Księga skarg i zażaleń

Skarżę się na to, że wszyscy się skarżą i chyba zaraz sie popłacze z tej beznadziejności Sad (1)

Nie umiem mieć depresji, jak to jest? Czy boli?

Post został pochwalony 0 razy

Jestem dziś bardzo podminowana, albowiem nie było mi dane się wyspać w nocy, byłam zmuszona być świadkiem seksualnych zbliżeń mojej współ i jej chłopaka [który zawsze jak przyjeżdża to jestem niewyspana, ale tym razem poszli na całość na wiele godzin;/]; generalnie to porządna dziewczyna ale ze smergoleniem się przy wszystkich trochę przegina - ja bym tak nie mogła. Kurwa następnym razem jej powiem, że niech sobie jej chłopak nocuje ale kiedy nas obu nie będzie [druga cwaniara się ewakuowała]. I jeszcze poranny telefon od mamy, który niewiele wniósł do mego życia. Dzień, że japierdolę.

Pamiętajcie: NIGDY nie róbcie tego w akademiku, kiedy są inni współ.

PS. A one się dziwią, że swojego nie sprowadzam ;/ Taki wał!

Post został pochwalony 0 razy

Boli mnie głowa.
Nic nie spałam.
Zaraz się kimnę.

Post został pochwalony 0 razy

Ziggy, bidulko, jeszcze ci TO obrzydzą
Też się nie wyspałam, z tym że u mnie seksu nie było tylko uporczywy ból głowy po lewej stronie ;/
Qrwa, jestem chora, jestem rozpalona(i to bynajmniej nie z namiętności)
Proletariusz chce zarabiać kasiorkę na basiQa płytecQi i mądre książki, a nie może bo jest zmarnowany ;(

Post został pochwalony 0 razy

Też się nie wyspałam, bo musiałam wstać o 6 rano Neutral

I na to się skarżę.

Post został pochwalony 0 razy

Na siebie, bo trochę się sobą rozczarowałam.

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Jestem dziś bardzo podminowana, albowiem nie było mi dane się wyspać w nocy, byłam zmuszona być świadkiem seksualnych zbliżeń mojej współ i jej chłopaka [który zawsze jak przyjeżdża to jestem niewyspana, ale tym razem poszli na całość na wiele godzin;/];

Jak to milo popatrzec kiedy mlodzi sie kochaja :].
PS. Milosc nie jedno ma imie Wide grin

	Alisia napisał:
	Też się nie wyspałam, bo musiałam wstać o 6 rano I na to się skarżę.

Nono, to WNERWIAJACE, ja natomiast musze wstawac na 10 rano!!!, a czasem tez nie dadza sie wyspac i musze wstac na 21 do pracy!! Cholery mozna dostac :/.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pon 17:51, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dziś się przewróciłam, bo - uwaga - nie zauważyłam, że nadepnęłam sobie na stopę. Całe szczęście, że w pobliżu była kanapa.
Z tego też powodu skarżę się na siebie i swój geniusz. Nie wiem jak to się dzieje, że jeszcze żyję, skoro nic nie potrafię zrobić dobrze

Post został pochwalony 0 razy

A mi się chce spać. I mam brudną podłogę w pokoju ;/

Post został pochwalony 0 razy

Qrwa, tak zakręciłam wczoraj dopływ zimnej wody że nie mogę teraz go odkręcić ;/ (uszczelka w kranie odmówiła posłuszeństwa i trzeba było to zrobić żeby nie mieć powodzi w domu)
Jakim cudem moje chude łapki byly w stanie tak mocno TO zakręcić?!
Będę przez to brudna

Post został pochwalony 0 razy

zmiażdżyłam sobie palec, wtykając go między dwa krzesła. Mam teraz jakiegoś gigantycznego siniaka i boli. Czy możliwe, że mogę nim ruszać, a jest złamany? Albo zwichnięty? Albo urwany?

Post został pochwalony 0 razy

Moja współ stłukła mój ukochany wypasiony kubek z Mansonem. Dało się go posklejać, ale pić już nie można z niego. Nie wkurzałam się, bo widziałam jak ona jak załamana z tego powodu, odkupi mi i tak. To tylko kubek przecież.

Oczy mnie szczypią od smażonej cebuli.

Post został pochwalony 0 razy

nic mi się nie chce; to, co tak chwaliłam [i wciąż chwalę] oraz parę dni wolnego strasznie mnie rozleniwiły. Oj, brak samo/dyscypliny, brak. Niedobrze, niedobrze.

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na faceta przebranego za księdza który wygląda jak nazista przebrany za księdza. A właśnie, [z serii: Trudne pytania] czy ksiądz może być nazistą?

Post został pochwalony 0 razy

co Wy tu o krótkim spaniu mówicie, ja dzisiaj (dobra, wczoraj) spałam dwie godziny od czwartej do szóstej bo musiałam zaraz po przyjechaniu z Katowic z koncerta iś na pracownię radiową -_- to się dopiero nazywa wyspać. W autobusie mało co bym nie usła, ale mię dobrzy ludzie budzili w trosce swej Wide grin

także poskarżę się cytując mojego ulubionego kota:

"I hate mornings, they start too early in the day"

a ja bym nawet powiedziała, że one w ogóle start in the night :>

Post został pochwalony 0 razy