Księga skarg i zażaleń

	Ziggy napisał:
	Jestem zakochana w sobie, podłym narcyzemm chcę wam to wreszcie powiedzieć Mam za wielu znajomych i chłopaka, nie jestem ich godna Oni o tym nie wiedzą, ale im powiem PS. Dacie mi pochwałę za ten post?

Nie dam pochwały, nie lubię narcyzów.

(chryzantemy ruless!)

Post został pochwalony 0 razy

A ja dam! O!

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Jestem zakochana w sobie, podłym narcyzemm chcę wam to wreszcie powiedzieć Mam za wielu znajomych i chłopaka, nie jestem ich godna Oni o tym nie wiedzą, ale im powiem PS. Dacie mi pochwałę za ten post?

To nie zazalenie czy skarga! Tylko DONOS! Mamy ksiege donosow?

Post został pochwalony 0 razy

Nie! To skarga! Skarżę się!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ty, ty, podła!

Skarżę się, że nie umiem nic na jutro na kartkówkę z j. peruwiańskiego!

Post został pochwalony 1 raz

Skarżę się na to, że Ziggy napisa'a posta, którego chciałem pochwalić, ale właśnie o pochwałę poprosiła. I co ja mam zrobić? Jestem przecież cholernym człowiekiem!!

Post został pochwalony 0 razy

Poprosiłam, bo uprawiam autoerotyzm psychiczny.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Czw 22:55, 04 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

Nie wyśpię się na jutro i... łazienka jest zamknięta! Co sie stao?

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się, że mam tyle filmów, seriali i innych rzeczy do obejrzenia, że nie wiem od czego zacząć ;(

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Poprosiłam, bo uprawiam autoerotyzm psychiczny.

A coz to takiego? Gra wstepna? Jak z tym bacą, ktory siedzial na przyizbie i sie calowal po rekach :].

Post został pochwalony 0 razy

Że mnie olewają się skarżę.

[ok, niech będzie - olewa mnie]

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na to, że jestem zmęczona, że już muszę rezygnować z niektórych rozrywek na rzecz nauki, a moja polonistka bawi się w fantastyczne zabawy pod tytułem: "ustalmy sobie cele na ten rok" zamiast realizować program.
A, i skarżę się też na to, że boli mnie kręgosłup.
I na to, że po dzisiejszych fakultetach z historii do mnie dotarło, że muszę się naprawdę dużo uczyć, żeby zdać tę maturę.
I na to, że narzekam jak stara baba.

Post został pochwalony 0 razy

Masz pewnie tyle dat do wyrycia co ja, tylko ja mam nieco inną półkę, przykro mi, rozumiem to.

Tak naprawdę mam to gdzieś, bo co mnie cudze problemy obchodzą, co nie?

Post został pochwalony 0 razy

	Lindorie napisał:
	I na to, że po dzisiejszych fakultetach z historii do mnie dotarło, że muszę się naprawdę dużo uczyć, żeby zdać tę maturę.

Mam dokładnie to samo. Skarżę się więc na to, iż mam na czwartek wkuć całą starożytność

Post został pochwalony 0 razy

Jestem na dobrej drodze do małego załamania psychicznego.

Post został pochwalony 0 razy