Księga skarg i zażaleń

U mnie słonecznie chociaż zimno.

Się skarżę, bo niby jest fajnie, ale jednak bez polotu.
Wczoraj kuzyn chyba po raz pierwszy nie był kierowajcą w święta, to trochę wariował po alko przy rodzinie. Mam nadzieję, że się potem gdzieś przewrócił z akordeonem Neutral

Post został pochwalony 0 razy

skarżę się na nieumiarkowanie w jedzeniu Neutral

chyba wolę w piciu.

Post został pochwalony 0 razy

Zazdroszczę nieumiarkowania, ja wczoraj przy śniadaniu odpadłam po kapuście, przy obiedzie prawie nic, dzisiaj kawałek kiełbasy, ziemniaky i sałatę i to wszystko co mogłam zjeść Sad (1)

I jeszcze coś słabo alkohol idzie w te święta, a coraz więcej pijących w rodzinie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pon 19:33, 09 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz

	Zygmunałke w pochwałach napisał:
	Podoba mi się Poznań, powrót doń oraz to, że PKP się poprawia [...]

Mi się nie podobał powrót do grodu kraka, ale tato mnie rozjebał rano swoim pytaniem. Otóż tradycyjnie było płakanie, że znowu jadę, że długo mnie nie będzie, a ja na to 'no ale ja za 2 tygodnie wracam', a ociec na to 'masz chłopca?' (jaka forma, chłopca a nie chłopaka) O_@
Czuję presję ze strony rodziny, to już kolejna!

Post został pochwalony 0 razy

Mnie rodzice dają spokój, tylko obserwują z boku co się dzieje, za to mam problem z chrzestną. Z zazdrości o wszystko czym mnie natura obdarzyła wciąż wytyka mi, że jestem dzieckiem (przypominam, że mam 25 lat i tak się nie czuję)

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na te jebane pkp, bo nie dość że mi połączeń krk-kato nie szuka, to jeszcze buntuje się przy wawa-kato. To znaczy to wygląda tak, że wpisuję dane, a ten mi wyskakuje z informacją, że w międzyczasie dane się nie zapisały i muszę wprowadzić od nowa. I tak w koło Macieju.

Post został pochwalony 0 razy

Ale gdzie, w planie podróży?

[link widoczny dla zalogowanych]

Mi tam śmiga.

Post został pochwalony 0 razy

No tutaj, mi nie śmiga od ponad pół godziny. Raz chciałam przysiąść pociągi sprawdzić i dupa, nawet wczoraj tego nie robiłam i dzisiaj na czuja jechałam na dworzec.

najgorsze jest to, że ten cham działa jak sprawdzam pociągi po godzinie 16 - czyli przyjazd do Kato po godzinie 18, a mnie to wcale nie ratuje, bo przydałoby się jeszcze przed koncertem z niejakim Blejsonem zobaczyć Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Śro 20:42, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz

A kiedy ten koncert?

Post został pochwalony 0 razy

W sobotę o 20, wpuszczajo od 18:30. Właśnie sobie przypomniałam, że nie mam tak źle jak mój brat - jemu dojebali jakieś laborki w sobotę i najwcześniej będzie po 18 w Kato Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się, ponieważ zaczynam się stresować maturą. Coraz mniej czasu, a tyle trzeba się jeszcze nauczyć. Tyle trzeba się nauczyć.

Post został pochwalony 0 razy

no kurwa ja jeszcze nie wjem kiedu bede w kato ale wyjade jakoś srana. także spinać poślady i ogarniac nieco wcześnij

Post został pochwalony 0 razy

	Non napisał:
	Skarżę się, ponieważ zaczynam się stresować maturą. Coraz mniej czasu, a tyle trzeba się jeszcze nauczyć. Tyle trzeba się nauczyć.

he, zawsze tak się gada, a jak przyjdzie co do czego, to się rozkurwia i jest git

skarżę się bo trochę za późno ogarnęłam się z nauką na jutrzejszego... dzisiejszego kolosa, ale tłumaczę to sobie tym, że chora i tak bym za wiele się nie nauczyła. Tylko najgorzej, że ewentualna poprawka dopiero w lipcu XD

Post został pochwalony 0 razy

	Non napisał:
	Skarżę się, ponieważ zaczynam się stresować maturą. Coraz mniej czasu, a tyle trzeba się jeszcze nauczyć. Tyle trzeba się nauczyć.

Egzamin dojrzałości :].
Ileż to już osób z tego naszego wspólnego/kameralnego/erotycznego/pięknego forum się podniecało tym egzaminem... i każdy zdał i na piękne studia się dostał... A potem to się dopiero zacznie: chlanie, przybijanie gwoździa, wiadra, fifki, bonga, brawurowe jazdy Cinquecento, o golfie i masturbacji nie wspomnę.
PS. Maturus [łac.] "dojrzały", abiturientis [łac.]– "mający odejść". Więc: czy mamy odejść czy zostać dojrzałymi?

Post został pochwalony 0 razy

Moje studia nie są piękne, tzn wyobrażałam że będą trochę inne, aczkolwiek tragicznie nie jest Wide grin

No to przy okazji - skarżę się na petrografię, teorię raczej zaliczę, ale z praktyką może być ciężko.
[ciekawe, że wpisując nazwę tego przedmiotu, jako trzecia wyskakuje strona domowa prowadzącego moje ćwiczenia]

Post został pochwalony 0 razy