Księga skarg i zażaleń

Pewnie kiedyś zmusiłaś kasjerkę z biedy, by ci wydała za batonika ze stówy, karma wraca, pamiętaj!

Post został pochwalony 0 razy

Skarże się na mojego perfekcyjnego ("perfekcyjnego") chłopaka, dzisiaj 25 minut wybierał zabawkę dla bratanicy (lat 2), a i tak wybrał to co ja wskazałam jako pierwsze ~~

Post został pochwalony 0 razy

Ja też tak mam. Nie potrafię podejmować decyzji.

Post został pochwalony 0 razy

Mam serce w gardle, bo nie wiem, czy dobrze zrobiłam przelew na bilety Ramsztajnów. Niby wszystko skopiowałam, ale nie wpisałam PL przed nr konta i nie wiem czy to takie istotne czy nie. HALP?

Post został pochwalony 0 razy

Jak konto w polskim banku, to rejczel jest to nieistotne, ja nigdy nie wpisuję.

Post został pochwalony 0 razy

mBank niby, jak wklepałam konto to mi się rozwinęło prawidłowo, że mBank. Muszę czekać na potwierdzenie z eventimu ;/

Post został pochwalony 0 razy

Kurwa, jak nie urok to sraczka... odpadł tłumik w trasie O_o czyli do warsztatu auto jedzie teraz, a nie w przyszłym tygodniu ;_;

Post został pochwalony 0 razy

Wkurzają mnie żebracy, może zwracam na to uwagę bardziej niż kiedykolwiek bo codziennie idę teraz do pracy piękną poznańską ulicą - Półwiejską - i tam czasem można natrafić na wysyp. Jak nie cygańskie dzieci to starsze panie, jak nie żule to cyganki z dziećmi zbyt małymi, żeby same mogły żebrać. Wkurza mnie, że chcą ode mnie kasę, na którą sama zarabiam a oni co? W co trzecim sklepie widzę ogłoszenia z pracą, na ekspedienta, na kasjerkę, na panią w mięsnym, na pana w obuwniczym itp. Złe zawody? Nie chce się pracować? Ja jebię.

Post został pochwalony 0 razy

Większość wychodzi z założenia, że IM SIĘ NALEŻY, a praca za najniższą to nie dla nich. Ja widzę jak u mnie niektórzy z agencji szanują swoją pracę, co drugi dzień sobie olewają i nie przychodzą. Przedwczoraj jeden koleś zadzwonił do busiarza zaraz jak on odjechał i też się zabrał, bo - uwaga - jemu za gorąco w tym nowym kombinezonie i on w takich warunkach nie będzie pracował[!] To było popołudnie, więc z czasem by się zimniej zrobiło, ale uważam że to był pretekst żeby spierdolić. Ci sami wiecznie narzekają że praca chujowa, ciężka, za mało płacą, itp. To też nie jest moje wymarzone miejsce pracy, ale uważam, że mogłam trafić o wiele gorzej, mieć gorsze obowiązki i chujowych ludzi wokół siebie, a pod tym względem nawet nie jest źle. Ino za daleko i transport zżera mi sporo hajsu.

Post został pochwalony 0 razy

Tu też masa żuli, co zresztą niektórzy widzieli. Miazga jest pod dworcem na przystanku, nawet był o tym <artyku> w Gazecie Wrocławskiej. U mnie pod przejściem na Placu Jana Pawła II wszystko się klei od tych żuli. Jeden umarł w zeszłym roku, więc jest nieco lepiej ale i tak to przejście jest obrzydliwe. I to kurde widać, że oni są cały czas na rauszu a kasę potrzebują, żeby dalej pić.
Wcale mi ich nie szkoda.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Nie 22:02, 05 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz

Skarżę się na kurestwo i brak zasad - mnie dotyczy tylko pośrednio, ale i tak jest mi przykro. Chodzi o to, że chłopaki którzy dojeżdżają busem z Socha (i ja czasem z nimi, np. od dzisiaj) nie dostali kasy za maj z agencji (a agencja od mojej firmy dostała przelew), szef agencji się wykręca i mówi że nie wie kiedy dostaną, więc popierdolili dziś robotę i wrócili do Socha, jutro nie jadą, w piątek zależy jak się sytuacja rozwinie. No skoro bus nie jeździ, to jestem skazana na motobussy i łażenie 2km na przystanek ;_; No i na drugiej zmianie połowa załogi nieobecna, ciekawe jak idzie robota ;o

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Śro 18:28, 15 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz

Wkurwia mnie, jak w komentarzach pod artykułami o pijanych rodzicach wszyscy piszą o 500+, jakby wcześniej pijanych matek nie było. Patusy były, są i będą i nic tego nie zmieni a i tak to jest tylko promil (!) wszystkich rodziców, ktorzy korzystają z tego programu. Gdyby to ode mnie zależało to bym patusom dała nawet i tysiaka, byle by się zapili na śmierć, ale zaraz by się jakieś stowarzyszenia broniące praw człowieka odezwały, że jak tak można biednych ludzi traktować XD

Post został pochwalony 0 razy

skarżę się, że ta księga ma już 700 stron. ogień!

Post został pochwalony 0 razy

Jak dobijemy tysiaka, to robimy imprezę malkontentów?
Skarżę się na ulewę która zstąpiła z jasnego nieba i w przeciągu 2 minut nabroiła. Muszę wyjść za pół godziny, oby się uspokoiło do tego czasu :o

Post został pochwalony 0 razy

>> umawiaj się na 7:15
>> przyjedź przed 7:10
>> miej pretensje że jestem w połowie drogi na miejsce spotkania
>> na mój argument że jest przed 7:10 mów, że "ale u mnie jest 7:15"

;_____;

Post został pochwalony 0 razy