babcia nigdy nie zmieniła producenta farby do włosów ze względu na Joannę Brodzik.
To pewnie wpływ długich lat spędzonych przy ruskich bazarach. Taka jest moja teoria. Aczkolwiek czuję, że Polacy coś umią. Są w czymś lepsi. Fajnie, nie?

Post został pochwalony 0 razy

To raczej nie kwestia IQ, tylko odporności na warunkowani. Choć w pewnym stopniu koreluje to z ilorazem
I nie Polacy mają najwyższe, ale bądź co bądź są wysoko w rankingach

Post został pochwalony 0 razy

Polacy umieją [z wysiłkiem, ale jednak] zachować pewien umiar. Wolą też np wydać więcej na rzecz solidniejszą niż kupować byle gówno, tak by co dwa miechy je naprawiać albo kupować nowe Neutral

Chyba nie muszę dodawać, że są wyjątki. Nowe polskie chyba też się różnią od nowych ruskich?
Też nie znam osoby, która kupiłaby farbę do włosów [chociażby to była największa sfiksowana trzydziecha i fanka Magdy M.] tylko ze względu na Asię B.

Post został pochwalony 0 razy

Bo wisz, z reguły Polacy mają miej pieniedzy, toteż wolą wydawać pieniądzę których mało mają z rozsądkiem

Post został pochwalony 0 razy

Ano właśnie, to może lepiej mieć mało pieniędzy, bo wtedy człowiek bardziej mózg wysila? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Zależy jeszcze co rozumiec przez "mało". Jeśli to "mało" starcza na godne życie i zaspokojenie potrzeb typu mieszkanie, jedzenie, odzienie itd. - dobrze miec mało pieniędzy. Jak się ma więcej i stac kogoś na wiele zachcianek, to się w dupie przewraca no i jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Do luksusu i ogólnie lepszej stopy życia bardzo łatwo jest się przyzwyczaic, do gorszych warunków już trudniej.

Tak w ogóle, to pierwszy raz w życiu cieszę się, że jestem Polką, ale to tyle, co mogę powiedziec Wide grin

Post został pochwalony 0 razy