Kociary i kociarze i zoofile

	Rozencwajgowa napisał:
	Moje ulubione obrazki to te, które mogą być w pełni docenione chyba tylko przez kogoś, kto kiedyś kota posiadał.

O, przepraszam. Ja całego Hamburgera doceniłam gruuubo zanim jeszcze kocur był w planach. Chociaż, też prawda jest taka, że ta strona jako przewodnik po kotach, bardzo mi się przydała w pierwszych najtrudniejszych dniach Wide grin

Chociaż, kiedy zobaczyłam niedawno zdjęcie, które mam w podpisie to autentycznie się popłakałam.
A, no i jest polski odpowiednik:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oraz:
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Wto 14:02, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz

Nie to żebym lubił koty...

Post został pochwalony 0 razy

Swojego czasu [chyba za czasów jak miałam komputer z niezawodnym windowsem 98...] miałam ten obrazek za tapetę ;D

Post został pochwalony 0 razy

Ja w W98 w ogóle bałem się ustawiać tapetę

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie największą frajdę sprawiało ustawianie tematu kompozycji windowsa - tu jakaś afrykańska dżungla, malowanie, pędzle i te sprawy... :]

Post został pochwalony 0 razy

a pamiętacie wygaszacz ekranu Labirynt 3D?! to były emocje, wyjdzie czy nie wyjdzie...

wszystko pięknie... tylko co to ma wspólnego z piwem, yyy, kotami!

Post został pochwalony 0 razy

Wsadź kota do labiryntu [3D]...

Post został pochwalony 0 razy

Dziś ogólnoświatowy dzień Kota Wide grin

Chciałabym w tym dniu podziękować wszystkim kociarzom, którzy dbają o swoje małe futrzaki i obrazić tych, którzy się nad nimi znęcają.

Post został pochwalony 0 razy

Ja się znęcam, bo kotów nie uznaję. Wolę psy, ale kot jest mniej inwazyjny, nie śmierdzi, nie szkudzi. Właściwie wcale go nie ma pomimo tego, że jest. Wczoraj miałam atak sraczki, bo musiałam go przewieźć z punktu A do punktu B, co trwało w PKP 4 godziny, a że koty są podatne na stres to jeszcze bardziej wzmagało mój stres. No i się posrał poprzednim razem, więc oczekiwałam powtórki z rozrywki.
Więc siedzi teraz Lechu, rodzice zachwycili się jego urodą ale i tak obstajemy przy psach, chociaż ja już jestem level niżej w hierarchii rodzinnej.

PS
Dam emotę, żeby nie było żem taka poważna.

Uwaga - emota.

^^

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Śro 22:36, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy

Jako że z kotami dawno do czynienia nie miałem, nie wymyślę na ten temat niczego odkrywczego.
Wesprę się natomiast Wikipedią.

	Cytat:
	kot (inaczej drapak/drapacz) - mała kotwica, używana do kotwiczenia małych łodzi i wyławiania zatopionych przedmiotów kot - potocznie dowolny przedstawiciel kotowatych kot - w gwarze łowieckiej zając Kot - nazwisko kot domowy – zwierzę domowe z rodzaju felis

Najbardziej mnie ten zając intryguje...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Śro 23:21, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

Niech on nie miauczy...

Post został pochwalony 0 razy

Zróbcie mi przebitkę zająca na gruszy...

Post został pochwalony 0 razy

Może być wiewiórka? Taka jak zając, tylko troszkę mniejsza i ma dłuższy ogon, ale poza tym to taka sama Wide grin

Ewentualnie obetnie się jej ogon, trochę przedłuży tułów, przerobi tylne nogi, doczepi uszy i voila, piękny zajec Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Czw 17:22, 18 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

	janoszdobrosz napisał:
	Zróbcie mi przebitkę zająca na gruszy...

Nie, nie! Zamieńcie go na psa! Zamieńcie go na psa. Niech on się odszczekuje swoim prześladowcom z pańskiego dworu. Niech on nie miauczy

Post został pochwalony 0 razy

Ale wróćmy do kotów: piękne upierzenia mają błękitne norweskie.

Post został pochwalony 0 razy