Księga skarg i zażaleń

Mam wyrzuty sumienia, bo dzisiaj jakiś młody człowiek spytał mnie jak dojechać na Płaszów, a ja mu powiedziałam, jak dojechać na Mały Płaszów (różnica jest), skapnęłam się po 2-3 minutach że wysłałam go w złe miejsce Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

do Płaszowa lepi nie, bo tam na chujowej górce grasuje Ralf Fajns aka Amon Goeth XD

Post został pochwalony 0 razy

chujowa górka? słyszałam tylko o krowodrzej górce (ale to na prutniku białym) Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Czw 22:28, 22 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz

Jak każda baba, rozwalić to umiem, ale żeby z powrotem do kupy złożyć to już ciężko. A nowej żarówki do lampki nie kupię, bo Castoramę zamykają za niecałe 30 minut Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Żarówki to dziś i mój problem. Się wypaliła moja niezbędna nad biurkiem. Ale moja lampka to huj przezłośliwy. Nienawidzi mnie. Moja lampka mnie nienawidzi... boże, do czego mnie doprowadziłeś?

Post został pochwalony 0 razy

Okazało się, że mi lampka nie jest obecnie niezbędna, ale i tak nie złożę jej do kupy, o nie

Post został pochwalony 0 razy

	Rosencrantz napisał:
	Żarówki to dziś i mój problem. Się wypaliła moja niezbędna nad biurkiem. Ale moja lampka to huj przezłośliwy. Nienawidzi mnie. Moja lampka mnie nienawidzi... boże, do czego mnie doprowadziłeś?

A jakby tak wykręcić i nową wkręcić... próbowałaś?

Post został pochwalony 0 razy

Rozumiem Twą frustrację. Moja lampa miała źle wkręconą żarówkę i jak mrugała, to słuchawki bezprzewodowe mi trzeszczały.

Post został pochwalony 0 razy

Muszę po prostu zebrać siły i kupić nową żarówkę. Janosz bardzo słusznie zauważył, że to rozwiązałoby większość moich problemów z lampą... Tylko że mi się nie chce.

Post został pochwalony 0 razy

Spędziłem 5 lat u młynarza, 2 u rzeźnika, 7 u kucharza i rok u elektryka. Stąd moja wiedza w tym temacie.

Post został pochwalony 0 razy

Zastanawia mnie co w tak doborowym towarzystwie specjalistów od wkręcania żarówek robi jakiś tam elektryk...
BTW, jesteś człowiekiem o szerokich horyzontach, który żadnej pracy się nie boi. Aż mnie to przeraziło.

Post został pochwalony 0 razy

Jak byłem młody- to byłem murzynem!

Post został pochwalony 0 razy

5 lat u młynarza? wujowo, niby elyta we wsi, ale każdy wie, że młynarz to szwarccharakter ludowych baśni, podań i klechd - spał na mące i na kasie, a wszystko dzięki kołu wodnemu nasiębiernemu. wraz z rozwojem miast w tej części Europy od poł. XIII w. wójt-zasadźca często stawiał w osadzie młyn, jeszcze bardziej rozwinięty technologicznie dzięki cystersom i nowinkom z Rzeszy, a co za tym idzie - bardziej dochodowy. niestety, pomimo wielkiego skoku cywilizacyjnego do dziś we młynach całego świata żarna wypadają z mimośrodu i taki młynarz może obejść się smakiem.

Post został pochwalony 0 razy

Nie spodziewałem się... nie spodziewałem, się hiszpańskiej...

Post został pochwalony 0 razy

Poziom komentarzy na Filmwebie jest niezmiennie niski. Gdzie nie spojrzę, tam się kłócą. Żeby te obelgi jeszcze miały ręce i nogi...

Post został pochwalony 0 razy