Księga skarg i zażaleń

A tam, z wami to co innego. Kiedy czytam swoje pierwsze posty, to mi żal dupę ściska.
Powiedzmy, że jesteście towrzystwem które znam, o.
Ale samej dojść do chłopoka i go zmolestować, to już za duży hardkor, tym bardziej, isz ja sondzem, że to chłopok pierwszy zagaić powinien. Bom jest staroświecka i staroswiecką starą panną zostanę.
Uczcie się dzieci, na przykładzie cioteczki Ziggy.

Post został pochwalony 0 razy

hio hio hio, fajna rozmowa się wywiązuje, popisałabym, ale zaraz zrobiłby się temat rodem z forum 4girls... Poza tym jeszcze mnie ktoś pozna... Ktoś z zewnątrz... Już wklejałam tu linka do strony mojej szkoły, widok z okna, zdjęcia z dzieciństwa i inne pierdoły... Zaczynam się bac... Słyszę głosy.

Post został pochwalony 0 razy

Ja się tylko poskarżyłam. Bo to mi dzisiaj stanęło klinem w gardle (!). Jutro będę się skarżyć na słabe wyniki maturalne.
W razie czego się pochwalę w temacie z pochwa-łami (!)

Sorki, dzis wszystko mi się kojarzy.

Post został pochwalony 0 razy

To się chyba 'okres' nazywa.

Post został pochwalony 0 razy

Nie, jestem między. (ugh?!)

Post został pochwalony 0 razy

Nie uwierzę, jak nie zobaczę...

(nie mogłem się powstrzymać Wide grin

, ale tak to bywa podczas...)

Post został pochwalony 0 razy

	Doktor und Pszczoły napisał:
	Nie uwierzę, jak nie zobaczę...

No to kaman!

Może wtedy przestanę się skarżyć, jak...yyy. Nie. Nie powiem tego.
Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ja, przerywając tę niezwykle interesującą dyskusję o okresach i tym co pomiędzy, pożalę się na to, że mam całe buty przemoczone od tego zap*****lonego deszczu!!! ;/

Post został pochwalony 0 razy

Doktór zaczął z tymi okresami. Na to też można się poskarżyć, osobiście nie znam kobiety, która lubiłaby mieć okres. Zdechnąć z bólu można czasem.

Post został pochwalony 0 razy

Ja tylko postawiłem (oczywiście słuszną) diagnozę. A propozyzcję:

No to kaman!

to puszczę mimo uszu - nie chcę być posądzany o....
...
...
hmmm...
...
...
(przepraszam, przez chwilę liczyłem pewne odległości)

...łapówkarstwo.

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Na to też można się poskarżyć, osobiście nie znam kobiety, która lubiłaby mieć okres.

TO NIE KOBIETY TO CYBORGI ;] i potwierdzam..umrzeć można.. Sad (1)

a doktor niech nie zaczyna jakże bolesnego tematu bo moze się zarazić..hahaha...mam nadzieję,ze prostata boli Happy

to by nam choć trochę ulzylo w cierpieniach..

*****
Przepraszam za ten post.STOP.Odbija mi ostatnio.STOP.Jeszcze raz przepraszam.STOP.Więc nie ponosze konsekwencjii tego czyny.STOP. ;]

Post został pochwalony 0 razy

No więc, skarżę się na wyniki maturalne z polaka i anglika. Z anglika przydałby się chociaż jeden punkt, to bym mogla zdawać nawet na tą cholerną anglistykę. Na razie zastanawiam się nad filologią niderlandzką i iberystyką oraz italienistyką.
Z polaka gorzej... no kurwa, prawie każdy miał około 50-60%, nikt nie był zadowolony z rozszerzonego polaka. Ale jestem pewna, że podstawy bym chyba nie zdała zadowalająco... W tym roku polski był jakiś pojebany, z kosmosy te pytania do tekstu wzięli. Na to się skarżę, bo właśnie te pytania (notabene do łatwego tekstu) były tak skonstruowane, że normalny człowiek by się zamotał. To był jakiś pseudointelektualny bełkot... Neutral

Mam nadzieję dostać się na filmoznawstwo na uniwerek łódzki. Zarejestrowałam się jeszcze na dwóch innych uniwerkach na kulturoznawstwie, ale myślę nad filologiami... Chuj.

Post został pochwalony 0 razy

qrwa!
po miesiącach załatwiania, bo na tej jebanej wiosce nikt nic nie ma, udało mi się dorwać "rybkę zwaną wandą" i co? i płyta zacina się po czterdziestu minutach oglądania!
i chuj!

Post został pochwalony 0 razy

A mnie boli łep tak, że zaraz się porzygam chyba. Procha wzięłam, kawę wypiłam. CJK?!

Post został pochwalony 0 razy

Kur, znowu ciepłe piwo!!!!!!!!!!!!!!!!!

Chyba się pierdalnę klapą od sedesu....

Post został pochwalony 0 razy