Klub działkowca

Otóż, jak wiadomo, zabrałam się za sprzątanie podwórka, to czemu by nie założyć nowego tematu? Wiosna idzie!

Na początek - rzeczy, które leżą zakopane u mnie w ogródku (koło domu, nie gdzieś tam w kącie):
- kafelki
- kamienne podłogi
- deski drzewniane
- druty od płotu
- druty nie od płotu
- szkło
- kości
- cegły
Na te właśnie rzeczy natrafiłam dzisiaj wyrywając zielsko gołymi rękami. Na szczęście nie mam żadnych ran otwartych, tylko mnie trochę skóra szczypie. Ale to chyba od igieł choinkowych, bo strasznie mi się wbijały w dłonie.

Post został pochwalony 0 razy

O. Działka mojego byłego była uzbrojona w gąsienicę od czołgu. Na mojej są kamloty, płyty chodnikowe, trochę betonu i podejrzewam, że Pajda z Bunią po 4 latach też się rozłożyły.

Post został pochwalony 0 razy

Mój tata twierdzi, że te kości to nie są moje ex-zwierzątka. Pies pewnie zakopał.

Post został pochwalony 0 razy

Nie jakieś stare chomiki Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Moje byłe zwierzaki są zakopywane gdzieś na uboczu (nie jestem pewna gdzie), ciekawie byłoby się na jakieś natknąć. O, patrzcie, znalazłam kości Tadzika!
Ja często znajduję kawałki folii, szmat i innych tego typu tworzyw.

Post został pochwalony 0 razy

Akurat popsuty chomik to nie jest najgorsza rzecz, jaką by można znaleźć, nawet biorąc pod uwagę fakt, że nigdy nie miałam chomika.
Też nie wiem, gdzie są zakopane zwierzęta, ale na pewno albo na uboczu ogródka, albo w ogóle na łące, za płotem. Raczej nie w takim miejscu, żeby zawadzały w uprawianiu ogrodu. Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Przypomniało mi się, że jak ostatnio zbieraliśmy ziemniaki, to odkopała się nora i tam takie małe, różowe myszki leżały (może 2-dniowe, mniejsze niż [link widoczny dla zalogowanych]). Ciężko było zakończyć ich żywot, ale innego wyjścia nie było, i tak by nie przeżyły jakbyśmy je zostawili.

Chyba z 2 lata temu przekopywaliśmy ogródek u dziadka, znalazłam tam kapeć. Chyba z godzinę zastanawialiśmy się czyj Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ja zawsze jestem w strachu jak w pobliżu zamieszkania babci robią jakiś remont i przekopują ziemię, bo wtedy babcia zawsze znajdzie jakiś kamień, który waży tonę i potem trzeba go transportować na działkę. No a kto jest murzynem babci? Ja!

Post został pochwalony 0 razy

Sadzi ktoś z was pomidory?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pon 5:54, 19 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ja, na balkonie.

Post został pochwalony 0 razy

Tata koktajlowe sadzi, na balkonie, ale na działce zawsze są zwykłe i chyba malinowe.

Post został pochwalony 0 razy

U mnie mama sadzi, ja zawsze jem... co najwyżej doglądam. Fajna sprawa ogólnie- se zrywasz, se jesz- coś pięknego i niedrogo!

Post został pochwalony 0 razy

Tak w ogóle to ostatnio znalazłam w ziemi kawałek czaszki. Chyba czaszki, tak mi wyglądało na miejsce na oko. Wykopałam też papierek po batoniku z 1995 roku i jakiś ajzol.

Post został pochwalony 0 razy

Ja pare lat temu znalazłem kapsel od Coca-Coli z 1984 roku.

Post został pochwalony 0 razy

Robiłam dziś porządki w szopie (Arien "Jedna Szopa" Jackson) i znalazłam pełno orzechów z dziurą na czubku, z wyjedzonym środkiem. Głupie myszy, zeżarły chyba wszystkie orzechy, jakie spadły z pobliskiego drzewa, bo było tego naprawdę mnóstwo.
Poza tym mam najprawdziwszy kilof w domu, kto by się spodziewał. Ciekawe po co?

Post został pochwalony 0 razy