Księga pytań i odpowiedzi.

	Mrs Teal napisał:
	Mikołaj?

No na przykład, ale i tak nie przyjmie, hehehe. Pytanie: jak się zachować w obecności byłej dziewczyny, która może czuć się zakłopotana? Ja w sumie mam wyjebaną kiełbasę, ale nie chcę być przesadnie miła bo to nie w moim stylu. Ja źle pojmuję przyjazne nastawienie i kiedy jestem sobą to jestem złośliwa i rzucam sarkazmem no ale to nie każdy łapie. Dodam, że jest to typ Kasi Cichopek w byciu i wyglądzie. I dodam też, że nie zamierzam stać nikomu nad głową ale przyjechać jeszcze będę musiała z rzeczami.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Wto 17:12, 17 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

Chętnie zgłębiłabym się w temat, ale:
a) nie wypada,
b) mam jutro o siódmej zerrro zerrro kolokwium, na które dopiero zaczynam się uczyć,
c) może kiedyś Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Co tam nie wypada... tutaj czegoś nie wypada? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Bo czasami czuję się jak pierwszorzędny cham z wioski (co połowicznie pasuje, bo z wioski jestem, choćm w Białymstoku urodzona) i nie wiem czy niektóre rzeczy można bezkarnie robić/mówić Wide grin

.

Post został pochwalony 0 razy

Eeeeeeetam, pewnie nie, ale ja należę do ludzi podobnie ciekawskich.

Post został pochwalony 0 razy

Kiedyś ja Was pomolestuje na pw różnymi pytaniami, zobaczycie. Wink (2)

Post został pochwalony 0 razy

Pomolestuj, ja bardzo chętnie odpowiem.

Post został pochwalony 0 razy

No ja też, to dla mnie chleb powszedni. Jak ktoś mi zadaje pytanie to mi to ego łechce.

Post został pochwalony 0 razy

Ziggy napisał:

	Mrs Teal napisał:
	Mikołaj?

No na przykład, ale i tak nie przyjmie, hehehe. Pytanie: jak się zachować w obecności byłej dziewczyny, która może czuć się zakłopotana? Ja w sumie mam wyjebaną kiełbasę, ale nie chcę być przesadnie miła bo to nie w moim stylu. Ja źle pojmuję przyjazne nastawienie i kiedy jestem sobą to jestem złośliwa i rzucam sarkazmem no ale to nie każdy łapie. Dodam, że jest to typ Kasi Cichopek w byciu i wyglądzie. I dodam też, że nie zamierzam stać nikomu nad głową ale przyjechać jeszcze będę musiała z rzeczami.

Ja bym po prostu trochę opanowała swoją złośliwość i tyle. Chociaż niektórzy są nienaturalnie inni i inni nie wyczuwają w tym fałszu, ale bym nie ryzykowala. Ech, kiedyś pojechałam na obóz, powiedziałam coś złośliwego dziewczynie, o której myślałam, że załapie, że to żart, ale się myliłam i ona później pół dnia płakała z powodu tego co powiedziałam. Reszta grupy była na mnie wściekła, a ja nie miałam pojęcia o co chodzi. A jeśli będzie tam facet, to nie macać mu rozporka

Post został pochwalony 0 razy

Ktoś mi powie, o co chodzi z tym Gotye? Czuję się spamowana, przeca to straszne gufno jest.

Post został pochwalony 0 razy

To, co zwykle - wpadająca w uchio melodia. Mi się podobało przez pół dnia, muszę przyznać.

Post został pochwalony 0 razy

Ja to zobaczyłam i stwierdziłam, że na dzisiejsze snobowanie się independent music to nic takiego, ot kolejny pseudo niezal.

Post został pochwalony 0 razy

Mi się od początku nie podobało bo brzmiało jak Sting.

Post został pochwalony 0 razy

W zasadzie tak- Sting. [Stinga lubię- nie powiem].
A Gotye czy dobry jest'? A czy ja wiem? Da się tego posłuchać, ale bez rewelacji. Trudno- nie kupię tej płyty, jest porysowana...

Post został pochwalony 0 razy

No ja Stringa nie lubię, więc może to dlatego.

Post został pochwalony 0 razy