Księga życzeń

Wyglądają jak krowie placki, ale zapewniam, że są kruche i wyborne.

Post został pochwalony 0 razy

Wyglądają dobrze. A są takie ciasteczka "brzydkie a dobre". Nie jadłem, ale są zaiste brzydkie.

Post został pochwalony 0 razy

A bardzo dziękuję, ciasteczka rzeczywiście zdają się być [były] przepyszne.
Paradoksalnie, w tegoroczny Dzień Chłopaka po raz pierwszy w moim życiu udekorowany zostałem pełnym makijażem. Polecam, Żanet Kaleta.

Dziwnie to brzmi, toć słowo "chłopak" kojarzy się raczej z kawalerami, ludźmi mniej więcej "młodymi", co jak gdyby zwęża grupę bohaterów święta [i to tylko w Polsce! Poza Polską nie ma chłopakuf?], w przeciwieństwie do Dnia Kobiet, gdzie ewidentnie wiek nie ma znaczenia.
Poza tym, zauważmy, Dzień jest Kobiet, a więc licznych, zapewne wręcz wszystkich jakie mamy! A Dzień Chłopaka? Jednego chłopaka? Którego więc? 'Każdego z osobna', ja wiem. Znamy te numery. A jednak jestem pewien, że autor miał na myśli coś, czym się nie podzielił, i teraz tysiące ludzi w Polsce są oszukiwanymi. Włącznie ze mną.
Choć w sumie lubię takie oszukiwanie - zjadłem trzy babeczki [nie mówię o dziewczynach, nie nie. To była przekąska, a nie obiad.]. Lubię zjadać babeczki. No i te ciasteczka, podejrzewam że mi smakowały.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Sob 0:29, 01 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

ja właśnie wróciłam z imprezy basenowej, gdzie większość stanowiły osoby młode, młodzi piękni wysportowani ratownicy. I mili byli, sympatyczni, ale TAKIE dupy z uszami, że nawet moja matka ich wyśmiała. Zaniedbali w tańcu taką gwiazdę jak ja Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

W basienie piliśce?

Post został pochwalony 0 razy

Nie w knajpie! I bym życzyła sobie, żeby chłopaki mieli jaja.

Post został pochwalony 0 razy

a ja bym se zyczyla, zeby choc raz w zyciu kosa trafila na kamien w odpowiednim momencie!

Post został pochwalony 0 razy

w końcu trafi, wierz mi. ale pewnie wtedy kiedy zapomnisz już, że tego życzyłaś [bo pewnie nie sobie] Happy

Post został pochwalony 0 razy

ok, zle się wyrazilam Wide grin

chodzi mi mniej więcej o to, ze jak jedno się uklada, to drugie musi się spieprzyc, przez nieodpowiednie dopasowanie w czasie (czemu pomyslalam o seksie?). wszystkie bajki zaczynają się od "kochanie, muszę dzisiaj dluzej zostac w pracy", a wszystkie dramaty romantyczne od "gdybysmy się tylko poznali wczesniej!..."

Post został pochwalony 0 razy

mhm. nie znam tego uczucia które tobie towarzyszy, mam chyba za bardzo wyjebane. no ale każdy horoskop mówi, że wodnik się boi angażu emocjonalnego.

Post został pochwalony 0 razy

Ja jestm pies w horoskope. A pies sieę boi łańccha i budy!

Post został pochwalony 0 razy

az poczytam horoskop na portalu dla kretynek.

same sprzecznosci Wide grin

"Pamiętaj też, że w kontaktach z rodziną najważniejszy jest kompromis."
"Jeśli jesteś w stałym związku, zgódź się na propozycję partnera. Nie będziesz tego żałować."

nie no, juz calkiem ocipialam; prawie w pol do 3 a ja... szkoda slow. dziekuję, dobranoc Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ja o tej porze wczołgałam się do domu. Nie no, lajt, ale trochę strach chodzić samej w środku nocy po osiedlu.

Post został pochwalony 0 razy

o, moze zalozymy temat: nasze najgorsze powroty do domu

Post został pochwalony 0 razy

to można pisać w śmietniku w ramach 18+

Post został pochwalony 0 razy