Komiksy internetowe

Witajcie! Postanowiłem założyć taki temat, aby porozmawiać o naszych polskich komiksach. Te które śledzę, cechują się raczej offowym humorem, a dzięki częstym aktualizacją, trafnie opisują wydarzenia na świecie Wink (1)

.

Moje ulubione, to (kolejność przypadkowa)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Śledzicie jakiś komiks? Możecie coś polecić?

Nie wiem jak administracja traktuje podawanie linków do innych stron, na niektórych stronach nie jest to mile widziane ( nigdy nie wiem dlaczego). Jeśli coś, proszę temat wywalić, zakopać i spalić Wink (1)

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

W zasadzie nigdy niczego nie śledziłem [choć kiedyś zdarzało mi się od czasu do czasu wizytować chomiks.com, ale on w odpowiednim momencie dokonał żywota], jednak niedawno odkryłem istnienie czegoś takiego jak [link widoczny dla zalogowanych]. Nieaktualizowane ponoć, ale jest.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Urocze.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też nigdy nie śledziłem żadnego. A tu jeden taki- śmieszny z tej stroy co to podał mitom. [JAkoś dziwnie mi się przypomina animacja Gilliama].
[img]http://pbfcomics.com/?cid=PBF228-The_Masculator.jpg[/img]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 22:45, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ja przygodę z komiksem internetowym zaczełam jakieś trzy lata temu od "Bundza", później był "kokoart", "futerkowce" (RIP), "The movie", "Niesamowity człowiek szynszyla", wszystko od Dema. Lubię też "Stripfield". I wydaje mi się, że Hell Hotel jest lepszy niż Bug City, jakoś bohaterowie mi bardziej podchodzą

Post został pochwalony 0 razy

Kiedyś, dawno temu był taki fajny komiks LOSUX, ale niestety, autor po ok. 160 odcinkach przestał go pisać. Na jego stronie był normalne, nieocenzurowane wersje, a to, co możemy znaleźć teraz na necie jest już niestety nieco obcięte ~~
[link widoczny dla zalogowanych] - tu są tylko 84 odcinki ;f

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Śro 10:10, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

Losux to właśnie był kiepski...

Post został pochwalony 0 razy

Ja lubię Cyanide & Happiness
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Losux był fajny, ale po pewnym momencie stał się nieco żałosny. Ja bardzo lubiłam Karolka i woźnego, który w piwnicy słuchał afrykańskiego rapu i się przy tym masturbował Razz

Post został pochwalony 0 razy

Odkopuję temat, ponieważ...
Znalazłem to!
[link widoczny dla zalogowanych]

To chyba najgenialniejsza rzecz jaką kiedykolwiek udało mi się znaleźć w internecie (bo w realu znalazłem o wiele więcej ciekawszych rzeczy, np. blachowkręty).

Post został pochwalony 0 razy

Buhahaha, fajne to jest Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Oglaf, Cyanide i Wulfmorgenthaler czy cuś takiego

Post został pochwalony 0 razy

Dla początkujących filozofów jak znalazł. Powinien powstać jeszcze komiks tłumaczący w podobnie sympatyczny sposób problemy matematyczne, fizyczne, czy chemiczne dla takich głąbów jak ja na ten przykład.

Post został pochwalony 0 razy

Komiks dla filozofów miodzio! Nie wszystkie zrozumiałem. Ale ogólnie- miodzio! Wypas!
[Dobry jest ten - co to Heraklitowi- NIC nie płynie (panta rhei), ten co to Immanuel prawie się spóżnił, oraz Sokrates co pyta: wiesz co?].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 13:42, 07 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz

Nie. Nie. Moje ułożone życie legło w gruzach.
Wielokrotnie ocierałem się o tytuł Dużych Ilości Psów Na Raz, jednak dopiero teraz do mnie dotarło, z czym mam do czynienia....
Toż to... to jest....
Genialne.

Wybitne.

Dzięki temu komiksowi czasem dopada mnie fałszywe poczucie wyjątkowości - jak gdyby ktoś [wiem nawet kto, jak każdy zresztą] tworzył to specjalnie dla mnie. Taki "Jeż" (5-01), "Mięso" (16-17) czy "Trup" (3-05)... a już szczególnie "Mandolina" (3-09) - ta jak gdyby powstała poprzez wyjęcie kilku impulsów z mojego własnego mózgu.

Szczerą miłością pokochałem ten komiks.

Zaraz, "komiks" to rodzaj męski?
Cholera.

Post został pochwalony 0 razy

Dobry jest, faktycznie. Choć chyba ostatnie odcinki utraciły niebotyczny bezsens wcześniejszych. Ale i tak czytuję i się w pełni z przedmówcą zgadzam.

Post został pochwalony 0 razy