Carp? |
Oł jes, plis twoja mać. |
|
18% |
[ 2 ] |
Tfu. Toż to paskudztwo. |
|
18% |
[ 2 ] |
JAK TAK MOŻNA?! TOŻ TO SZKANDAL! WOLNOŚĆ DLA KARPI! |
|
9% |
[ 1 ] |
A hugh mnie jakaś ryba obchodzi. |
|
27% |
[ 3 ] |
Barszcz lepszy. |
|
18% |
[ 2 ] |
Tylko zimne giczołki. |
|
9% |
[ 1 ] |
Carpe diem |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 11 |
|
Autor |
Wiadomość |
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
Karp, aka Cyprinus carpio, ryba z rodziny karpiowatych |
|
Karp.
Tradycja, prawda. Nikt nie lubi karpia, ale wszyscy go jedzą. Karp to chyba jedyne żywe stworzenie, które przeciętny Polak osobiście zarzyna, by uzyskać jego mięso, a czasem i bitki. Niektórzy się burzą, że ta rzeź wykończy wszystkie karpie. Rok temu w Brytwanii sprzedaż karpia skoczyła o 420%.
Typowy Polak wpuszcza takom rybem do własnej wanny na całe popołudnie. Samo to jest problemem. Wchodzisz do łazienki załatwić naturalną potrzebę, a tu się taki na ciebie gapi z rozdziawionym pyskiem. No i ta świadomość: KTOŚ jest w twojej łazience i KTOŚ korzysta z twojej wanny. I jak tu mieć spokój w mieszkaniu?
Poza tym, czy ta tradycja jest piscesitarna? Czy to ładnie tak, zabijać żywe stworzenie? Każdy ma inną metodę. Jedni podrzynają rybom gardła, inni dają młotkiem w łeb, niektórzy dla zabawy wrzucają do wanny włączone żelazko. Kiedyś zajmowało się nimi ZOMO. A dziś co najmniej jeden Polak w każdej katolickiej rodzinie staje się mordercą. Księża siedzą cicho.
I co wy na to? Czy to wypada, osobiście pozbawiać karpia życia? Czy jest w ogóle sens go jeść? Czy w ogóle KARP ma sens?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:09, 22 Gru 2008 |
|
|
|
|
Ruda
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castle of aaaaaagggh Płeć: solniczka |
|
|
|
Karp jest niedobry (i zuy)
U mię karpa się nie zabija, kupuje się martwego i przeważnie zatapia się go w galarecie.
(Można w ogóle zatopić karpia?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:24, 22 Gru 2008 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
W galarecie chyba tak.
Ja żrem, dużo duzo karpia. Czasem nawet se kica na swoich nogach po balkonie i szczeka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:48, 22 Gru 2008 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Ja zawsze humanitarnie- prondem!
Karp tez czlowiek- pic musi!
PS. Zawolajmy wszyscy razem: Carpie [D]jem!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pon 23:55, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 23:54, 22 Gru 2008 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
Co roku przed Świętami górnicy tłoczą się w kopalniach, wydobywając rudy karpia na Wigilię. To właśnie dzięki nim możemy cieszyć się zupą rybną dwojga rodzajów najwyższej jakości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 0:32, 23 Gru 2008 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Ja myslalem ze karpie tłoczą sie w tramwajach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 0:43, 23 Gru 2008 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
W tramwajach to tłoczą się cegły. Potem mamy z tego gruz na odbudowę Miasta Hongkongu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 0:48, 23 Gru 2008 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
U nas kupuje się karpia w galarecie co rok w tym samym, wypróbowanym miejscu. I co rok jest pyszny. Jednakowoż nic nie przebije łamańców z makiem by moja babcia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Wto 1:53, 23 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 1:52, 23 Gru 2008 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
To ja zostanę przy karpiu, śledziu i zupie grzybowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 12:51, 23 Gru 2008 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
Kiedyś u mojej babci co roku pływał taki jeden w wannie. Największą radochę miały z tego koty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:07, 23 Gru 2008 |
|
|
Nudge Nudge
Angus Podgorny
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: to pytanie? Płeć: patafian |
|
|
|
Kocham zwierzeta i dlatego lubie je zabijac. Carpe Die(m). A serio to pierogi sa lepsze (te z kapusta i grzybami)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:23, 23 Gru 2008 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Ja nie lubie karpi... A najbardziej Leonarda di Carpio ;P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:03, 23 Gru 2008 |
|
|
Alisia
Mr. Neutron
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: solniczka |
|
Re: Karp, aka Cyprinus carpio, ryba z rodziny karpiowatych |
|
| | Karp.
Tradycja, prawda. Nikt nie lubi karpia, ale wszyscy go jedzą. |
O przepraszam. Ja nie. I uważam, że za dużo z nim zamieszania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:07, 23 Gru 2008 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
No wlasnie, tyle z nim zamieszania! Nie robmy z tego zagadnienia! Ja tam moge zjesc zdechlego kraba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:12, 23 Gru 2008 |
|
|
Loretta
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5335 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Cyrku |
|
|
|
Nie widziałam karpia na oczy, dopóki moja siostra nie wyszła za mąż.
W ten sposób karp znalazł się na naszym stole.
Ja nie morduję.
To tatuś tak go urządził, że odpadła mu głowa.
Żal.
Znaczy się nie tyle jeść, co tak pozbawiać głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:40, 23 Gru 2008 |
|
|
|