Księga skarg i zażaleń

Żalę się na totalnego lenia i olewanie lekcji. chociaż, czy to źle? żale się na zmienne nastroje.

Post został pochwalony 0 razy

Zmienne nastroje należą do kategorii jak najbadziej prawidłowych schorzeń, moja droga. Taka pozostań.
Oczywiście informuj o wszelkich zmianach, lekarze tylko na to czekają! Happy

Post został pochwalony 0 razy

a tam, ja obstawiam, że to PMS.

Post został pochwalony 0 razy

PMS, co to takiego? A nie ZNP? A może MZK? PKP?... BHP???

Żalę się na umywalkę znowu, bo do drugiej działającej są pielgrzymki. Cudowne źródełko, kutwa.
Oraz skarżę się na nie pohamowane łakomstwo i obeżarstwo, zjem was wszystkich bez płatka miętowego!!! Jestem złaaaa!!! \m/ [to co, że zaraz Grinpisy będą mnie ratować "Chodź tu wielorybie, nie wysychaj tu, wracaj do Wisły!", pierdzę w ich kierunku!]

Post został pochwalony 0 razy

Żalę się na okropne bóle głowy.
(Swoją drogą to okropne, że w czasach kiedy człowiek chodzi po księżycu...)

Post został pochwalony 0 razy

pms = pre menstrual syndrom Wink (1)

jakoś się tak do wersji angielskiej przyzwyczaiłam.

Post został pochwalony 0 razy

	Doktor und Pszczoły napisał:
	Zmienne nastroje należą do kategorii jak najbadziej prawidłowych schorzeń, moja droga. Taka pozostań. Oczywiście informuj o wszelkich zmianach, lekarze tylko na to czekają!

Że niby, że Ciebie? Och, ty, ty! Masochista!

Post został pochwalony 0 razy

Zażalam się na grypę, która zaatakowała w najmniej odpowiednim momencie.
I w pięć minut rozłożyła mnie zupełnie

Cholerstwo.

Post został pochwalony 0 razy

	Arien napisał:
	Zażalam się na grypę, która zaatakowała w najmniej odpowiednim momencie. I w pięć minut rozłożyła mnie zupełnie Cholerstwo.

Dobra, dobra, nie wymyślaj, tylko się przyznaj, ile piw wypiłaś przed atakiem grypy?

Post został pochwalony 0 razy

Umiem odróżnić grypę od kaca TAK!?

Nie wypiłam dużo, bo mi się w pewnym momencie odechciało

Ile tego było? Jakieś niecałe dwa piwa. Nie ma możliwości, żeby one mnie rozłożyły

Kto mi usunie głowę? ;( Booooliiiii... ;(

Post został pochwalony 0 razy

Dekapitacja głowy, świetna rzecz.
Najlepiej przy pomocy klawiatury od fortepianu Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

	Arien napisał:
	Ile tego było? Jakieś niecałe dwa piwa. Nie ma możliwości, żeby one mnie rozłożyły

Potwierdzam, winą owego zajścia nie były piwa, one są niewinne, mają rodziny na utrzymaniu... a zresztą były cały czas skutecznie podpijane przez kogośtam, chyba już nie pamiętam.

Post został pochwalony 0 razy

Żalę się, na swoją "porażającą" wiedzę z jęz. hiszpańskiego. Dzięki niej, zarobię jutro ocenę niedostateczną, wielką jak z Poznania do Kołobrzegu.

Yo sabo nada!

Post został pochwalony 0 razy

ha, ja również jutro mam hiszpański, nawet 2 godziny i też niewiele umiem, a jest powtórka.

To skarżę się jeszcze na przeziębienie...

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na przeziębienie, ale ine przeziębienie niż przeziębienie Mielonki. Moje przeziebienie sprawiło, iż mogłabym u Rubika klaskać... i tylko klaskać, bo głosu nie mam. NIe emituję głosu. Nie głosuję na emo. Tuje nie igły.

Post został pochwalony 0 razy