Księga skarg i zażaleń

Widocznie brakuje im towarzystwa!

Post został pochwalony 0 razy

No tak, jedyna baba na zmianie, to ciągnie jak muchy do gnoju.

Post został pochwalony 0 razy

Mgła jak skurwesyn od samego rana, teraz wygląda jeszcze gorzej. Poza tym hejt na wózkowego, mało że mi zaśmierdza kanciapę, jeszcze podwieź go do domu! Co z tego że to nie jest mi po drodze, ja mam samochód to moim OBOWIĄZKIEM jest pomagać tym bez samochodu! Byłam chamska, ale qwa bez przesady.

Post został pochwalony 0 razy

Powiedz, że samochód na wodę nie jeździ, to się chłop odwali, albo zacznie płacić [3 opcji nie ma].

Post został pochwalony 0 razy

Zdążył się odwalić na zmianie. A dzisiaj go nie było, dziwne, przecież chciał podwózkę na sobotę Wide grin

a ja jechałam z koleżanką zdarma, a hajs za sobotę wpadnie, oink oink XD
Skarżę się, bo robią mi shitstorm że biorę wolnę 10-11 grudnia (mam mieć wtedy popołudnia sama), a zapowiadałam to już ze 2 tygodnie temu.

Post został pochwalony 0 razy

Wymieniłam dysk, nowy Firefox zjebał mój ulubiony dodatek (Pocket). Teraz jest częścią przeglądarki i do dupy, a taki był fajny.

//Oesu, jakie miałam zakładki? Bo mi kilku brakuje. Synchronizacja w Firefoxie jest do chrzanu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arien dnia Sob 19:39, 28 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz

Coś dziwnie ręka mnie boli, może od tego biurka w pracy. Poza tym kupiłam sobie Kinder Mikołaja, miał zaczekać do świąt, ale już stracił łeb.

Post został pochwalony 0 razy

Co? Dziecięcy Mikołaj? A jak to wygląda?

Post został pochwalony 0 razy

Uoooo, facet który miał dokończyć remont nie przyjechał gdyż chore dziecko, nie wiadomo czy da radę jeszcze przyjechać. A taaaaki syf w mieszkaniu (poniósł się kurz wszędzie, WSZĘDZIE) i nie mogę sprzątnąć, bo i tak jeszcze nabrudzi ;(

Post został pochwalony 0 razy

Mówiłam do Piotrka 2 dni temu: coś ta żarówka w łazience za mocno świeci. No i jebła, a nie mam skąd podpieprzyć, do sklepu za daleko.

Post został pochwalony 0 razy

Plan dnia na jutro rano:
1) Obudzić się o 3:50 i nie wiedzieć co się dzieje; drzemka
2) 3:55 - drzemka
3) 4:00 - drzemka
4) 4:05 - myślenie "a może by tak nie pójść do pracy"
5) 4:10 - szykowanie się w panice, bo straciłam 20 minut na drzemki i myślenie, że może by tak nie pójść do pracy
6) Smutek.

;___;

Post został pochwalony 0 razy

Post został pochwalony 0 razy

Najbardziej nienawidzę ludzi, którzy stoją na schodach ruchomych i nie mogę wejść ani zejść!

Post został pochwalony 0 razy

W większości metr/metrów [w jakich byłem] po prawej stronie ruchomych schodów stają ci co czasu nie liczą, po lewej zapierniczają ci dla których czas to pieniądz. Jak byłem z kolegą Słowakiem w Madrycie to menda potrafił przyblokować z 15 osób za nim i każdy go musiał przepraszać [bo tak]. Ja ostatnio po wejściu na schody przeszedłem na prawą stronę, wszystko ładnie-pięknie, z tym że to było centrum handlowe, a za mną- nikogo, ale już taki nawyk sobie wyrobiłem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio w Galerii Bałtyckiej widziałam nalepkę na każdych schodach, że po prawej stoimy, po lewej idziemy. Tak powinno być, ja usłyszałam o tym pierwszy raz od kolegi, który widział takie zachowanie w Holandii czy gdzieś.

Post został pochwalony 0 razy