Księga skarg i zażaleń

Z kurierami nigdy nie wiadomo. Kolega czeka kolejny dzień na dostarczenie tabletu do nas do firmy, bo niby "adresata nie zastano" (magazyn otwarty 6-22 Wide grin

), powodzenia xD

Post został pochwalony 0 razy

Ktoś ukradł jedną blachę z samochodu Piotrka (tego co stał na parkingu, bo czekał na swoją kolej do elektryka) Neutral

najgorzej, że po pierwsze Piotrek jest tylko współwłaścicielem samochodu (głównym jest dziadek, zmarł niedawno, a sprawa spadkowa jeszcze nie jest zakończona), a po drugie że blachy trzeba będzie załatwiać w Płocku. I tak trzeba byłoby zmienić rejestrację po zmianie właściciela (WPL -> WP), a tak trzeba będzie 2x bulić, bo będą dorabiać duplikat tej skradzionej.

Post został pochwalony 0 razy

Oddawaj blachę złodzieju!

Post został pochwalony 1 raz

Gnoju jebany brudasie! Z samochodu obok też zajebał, ale tamten właściciel jeszcze się nie zorientował, policja nie dostała podobnego zgłoszenia.
Plan był taki, że jak elektryk naprawi co miał naprawić, to do końca mojego bytowania w obecnej pracy jeszcze pojeżdżę Toyotą, a tak to niekoniecznie Razz

niby papierek mamy, że blacha skradziona, ale po co narażać się na niepotrzebne kontrole (a na tej trasie często mijam policję).

Post został pochwalony 0 razy

Coś nam umarło w koszu i tak srogo jebie w całym mieszkaniu, że 10-minutowe wietrzenie (trwa nadal) nie pomaga. Nie wiem co to mogło być XD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Sob 17:55, 21 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz

W jakim koszu?

Post został pochwalony 0 razy

może to słynne kiszone śledzie i cóż że ze szwecji #ikea

Post został pochwalony 0 razy

Te co je jadł Wiesław Wszywka?

Post został pochwalony 0 razy

bardzo możliwe, ale teraz gdy przebywa we szpitalu (za pieniądze ze zbiórki charitatywnej polakporafi.pl) to pewnie inne specjały polskiej kuchni szpitalnej zajada

Post został pochwalony 0 razy

Mortadelę szpitalną.
Kiszonych śledzi nie mieliśmy, ale może coś innego się tam ukisiło XD

Post został pochwalony 0 razy

Nie pozdrawiam szmaty-kasjerki, która policzyła nam 2x srajtaśmę ;/ niby jak rachunek ma kilometr długości to ciężko się dopatrzeć, ale z drugiej strony, na takim czymś hipermarkety się dorabiają.

Post został pochwalony 0 razy

Nie byłam nigdy kasjerką ale cały czas mi się wydaje, ze im skaner dwa razy nabija. Może celowo kantują, ale raczej bym na to nie stawiała. Ale z kolei słyszałam od swoich klientów historię, jakoby w Żabkach kantowali naliczając więcej na terminalu - a to już nie jest przypadek.

#handelteam

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Ale z kolei słyszałam od swoich klientów historię, jakoby w Żabkach kantowali naliczając więcej na terminalu - a to już nie jest przypadek. #handelteam

Może być, raz na terminalu w kinie nabili mi 10zł więcej niż powinni, ale od razu się zorientowałam.

Dostałam maila od koleżanki z popołudnia, że klucz do kibla mamy schowany tu w biurze, bo ktoś obcy tam zagląda XD u chłopaków podobno taka patologia że strach wejść, a u nas czysto i pachnąco. No, podłoga jest w różnym stanie, ale przynajmniej nie mamy ścian ujebanych kałem Neutral

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Śro 7:04, 25 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz

Nie lubię sobotnich poranków, bo nie umiem zsynchronizować swojego wstawania (bardzo rzadko śpię dłużej niż do 9:30) ze snem lubego. Ja już zdążę zjeść śniadanie, przejrzeć internety, zrobić questa w Hearthstone i się jako tako ogarnąć, a on dalej śpi. No i tu dochodzimy do sedna - nudzę się w uj, bo mogłabym zrobić mnóstwo rzeczy, tylko że wszystkie będą głośne, a on ma płytki sen i zara się obudzi i będzie jojczał że czego go budzę tak wcześnie o 11 Neutral

Post został pochwalony 0 razy

A jakby mu zapodać Rohypnol ?

Post został pochwalony 0 razy